Firma daje trzy miesiące. Policja ostrzega, że będzie karała kierowców

Kontrole przewoźników mogą być prowadzone przez policjantów i Inspekcję Transportu drogowego
Kontrole przewoźników mogą być prowadzone przez policjantów i Inspekcję Transportu drogowego
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | GITD
Tomasz Budzik

16.07.2024 10:41, aktual.: 16.07.2024 14:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

17 czerwca w życie weszły znowelizowane przepisy dotyczące świadczenia usług z zakresu przejazdów. Od tej pory prawo wymaga, aby każda osoba realizują w Polsce płatne przejazdy legitymowała się polskim prawem jazdy. Jednak firma Uber w związku z nowymi przepisami daje sobie trzy miesiące.

Jak informuje RMF FM, osoby, które od 17 czerwca rejestrują się w platformie Uber jako kierowcy, muszą przedłożyć polskie prawo jazdy. Jeśli jednak chodzi o osoby już wcześniej zarejestrowane, to – zdaniem rozgłośni – firma Uber daje sobie trzy miesiące na weryfikację faktu posiadania przez kierowcę polskiego prawa jazdy. Jeśli okazuje się, że dana osoba go nie ma, dostęp do aplikacji jest blokowany i taka osoba nie może świadczyć usług.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tymczasem Ministerstwo Infrastruktury przestrzega przed świadczeniem usług przez kierowców bez polskiego prawa jazdy. Nawet jeśli firma stojąca za organizacją zamówień – na przykład Uber - nie zablokowała takim osobom możliwości realizowania przewozów, to pozostaje to niezgodne z przepisami. Oznacza to, że osoba przyłapana na łamaniu prawa poniesie tego konsekwencje.

Jak informuje policja, karą za realizowanie przewozów bez polskiego prawa jazdy jest mandat w wysokości 2000 zł. Dodatkowo taka osoba zostaje objęta zakazem prowadzenia pojazdów.

uberprawo jazdyprzewozy osób
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także