Zagadka: Rolls Royce czy Nissan 350Z?

Kupno Rolls-Royce'a to dla niektórych prawdziwe święto. Wybór samochodu, dobór kolejnych elementów, dopieszczanie detali, wizyty w fabryce i w końcu odbiór pojazdu. Prawdziwa pasja, która niestety jest ograniczona tylko dla wybrańców. Nie każdy bowiem może sobie pozwolić na zakup prawdziwego Rollsa.

Zagadka: Rolls Royce czy Nissan 350Z?
Mateusz Gajewski

17.02.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:06

Innym rozwiązaniem jest zakup repliki lub też modelu podobnego (pod względem oferowanego standardu). Ciekawą opcją dla wszystkich tych, którzy chcą w swoim pojeździe mieć coś z Rollsa, ale i zarazem z samochodu sportowego, może być model przygotowany przez firmę DC Design.

Kupno Rolls-Royce'a to dla niektórych prawdziwe święto. Wybór samochodu, dobór kolejnych elementów, dopieszczanie detali, wizyty w fabryce i w końcu odbiór pojazdu. Prawdziwa pasja, która niestety jest ograniczona tylko dla wybrańców. Nie każdy bowiem może sobie pozwolić na zakup prawdziwego Rollsa.

Innym rozwiązaniem jest zakup repliki lub też modelu podobnego (pod względem oferowanego standardu). Ciekawą opcją dla wszystkich tych, którzy chcą w swoim pojeździe mieć coś z Rollsa, ale i zarazem z samochodu sportowego, może być model przygotowany przez firmę DC Design.

W zasadzie to auto sprzedaje firma posiadająca swoją bazę w Londynie. Cena wywoławcza przy dzisiejszych przelicznikach to 750000 funtów (ok. 865000€).

Jedyny w swoim rodzaju Rolls Royce Coupe określono przydomkiem The Black Ruby. Czy rzeczywiście na niego zasłużył? Owszem, samochód jest ładny i wygląda unikatowo, ale nie powiedziałbym, że elegancko. Drzwi nawiązują do Ferrari Enzo, tylne lampy są jakby z nieco innej epoki, a do tego przednie światła zalatujące nieco Batmobilem. Ciekawa przeróbka, pokazująca, że jeśli się chce to można, ale nic poza tym. Na pewno nie za taką cenę.[block position="inside"]9259[/block]

Źródło: carscoop

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)