Zalegają w salonach? Jedna marka nie ma z tym problemu
W naszej serii przeglądu ofert dealerskich na samochody z rocznika 2023 lub starszych tym razem wzięliśmy pod lupę samochody marki Renault i Dacia. I choć nie powinniśmy, to jednak byliśmy zdumieni jak niewielka jest liczba aut, które "zalegają w salonach".
Renault i Dacia nie są może markami, które znajdują się na szczycie w rankingach sprzedaży w naszym kraju, ale ich samochody i tak sprzedają się doskonale.
W Polsce Renault zajmuje dziewiąte, a Dacia dziesiąte miejsce (dane za rok 2024). W Europie jest jeszcze lepiej. Renault było na piątym miejscu w liczbie sprzedanych aut, a Dacia zajęła dziewiąte. Co jednak istotne, Dacia Sandero była najchętniej kupowanym samochodem roku 2024 w całej Europie przed Renault Clio. Dopiero trzecie miejsce zajął historyczny bestseller, czyli Volkswagen Golf.
Wróćmy jednak na nasze podwórko i sprawdźmy, ile aut tych dwóch marek "zalega" u dealerów, czyli ile jest ofert na auta z rocznika 2023 (z przebiegiem do 100 km wystawione jako nowe).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elektryczna Mazda 6e. Ale z tym ładowaniem to dajcie spokój, kto to widział
Tylko dwie dacie, a właściwie to jedna
Tylko dwa niemal identyczne egzemplarze Dacii Sandero Stepway z rocznika 2023 można znaleźć na serwisie Otomoto. Są podobne do tego stopnia, że dealer nawet nie wysilił się, by zrobić zdjęcia obu. Ogłoszenia są wystawione z tymi samymi zdjęciami, ale to różne oferty. Jedno auto jest na sprzedaż za 74 900 zł, drugie za 78 900 zł. Czy to dobre oferty?
Auta są w specyfikacji Stepway Expression z silnikiem Eco-G 100, czyli na LPG. Zgodnie z cennikiem wyprzedażowym na rok 2024 cena bazowa dla takiego auta to 63 600 zł. Gdyby konfigurować to auto do produkcji, to podstawa wyniosłaby 75 000 zł.
Samochody mają jednak na pokładzie bogate wyposażenie dodatkowe obejmujące m.in. kamerę cofania i czujniki parkowania, system kontroli martwego pola, bezkluczykowy dostęp Keyless Entry czy klimatyzację automatyczną. I jeszcze płatny lakier z alufelgami, jeśli zdjęcia odzwierciedlają wygląd samochodów. Sprawdźmy więc różnicę pomiędzy tym tańszym autem (za 74 900 zł) a cenami z cennika 2024 i konfiguratora.
Gdyby liczyć zgodnie z cennikiem na rok 2024, to auto kosztowałoby 71 100 zł. Trudno więc zrozumieć tak wysoką cenę auta z 2023 roku. Natomiast konfigurator nie pozwala na tak swobodne doposażenie w tej specyfikacji i pomimo tylko części dodatków takie auto kosztowałoby 81 500 zł. Lepiej byłoby jednak wybrać wersję Extreme za 82 500 zł, która jest skonfigurowana podobnie do wystawionego na sprzedaż auta.
Nieco więcej aut Renault
Pomimo iż sprzedaje się świetnie, to model Clio delikatnie zalega w niektórych salonach. W Konstancinie-Jeziornej można jeszcze znaleźć auto sprzed liftingu i to za niemałe pieniądze bo 88 900 zł. Przy czym pod maską ma on 140-konny silnik TCe i jest to dobrze wyposażona wersja Techno.
Pośród trzynastu aut Renault z rocznika 2023 pięć z nich to Clio. Jest też jedna Arkana za bardzo rozsądne 125 000 zł z napędem hybrydowym. W salonach stoją trzy Australe i dwa egzemplarze Renault Espace. Znajdą się nawet dwa Trafiki – jeden z wersji dostawczej, drugi w osobowej.