Używany Mercedes Vito W638 - typowe awarie i problemy

Mercedes Vito W638 zadebiutował w 1996 roku, jego produkcja ruszyła w Hiszpanii. Konstrukcję oparto o płytę podłogową Volkswagena Transportera T4. Karoseria została zaprojektowana przez niemieckiego designera Michaela Mauera.

Dlaczego dostawczy model otrzymał emblemat Vito? Nazwa pochodzi od hiszpańskiej miejscowości Vitoria, w której go wytwarzano. W 1997 roku pod maskę auta trafił volkswagenowski motor benzynowy VR6 o mocy 174 KM, a dwa lata później samochód przeszedł modernizację.

Oprócz nowych silników wysokoprężnych z wtryskiem typu Common rail (CDI) wprowadzono dyskretne zmiany stylistyczne ograniczające się zaledwie do zastąpienia pomarańczowych lamp kierunkowskazów białymi. Vito I generacji produkowano do 2003 roku, kiedy na rynku pojawił się jego następca.

Auto było dwa razy wzywane do autoryzowanych serwisów: w 1998 roku z powodu problemów z oponami i w 2000 roku, kiedy to naprawiano szwankujący hamulec pomocniczy.

Benzynowe:

• R4 2,0 (129 KM) 200, 113
• R4 2,3 (143 KM) 230, 114
• VR6 2,8 (174 KM) 280

Diesle:

• R4 2,2 (82, 102-122 KM) 108 CDI, 200 CDI, 110 CDI, 220 CDI, 112 CDI
• R4 2,3 (79-98 KM) 180 D, 230 TD, 110 D

Podobnie jak w przypadku Mercedesa Vito II/Viano W639 tak i tutaj znalezienie na rynku aut używanych egzemplarza z silnikiem benzynowym to nie lata wyzwanie.

Co prawda motory zasilane szlachetniejszym paliwem na pewno będą przysparzały swoim właścicielom znacznie mniej problemów w eksploatacji, ale kosztem znacznie większego spalania. Nikt kto używa takiego samochodu do celów użytkowych w pracy nigdy się na to nie zgodzi.

Macie do wyboru, więc tylko dwa silniki wysokoprężne. Który z nich lepiej się sprawdza w eksploatacji? Na pewno nie motor o pojemności 2,3 l, w którym nie dość, że często szwankuje układ wtryskowy to na dodatek spotykane są przypadki przedwczesnego zerwania paska klinowego, a nawet wypalenia uszczelki pod głowicą.

Jednostka 2,2 l jest znacznie mniej problemowa, ale i tutaj mogą pojawić się problemy z układem wtryskowym. Zarówno w jednym jak i w drugim silniku dość szybko wyeksploatowaniu ulegają świece żarowe. Niestety motory wysokoprężne wyraźniej nie radzą sobie ze sprawnym rozpędzaniem auta, nawet te najmocniejsze.

Niezależnie od wersji w Mercedesie Vito W628 napęd jest zawsze przekazywany na koła przedniej osi. Bogatsze odmiany zostały wyposażone w miechy pneumatyczne na tylnej osi. Bezpieczeństwo? Samochód nie brał udziału w testach zderzeniowych Euro NCAP, ale biorąc pod uwagę fakt, że większość egzemplarzy jest już mocno skorodowana, Mercedes Vito W638 z pewnością nie gwarantuje bezpieczeństwa na wysokim poziomie. Oprócz dostawczej w ofercie była również komfortowa wersja osobowa auta.

Jeśli choć trochę lub nawet w ogóle nie interesujecie się motoryzacją, ale chcecie kupić Mercedesa Vito W638 to na pewno już obiło się Wam o uszy co jest największą bolączką tego modelu. Chodzi oczywiście o mizerne zabezpieczenie konstrukcji przed korozją.

Ruda pojawia się tutaj dosłownie wszędzie. Pierwsze purchle zwykle znajdziecie na: dolnych rantach drzwi, masce, tylnej klapie bagażnika. Zanim zdecydujecie się na konkretny egzemplarz warto jeszcze dokładnie obejrzeć progi, podłogę, a nawet w miarę możliwości poodginać uszczelki przy drzwiach.

Jeżeli samochód jest wolny od rdzy to prawdopodobnie ma za sobą naprawy blacharskie – w większości przypadku to prace zrobione na szybko, tylko po to, by auto wyglądało ładnie w trakcie sprzedaży. Miejcie się na baczności!

Spotykane są również problemy z elektroniką. W egzemplarzach z silnikami diesla szwankuje przekaźnik świec żarowych. Często zdarzają się także przypadki uszkodzenia: rozrusznika, alternatora, wentylatora chłodnicy, elektrycznie otwieranych szyb czy centralnego zamka. Termostat to kolejna część, którą będziecie musieli wymienić. Od czasu do czasu swoje humory miewają jeszcze układ klimatyzacji i nagrzewnica.

Zawodne bywają też cięgna skrzyni biegów oraz przeguby napędowe. Przed zakupem koniecznie sprawdźcie działanie bocznych przesuwanych drzwi, które z powodu uszkodzenia prowadnic lubią się zacinać. Przekładnia kierownicza nie jest tutaj zbyt trwała i dość szybko łapie luzy. Użytkownicy Mercedesa Vito W638 skarżą się na bardzo niską jakość plastików wykończenia wnętrza, w trakcie jazdy mogą wydawać z siebie dziwne dźwięki.

Mercedes Vito W638 to potencjalny kandydat dla przedsiębiorcy szukającego dostawczaka w rozsądnej cenie. Niestety w wielu przypadkach niska cena zakupu nie oznacza taniej eksploatacji, ceny niektórych części potrafią kosztować krocie, choć na szczęście na rynku są też tańsze zamienniki - nie dotyczy to jednak wszystkich podzespołów. Jeśli traficie na mocno zardzewiały egzemplarz jego naprawa może się okazać nieopłacalna.

Głównym atutem Vito jest przede wszystkim ogromna ilość miejsca, kiedyś klientów przyciągał jeszcze atrakcyjny wygląd. Lata jednak mijają i sylwetka zdążyła już się zestarzeć. Z resztą tak naprawdę w dostawczakach od ciekawego designu znacznie bardziej liczy się ekonomiczność. Egzemplarze Vito W638 z dieslami pod maską zużywają naprawdę niewielkie ilości paliwa, ale niestety nie grzeszą ani przesadną trwałością, ani tym bardziej dobrą dynamiką.

Na pochwałę zasługują za to bardzo dobre własności jezdne. Do czego jeszcze można się przyczepić? Przede wszystkim do mało wydajnego ogrzewania, haczącej skrzyni biegów i do częstych awarii (w przypadku wielu z nich auto nie jest w stanie jechać o własnych siłach kończąc na lawecie).