Używany Mercedes CLK - okular na sportowo

To dopiero połowa października, ale słupek rtęci na termometrach potrafi zejść poniżej zera. W takich warunkach tuż po porannej pobudce ma się ochotę wsiąść do ciepłego i luksusowego auta, by w ciszy i spokoju spokojnie dojechać do pracy. Świetnie nadaje się do tego Mercedes CLK I generacji oznaczony modelowo jako W208.

Mercedes-Benz CLK

Źródło zdjęć: © mat. prasowe / MercedesBenz

Bartosz Pokrzywiński

18 października 2010, 05:00

Od zawsze nisza aut z nadwoziem typu coupe dzieliła się na dwa podstawowe rodzaje - sportowe coupe (jak Nissan 350Z), oraz luksusowe coupe (jak Mercedes CL). Patrząc na model CLK, można jednak odnieść wrażenie, że jest on gdzieś pomiędzy - zawsze oferuje wysoki komfort podróżowania, ale w zależności od wersji silnikowej może także powodować, że na twarzy kierowcy zawita szyderczy uśmiech.

Stylistyka

Nie można więc powiedzieć, że CLK jest tylko dwudrzwiową E Klasą. To zupełnie inne auto, które pod koniec lat 90. ubiegłego wieku było jednym z najładniejszych modeli dostępnych na rynku.

Jeżeli komuś nie odpowiada zgarbiona linia coupe, to powinien zwrócić uwagę na kabriolet. Porównując te dwa typy karoserii, można dojść do wniosku, że designerzy najpierw zrobili wersję otwartą, a dopiero potem dorysowali do niej dach, tworząc coupe. Cabrio bez najmniejszych problemów nadaje się do całorocznej eksploatacji. Miękki dach jest wzorowo wygłuszony i wyciszony, a dzięki podgrzewanej tylnej szybie nie ma mowy o parowaniu.

Jednostki napędowe

Gamę silnikową rozpoczyna najsłabsza odmiana CLK200 z dwulitrowym, czterocylindrowym silnikiem o mocy 136 koni mechanicznych i 190 Nm momentu obrotowego. Sprint do setki w 11 sekund oraz prędkość maksymalna 208 km/h to jednak co najwyżej przeciętne osiągi jak na coupe z gwiazdą na masce.

Jeżeli czterocylindrowy silnik 2,0 jest za słaby, wówczas rozwiązaniem może być wybór wersji z kompresorem. Dodatkowe 27 koni mechanicznych w przypadku najsłabszej wersji skraca sprint do pierwszej setki aż o prawie 2 sekundy.

Bardziej wybrednych zadowoli motor V6 wersji CLK320. Tutaj kierowca ma do dyspozycji aż 218 koni mechanicznych i 310 Nm momentu obrotowego. 0-100 km/h w 7,4-sekundy i prędkość maksymalna prawie 240 kilometrów na godzinę. V6 wydaje się idealnym kompromisem pomiędzy osiągami a spalaniem.

Barierą, po której oprócz luksusu Mercedes CLK oferuje kierowcy również sportowe doznania, są 2 cylindry dzielące silnik V6 od V8. Dopiero ta wolnossąca odmiana o pojemności 4,3-litra oznaczona jako CLK430, naprawdę pozbawia właściciela wszystkich kompleksów. 297 koni mechanicznych i aż 400 Nm momentu obrotowego pozwala rozpędzić coupe do pierwszej setki w 6,3-sekundy. Prędkość maksymalna tej wersji została ograniczona do 250 km/h.

Jeżeli nawet to nie wystarcza, wówczas pozostaje już tylko ostateczne rozwiązanie - Mercedes CLK55 oznaczony trzema literkami AMG. Tutaj też jest V8, ale już o pojemności 5,4-litra. Prędkość maksymalna bez zmian, w przeciwieństwie do sprintu 0-100 km/h, na który auto potrzebuje dokładnie tyle, ile wynosi pojemność silnika, czyli 5,4 sekundy.

Wbrew pozorom podczas spokojniejszej jazdy CLK55 AMG jest w stanie spalić zaledwie 13 litrów benzyny na 100 km. Jak na auto o takich osiągach to rewelacyjny wynik.

Wnętrze i eksploatacja

Zadowalająca ilość miejsca na nogi rekompensuje ewentualne braki przestrzeni nad głową, które odczują osoby o wzroście około 185 cm. Kabina pasażerska sprawia wrażenie solidności, a bardzo bogate wyposażenie - skórzana tapicerka, elektrycznie sterowane fotele czy klimatyzacja, znacznie umilają podróż.

Mercedes CLK bez najmniejszych problemów nadaje się do codziennego użytkowania. W przypadku jednostek wspomaganych przez kompresor należy pamiętać o kontrolowaniu stanu tego "wspomagacza".

Niektórzy użytkownicy skarżą się również na zbyt twarde zawieszenie oraz na ogniska korozji. Przeszukując ogłoszenia, łatwo można znaleźć Mercedesa CLK już nawet za 15 000 złotych. Rozsądniejszy będzie jednak zakup bardziej zadbanej wersji. Na polskim rynku najpopularniejsze i najtańsze są odmiany CLK200 i CLK230 Kompressor, za 320 i 430 trzeba już dopłacić kilka tysięcy złotych.

Ceny wybranych części zamiennych (CLK200):