Stellantis chce niezależności. Nowa strategia zabezpieczy dostawy półprzewodników?

Kryzys dotyczący półprzewodników poważnie wstrząsnął branżą motoryzacyjną. Teraz koncerny próbują wprowadzać opcje awaryjne, by sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości. Konkretny plan przedstawił właśnie Stellantis.

Fabryka Stellantis w Pomigliano
Fabryka Stellantis w Pomigliano
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Stellantis
Kamil Niewiński

19.07.2023 | aktual.: 19.07.2023 20:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pandemia koronawirusa pociągnęła za sobą wiele skutków ubocznych dla producentów samochodów, lecz jedną z najpoważniejszych konsekwencji bez wątpienia były braki w dostępności półprzewodników. W samym 2021 roku tylko z powodu niedoboru chipów nie zdołano wyprodukować 9,5 miliona samochodów osobowych, a mowa tu tylko o sytuacjach, gdzie ich brak był powodem bezpośrednim.

Większość fabryk produkujących półprzewodniki znajduje się w Azji – w Tajwanie, Korei Południowej, Japonii czy Chinach. Paraliż łańcuchów dostaw i lockdowny sprawiły zaś, że europejskie koncerny motoryzacyjne obudziły się z ręką w nocniku. Dodatkowo w obliczu pracy i nauki zdalnej większy priorytet nad motoryzacją otrzymały firmy elektroniczne produkujące laptopy, tablety czy smartfony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kurz spowodowany kryzysem powoli opada, a firmy robią wszystko, by podobna sytuacja już nigdy się nie powtórzyła. Bardzo skrupulatnie przygotowaną strategię, mającą na celu zabezpieczenie ich dostaw, przygotował właśnie Stellantis.

Nowa strategia ma między innymi opierać się na nowej bazie danych przewodników, prognozowanie długoterminowego popytu na czipy, co ma pomagać w negocjowaniu i ustalaniu umów z dostawcami, bezpośredni zakup komponentów od producentów, zapewnienie długoterminowych gwarancji dostaw i rozpoczęcie współpracy z nowymi strategicznymi partnerami.

Zabezpieczenie dostaw ma pomóc w rozwoju nowych platform koncernu oraz świeżych technologii. To jednak jest tylko część szerszego planu, który zakłada produkcję przez Stellantis swoich własnych półprzewodników.