Tydzień w motorsporcie #12
Dziewięć stajni Formuły 1 zaprezentowało w minionym tygodniu swoje bolidy, Arrinera zgłosiła się do niemieckiego wyścigu, a Hyundai przygotowuje samochód TCR.
27.02.2017 | aktual.: 01.10.2022 20:33
Sauber C36-Ferrari
W minionym tygodniu jako pierwszy, swój bolid zaprezentował zespół Sauber F1 Team. Jego kierowcami będą Marcus Ericsson i Pascal Wehrlein. Ekipa z Hinwil będzie używała zeszłorocznej jednostki napędowej Ferrari.
Renault R.S.17
Kolejną odsłonę wykonało Renault. Model R.S.17 jest pierwszym ich bolidem, zbudowanym samodzielnie przez nową ekipę. Będą nim jeździli Nico Hülkenberg i Jolyon Palmer. Szef Renault, Jerome Stoll zapowiedział, że celem jest piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Zespół pozyskał Alaina Prosta, który podobnie jak Niki Lauda w Mercedesie, będzie pełnił funkcję doradcy.
Force India VJM 10-Mercedes
W Silverstone pokazano najnowsze dzieło jednego z bardziej lubianych zespołów Force India. Zasilany jednostką Mercedesa bolid będzie prowadzony w tym roku przez Sergio Pereza i Estebana Ocona. Ekipa jak zawsze mierzy wysoko. Przypominamy, że w zeszłym roku zajęli czwarte miejsce.
Mercedes F1 W08 EQ Power+
Najbardziej oczekiwanym wydarzeniem w świecie F1 było oczywiście pokazanie bolidu mistrzów świata. Mercedes zaprezentował W08 podczas dnia filmowego. Jak stwierdził Lewis Hamilton: „jest to najbardziej dopracowany kawałek maszynerii jaki kiedykolwiek widziałem”. Mercedes stroszy pióra i chce przerazić konkurencję. Jest tak gorąco, że mam obawy, czy nie spowoduje to roztopienia się lodowego charakteru Valtteriego Bottasa. Przypominam, że Fin zastąpił w tym roku odchodzącego na emeryturę Nico Rosberga.
Warto zauważyć, że Mercedes jest pierwszą stajnią, która nie wyposażyła swojego bolidu w tzw. płetwę rekina. Inżynierowie mają pewne wątpliwości co do tego rozwiązania, ale nie wykluczają sprawdzenia go podczas nadchodzących testów.
Ferrari SF70H
Dzień po Mercedesie, swój bolid zaprezentował zespół Scuderia Ferrari. SF70H nazwano tak, a nie inaczej, ze względu na 70-rocznicę marki Ferrari. Ekipa przygotowała zupełnie nowy silnik, który ma poprawić słaby wizerunek stajni, po nieudanym sezonie 2016, w którym zajęli trzecie miejsce. W bolidach zobaczymy oczywiście Sebastiana Vettela i Kimiego Räikkönena.
McLaren MCL32-Honda
McLaren pokazał swoją maszynę w pomarańczowych barwach. Zmiana malowania wiąże się z odejściem ze struktur firmy Rona Dennisa i powrotem do tradycyjnych barw jakie stosowano na początku historii zespołu. Kierowcami będą Fernando Alonso i Stoffel Vandoorne. Przed nimi trudne zadanie podniesienia stajni z dna i wybicie jej na szczyt. Brytyjska ekipa liczy na to, że nowa jednostka Hondy będzie konkurencyjna względem konstrukcji Mercedesa.
Haas VF-17 Ferrari
To już drugi bolid tej młodej ekipy. VF-17 jest samodzielną konstrukcją Haasa, zasilaną jednostką napędową Ferrari. Na torze za kierownicą zobaczymy Romaina Grosjeana i Kevina Magnussena. Choć jest to stajnia, która powstała niedawno, to można liczyć na dobre wyniki. W swoim debiutanckim sezonie 2016 zajęli ósme miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Red Bull RB13-TAG
Czy liczba 13, której raczej się nie używa w Formule 1, okaże się szczęśliwa dla Red Bulla? Trzynasty bolid austriackiej stajni będzie napędzany jednostką przygotowaną przez Renault, choć nadal nazwaną TAG. Kierowcami są Daniel Ricciardo i Max Verstappen.
Toro Rosso STR12-Renault
Zespół Toro Rosso zmienił barwy. Teraz na nadwoziach jest więcej niebieskiego koloru. Zmienił się także dostawca silnika – jest nim Renault – natomiast w składzie kierowców pozostali Carlos Sainz i Daniił Kwiat.
Arrinera wystartuje w DMV GT und Touring Car Cup
Polski samochód Arrinera Hussarya GT zadebiutuje w niemieckiej serii DMV GT und Touring Car Cup rozgrywanej od 1990 roku. Auto wystartuje w klasie GT3, a za kierownicą usiądzie Andrew Scarborough. Pierwszy weekend wyścigowy ma być rozegrany 8-9 kwietnia na torze Hockenheim. Program obejmuje cztery 20-minutowe treningi, kwalifikacje i dwa godzinne wyścigi. Seria w sezonie 2017 liczy osiem rund, ale nie wiemy, czy w kolejnych również pojawi się Arrinera.
Hyundai Motorsport wchodzi do TCR
Zespół Hyundai Motorsport rozszerzy swoją działalność w rajdach o wyścigi w serii TCR. Turystyczne auto powstanie na bazie modelu i30 i pierwsze testy zaliczy już wiosną. Hyundai zamierza dostarczyć klientom gotowy produkt pod koniec roku. Prace projektowe rozpoczęto już w zeszłym roku, we wrześniu i są one prowadzone w dziale Custromer Racing w Alzenau.
Producent ma w ten sposób promować swoją markę nie tylko w rajdach, ale także w wyścigach. Seria TCR staje się coraz popularniejsza, a brak zespołów fabrycznych sprawia, że rywalizacja jest bardzo wyrównana.