Raport VIN w serwisie AutoCentrum. Zobacz co możesz sprawdzić w pojeździe
Sprawdzenie numeru VIN samochodu używanego, który zamierzamy kupić, to nasz niepisany obowiązek. Jednak nie chodzi tylko o zgodność tego, który widnieje w dokumentach z tym, który znajduje się na aucie. Warto też sprawdzić historię pojazdu właśnie po numerze VIN. Takim narzędziem dysponuje AutoCentrum.pl. Zobacz jak działa.
31.01.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:33
Po wejściu na stronę narzędzia w AutoCentrum mamy widoczne okienko, w które należy wpisać numer VIN pojazdu. Na pierwszym etapie następuje weryfikacja VIN-u oraz sprawdzenie dostępności informacji. Otrzymujemy jedynie podstawowe dane, które można znaleźć również w bezpłatnym rządowym serwisie historiapojazdu.gov.pl. Wykupienie płatnego raportu odsłania więcej.
Po uiszczeniu opłaty 52,90 zł otrzymujemy na skrzynkę e-mail pełny raport ze wszystkimi dostępnymi o pojeździe informacjami. Są to przede wszystkim:
- Informacje o wersji samochodu – m.in. typ silnika i skrzyni biegów, specyfikacja wyposażenia, kolor lakieru.
- Pełną listę elementów wyposażenia samochodu.
- Wyniki wyszukiwania samochodu w europejskich bazach skradzionych pojazdów.
- Wykaz akcji serwisowych, jakie były przeprowadzane dla tego pojazdu wraz z ich opisem.
- Wykaz uszkodzeń zgłoszonych do firm ubezpieczeniowych, również za granicą.
- Wykaz zmian właścicieli, z informacją o zgłoszeniach kradzieży i datą odzyskania.
- Liczbę sprawdzeń pojazdu w serwisie autoDNA.
- Archiwalne zdjęcia, jeśli zostały wykonane (m.in. zdjęcia auta po wypadku, uszkodzenia itp.)
Do czego powyższe informacje się przydadzą?
Przede wszystkim do sprawdzenia ich zgodności ze stanem rzeczywistym. Przykładowo koloru lakieru lub listy wyposażenia. Szczególnie w autach sprowadzonych mogą być spore niezgodności, jeśli były powypadkowe i naprawiane niskim kosztem. Jeśli do naprawy wykorzystano części używane lub z nie do końca zgodnego "dawcy" (rozbite auto w innej wersji), to można po sprawdzeniu zgodności stanu faktycznego z listą wyposażenia ustalić, czy było naprawiane.
Warto przy tym zastrzec, że informacje z raportu nie stanowią żadnego dowodu, ale mogą budzić wątpliwość. Jeśli faktycznie tak będzie, warto się wówczas umówić na wizytę w ASO, gdzie z całą pewnością można potwierdzić m.in. listę wyposażenia samochodu.
Ponadto zgłoszenia o kradzieży też powinny wzbudzić czujność. Jeśli w dłuższym czasie auto było wielokrotnie, regularnie sprawdzane, to warto zainteresować się dlaczego. Być może długo czekało na nowego nabywcę, ale z jakiegoś powodu nikt go nie kupował.
Każdą informację z raportu można interpretować na swój sposób, ale im więcej włożymy serca i rozumu w zakup pojazdu, im dłużej będziemy się zastanawiać, tym mniejsze ryzyko wpadki lub większe zadowolenie po zakupie. Lepiej przyjechać zakupionym samochodem z przeświadczeniem, że dokonało się dobrego i przede wszystkim przemyślanego wyboru, niż że się kupiło kota w worku.
Dodatkowe opcje raportu VIN
Jeśli samochód pochodzi z innego rynku niż polski, istnieją także opcje wygenerowania raportu z kraju pochodzenia, który nie został uwzględniony w standardowym raporcie. Są to takie państwa jak Francja, Holandia, Belgia, USA, Kanada czy Estonia. Dodatkowy raport to koszt od 19,90 zł dla rynku holenderskiego do 49,90 zł dla rynku północnoamerykańskiego.
Gdzie znaleźć numer VIN?
Numer VIN można coraz częściej odszukać w ogłoszeniu sprzedaży auta. Jeśli tego brakuje, warto zadzwonić do właściciela i poprosić o VIN. Po sprawdzeniu auta i przy ewentualnym zakupie dobrze jest mimo to porównać numer VIN, jaki nam sprzedający podał z rzeczywistym, widniejącym na nadwoziu.
VIN musi być umieszczony (wytłoczony) trwale na nadwoziu samonośnym lub na ramie pojazdu. W samochodach osobowych znajduje się najczęściej na kielichu kolumny MacPhersona, na przegrodzie czołowej lub na podłodze w kabinie. Ten sam numer znajduje się na obowiązkowej tabliczce znamionowej oraz na tabliczce indywidualnej producenta, jeżeli taką umieścił. W zależności od producenta samochodu numer powtarza się w różnych miejscach. Ostatnio umieszcza się go w widocznym miejscu za szybą czołową, na podszybiu w specjalnym do tego okienku.