Zalane auta trafią na rynek. Ekspert tłumaczy, jak je rozpoznać

Niemcy od kilku dni borykają się z poważnymi powodziami. Żywioł niszczy nie tylko budynki i elementy infrastruktury, ale i pojazdy. Wiele z nich po zalaniu trafi do Polski w ręce nieuczciwych handlarzy. Jak nie paść ich ofiarą i nie kupić "topielca"?

Powodzie nawiedziły NiemcyPowodzie nawiedziły Niemcy
Źródło zdjęć: © Bloomberg via Getty Images | Alex Kraus
Aleksander Ruciński

Popowodziowe auta stanowią kuszący interes dla poszukiwaczy szybkiego zarobku. Odsprzedawane w atrakcyjnych cenach, trafiają zazwyczaj na eksport, a następnie, po odpowiednim przygotowaniu i odświeżeniu, wracają do obiegu kupowane przez nie zawsze świadomych klientów.

Bardzo prawdopodobne, że podobny los czeka pojazdy uszkodzone podczas trwającej właśnie powodzi w Niemczech. Chętni na używane auto z Zachodu powinni więc w najbliższych miesiącach zachować szczególną ostrożność, by uniknąć trefnego zakupu. Popowodziowe auta bywają bowiem dość problematyczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Powódź w hiszpańskiej Andaluzji. Skala zniszczeń na południu kraju jest ogromna

Auto po powodzi – wady

Samochody, które doświadczyły poważnego zalania, mogą borykać się zarówno z problemami mechanicznymi, jak i elektrycznymi. Podzespoły, do których dostała się woda, nie zawsze będą działać właściwie.

O ile sam silnik, jeśli nie pracował w momencie zalania, raczej nieźle zniesie kontakt z wodą, o tyle już skrzynia biegów niekoniecznie. Woda bywa szkodliwa szczególnie dla automatów, a dokładniej ich mechatroniki.

Współczesne auta są naszpikowane elektroniką, a to ona najbardziej cierpi w kontakcie z wilgocią. Zalane moduły i przewody, nawet po wysuszeniu będą szybko korodować, powodując problemy w funkcjonowaniu pojazdu. Korozja, po dłuższym postoju w wodzie, pojawi się też z pewnością na elementach zawieszenia, podwoziu czy układzie hamulcowym.

Jak rozpoznać auto po powodzi?

Rozpoznanie popowodziowej historii pojazdu nie zawsze będzie łatwe. Profesjonaliści wiedzą bowiem, jak usunąć jej ślady. W wielu przypadkach trafimy jednak na znaki, które powinny wzbudzić podejrzenia.

Ślady szlamu, błota czy wilgoci w miejscach, w których powinno być sucho to jedna z czerwonych flag. Podobnie zresztą jak zapach stęchlizny czy pleśni. W kilkuletnim, sprawnym pojeździe takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Można zajrzeć także pod uszczelki czy plastiki w poszukiwaniu śladów nietypowych zabrudzeń czy pozostałości piasku. Najwięcej o ewentualnym zalaniu powie nam jednak instalacja elektryczna.

– Jeśli coś wzbudza wasz niepokój, warto zajrzeć do styków kostek elektrycznych – mówi Adam Lehnort, ekspert ProfiAuto. – Po zalaniu będą zaśniedziałe, a czasem możemy nawet dostrzec w tych miejscach pozostałości wody.

Jak się zabezpieczyć?

W przypadku wątpliwości towarzyszących zakupowi auta o niejasnej historii zawsze można zawrzeć w umowie dodatkową adnotację. Wystarczy prosta formułka: "Sprzedający oświadcza, że samochód nie został zalany na skutek powodzi". Jeśli po fakcie okaże się, że jednak było inaczej, klient ma prawo zwrócić pojazd na podstawie niezgodności z umową.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów