Toyota Uno to pokaz potencjału wodoru. Japończycy chcą go popularyzować

Toyota Uno to projekt, który jest rozwijany przez japońskiego producenta od kilku lat. Wodorowy pojazd wchodzi w nową fazę testów, a Toyota wiąże z nim spore nadzieje w kwestii rozwoju tego typu napędu.

Toyota Uno
Toyota Uno
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota
Kamil Niewiński

14.04.2023 | aktual.: 14.04.2023 18:24

Toyota od dawna szuka sposobu na okiełznanie wodoru, bardzo mocno skupiając się na tym konkretnym sposobie napędu. Wiele mówi o tym fakt, że w ofercie producenta z Kraju Kwitnącej Wiśni szybciej pojawił się samochód wodorowy w postaci modelu Mirai niż jakikolwiek elektryk. Toyota oczywiście nie ma zamiaru się zatrzymywać i nadal eksperymentuje z ogniwami wodorowymi.

Toyota Uno jest projektem, który trafił do testów w 2019 roku. Jest to tak zwany UTR, czyli ciągnik użytkowy. Tego typu pojazdy możemy spotkać między innymi w portach, gdzie pomagają one w transporcie towarów czy rozładunku. To właśnie takie miejsca są świetnym polem do testowania nowych technologii, które będą mogły w bliższej lub dalszej przyszłości trafić na drogi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogromnym centrum testowym jest na przykład port w Los Angeles. W samym 2022 roku przeprowadzano tam aż 16 pilotażowych projektów dotyczących pojazdów zeroemisyjnych – wszystko w związku z planem neutralności węglowej portu w 2035 roku. Jedną z propozycji jest właśnie Toyota Uno, której napęd jest bliźniaczo podobny do systemu znanego chociażby z wodorowego sedana Japończyków – Toyoty Mirai.

Ogólnie rzecz ujmując, mówimy tutaj o pojeździe zasilanym silnikiem elektrycznym, lecz paliwem nie jest tutaj prąd przechowywany w akumulatorach, a właśnie wodór. Ten zaś, przetwarzany przez ogniwa paliwowe, wytwarza energię elektryczną. Po zakończonych testach w dokach Toyota postanowiła "zatrudnić" Uno w swoim centrum dystrybucji części w Torrance w stanie Kalifornia.

Toyota Uno
Toyota Uno© Materiały prasowe | Toyota

Rozwój Uno nadal postępuje, a Toyota prowadzi intensywne prace nad nową generacją ogniw wodorowych. Japończycy chcą również nie tylko tworzyć swoje własne pojazdy na wodór, ale również sprzedawać tego typu jednostki innym producentom i firmom. Dzięki temu chcą stać się najistotniejszym graczem na tym rynku na świecie i spopularyzować zastosowanie wodoru jako alternatywnego napędu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)