Seat używa dronów w swojej fabryce. To szybkie i ekologiczne rozwiązanie

Drony coraz częściej wykorzystywane są nie tylko do nagrywania efektownych materiałów wideo. Seat postanowił uczynić z nich pomocników w fabryce. Innowacyjny program pozwolił skrócić czas dostawy małych części aż sześciokrotnie. Kolejną zaletą jest większa przyjazność dla środowiska.

Drony sprawdzają się na tyle dobrze, że Seat planuje dalszy rozwój projektu.
Drony sprawdzają się na tyle dobrze, że Seat planuje dalszy rozwój projektu.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

05.08.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:11

Fabryka Seata w hiszpańskim Martorell do transportu kierownic i poduszek powietrznych używała dotychczas pojazdów spalinowych. Z racji jednak, że są to stosunkowo lekkie i nieduże elementy, Hiszpanie postanowili zastąpić tradycyjne silniki nowoczesnym rozwiązaniem. Są nim elektryczne drony, które dostarczają części z magazynu prosto do stanowiska montażowego. Ekologicznie i ekonomicznie.

Pilotażowy program wykorzystania statków bezzałogowych wystartował 24 lipca. Pomysłodawcom zależało na skróceniu czasu dostaw i uczynieniu ich tańszymi, a także bardziej przyjaznymi środowisku. Udało się spełnić każdy z tych celów. Drony pracują 6 razy szybciej, a w dodatku są ładowane czystą i darmową energią z odnawialnych źródeł.

Wiceprezes ds. produkcji i logistyki Seat, a zarazem pomysłodawca przedsięwzięcia, dr Christian Vollmer przyznaje, że drony sprawdzają się świetnie. Do tego stopnia, że nie ma przeciwwskazań, by zastosować to rozwiązanie także w realizacji innych zadań. Niewykluczone więc, że niebawem przybędzie latających statków, które wspomogą pracownikow hiszpańskich fabryk.

Innowacyjny pomysł Seata został doceniony na Międzynarodowym Salonie Logistyki w Barcelonie, gdzie markę nagrodzono za digitalizację łańcucha dostaw. Trzeba przyznać, że sukces Hiszpanów cieszy. Jeszcze dekadę temu firma ledwie wiązała koniec z końcem, a dziś prezentuje rozwiązania, które mogą dać pożytek całej branży motoryzacyjnej i nie tylko.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)