Robert Kubica na targach w Paryżu
Dzisiaj, w sobotę 2 października 2010 roku hala wystawowa Paris Motor Show została oficjalnie otwarta dla wszystkich odwiedzających. Wcześniej auta zaprezentowane w Paryżu mogli obserwować jedynie fotoreporterzy, dziennikarze oraz goście specjalni. Do tych ostatnich należał Robert Kubica, co Polak sądzi o paryskich targach?
02.10.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:46
Dzisiaj, w sobotę 2 października 2010 roku hala wystawowa Paris Motor Show została oficjalnie otwarta dla wszystkich odwiedzających. Wcześniej auta zaprezentowane w Paryżu mogli obserwować jedynie fotoreporterzy, dziennikarze oraz goście specjalni. Do tych ostatnich należał Robert Kubica, co Polak sądzi o paryskich targach?
Wprawdzie w ostatnim wyścigu o Grand Prix Singapuru na ulicznym torze bolidy Renault nie były konkurencyjne, jednak bez wątpienia Kubica może zaliczyć miniony weekend do udanych. Polak po raz kolejny trafił do większości zagranicznych programów telewizyjnych o tematyce F1 po tym, jak po powrocie na tor z nieplanowanej wizyty w boksach, Kubica wyprzedził 6 kierowców.
Wizyta w Renault Sport Technologies
Siedziba Renault F1 Team mieści się w niewielkim brytyjskim miasteczku Enstone, jednak to właśnie w Paryżu znajdują się biura projektowe oddziału Renault Sport Technologies, w których Kubica miał okazję obejrzeć bolidy Formuły Renault 2.0 oraz najnowsze Megane R.S. N4, nad którym pracują inżynierowie Renault. Polak omówił najbardziej newralgiczne punkty mechaniczne Megane i dyskutował z inżynierami na temat ustawień samochodu oraz swojego przyszłego udziału w rajdach za kierownicą właśnie tego modelu. Na pewno podczas zimowej przerwy w Formule 1, Kubica nie będzie próżnował.
Na koniec Robert wygłosił mowę adresowaną do wszystkich pracowników Renault, nie obyło się także bez autografów. Po opuszczeniu zakładów francuskiego producenta, Kubica udał się do Porte de Versailles, gdzie odbywa się Mondial de l'Automobile, czyli paryski salon samochodowy.
Przejażdżka Fluence ZE
Tam Polak obejrzał najnowsze projekty Renault oraz przejechał się modelem Fluence ZE - "reklamową limuzyną" Renault w wersji z napędem elektrycznym. Co ciekawe specjalnie dla VIPów organizatorzy przygotowali specjalny tor testowy, który wyznaczony był w jednej z hal wystawowych.
Grand Prix Japonii
"To mój ulubiony tor. Wyścig w Suzuce jest wszystkim doskonale znany. Nie potrzebuje reklamy, bo cieszy się niegasnącą popularnością wśród miłośników sportów motorowych. Lokalny tor jest wprost wymarzonym obiektem dla kierowcy, bo stawia przed nim niezwykle trudne wyzwania i daje ogromną satysfakcję."
Miejmy nadzieję, że w przyszły weekend żółto-czarne bolidy wygrają z Williamsami i Mercedesami. Ciekawe czy Robert przyjechał do Paryża swoim GT-R'em.
Źródło: Renault F1 Team