Radar Iskra-1 uznany za nieskuteczny. Znowu
Komenda Główna Policji uznała, że radar Iskra-1 może być stosowany przez policjantów wyłącznie na ich odpowiedzialność. Czy powinniśmy być zaskoczeni? Nie - wartość pomiarów dokonanych tym urządzeniem została już wielokrotnie oceniona negatywnie.
11.03.2017 | aktual.: 01.10.2022 20:30
Znikomy sens korzystania z radarów Iskra-1 został wykazany już dawno temu. Jednym z najgłośniejszych przypadków był wyrok Sądu Rejonowego w Siemianowicach z 2014 roku. Sędzia uznał w nim, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki, które określa jakie wymagania powinno spełniać urządzenie (Dz. U. Nr 225, poz. 1663 z 2007 r. punkt 10 ust. 1 par. 1), pomiar dokonany Iskrą-1 może zostać odrzucony jako dowód wykroczenia. Zapis w ustawie określa, że zasada działania sprzętu pomiarowego powinna gwarantować identyfikację pojazdu, którego prędkość jest badana. Innymi słowy - nie może tego dokonywać "na oko" funkcjonariusz.
Niestety właśnie w ten sposób odbywa się to w przypadku Iskry-1. Izabela Marczyk-Bregida, prezes siemianowickiego sądu na tej podstawie umorzyła postępowanie w sprawie kierowcy z Dąbrowy Górniczej, który twierdził, że nie dokonał zarzucanego mu wykroczenia. W tamtym przypadku dodatkowym argumentem na korzyść kierowcy był brak świadectwa legalizacji urządzenia, którym dokonano pomiaru.
Teraz, jak donosi Zarząd Wojewódzki Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów woj. śląskiego, z odpowiedzi KGP z 8 marca 2017 na pismo przewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. wielkopolskiego można dowiedzieć się, że funkcjonariusz dokonujący pomiaru powinien mieć bezwzględną pewność trafnej oceny wizualnej pojazdu z wyższą prędkością.
Z pisma KGP, które zostało przekazane do wszystkich jednostek policji wynika, że Iskra-1 wbrew temu, co ustalił sąd we wspomnianym wcześniej wyroku, spełnia ustawowe wymagania:
Jednocześnie KGP wskazuje, że zgodnie z instrukcją przy pomiarze prędkości na tle grupy pojazdów funkcjonariusz musi mieć pewność, iż dokonuje badania tego parametru dla właściwego samochodu. Sam Zarząd Wojewódzki Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów województwa śląskiego określa w związku z pismem KGP radary Iskra-1 mianem radarów z ograniczoną odpowiedzialnością.
Komendant Główny Policji 3 lata temu podjął decyzję o zakupie nowych radarów, które będą sprzężone z aparatem lub kamerą cyfrową, co miałoby zapewnić pełną transparentność działań. Bez jednoznacznego dowodu wizualnego właściwie żaden kierowca nie może mieć pewności, że przedstawiany wynik pomiaru został dokonany dla jego pojazdu. Wyjątek stanowi sytuacja, w której tą samą drogą w tym samym czasie nie jechał żaden inny pojazd.
Kierowcy, którym funkcjonariusz chce wystawić mandat karny na podstawie badania prędkości radarem Iskra-1 powinni zwrócić też uwagę na inne czynniki. Są one wymienione w instrukcji obsługi urządzenia i mogą mieć wpływ na pomiar:
- obecność bardzo silnych ponadnormatywnych zakłóceń od sieci elektrycznych, spawarek, wyładowań atmosferycznych - w piśmie KGP wskazana jest odległość punktu pomiarowego minimum o 20 metrów od osi linii energetycznej wysokiego napięcia
- padający bardzo gęsty śnieg lub intensywny deszcz
- obecność wyładowczych lamp gazowych w odległości mniejszej niż 5 m w kierunku działania pracy urządzenia
- bezpośrednie sąsiedztwo nadajników/przekaźników GSM, TV, radiowych
- pomiary na łuku drogi, których kąt pomiaru przekracza dopuszczalny kąt ustawienia osi wiązki fali promieniowania elektromagnetycznego o 10 stopni
- pomiary przez szybę pojazdu patrolowego typu SOLAR
- niesprawność źródła zasilania
Jak wynika z pisma KGP, wymiana radarów trwa już trzy lata, a wkrótce zrealizowany ma zostać zakup 400 laserowych mierników prędkości z rejestracją obrazu.