Przyszłość zaczyna się dziś – przynajmniej dla Škody. Futurystyczne oblicze polskiego lidera na Poznań Motor Show

Przyszłość zaczyna się dziś – przynajmniej dla Škody. Futurystyczne oblicze polskiego lidera na Poznań Motor Show

Mateusz Żuchowski
6 kwietnia 2018

Zapomnijcie o Škodzie, jaką znacie. Czeski lider polskiego rynku przechodzi teraz imponującą przemianę, której efekty można na Poznań Motor Show nie tylko zobaczyć, ale i poczuć na własnej skórze.

Co jak co, ale Škodę to my, Polacy, znamy dobrze. Już od blisko dekady jest ona najpopularniejszą marką w Polsce i co siódmy nowy samochód sprzedawany w naszym kraju wyjeżdża właśnie z jej salonów. Polacy najchętniej sięgają po Škody, bo wiedzą, że zawsze mogą spodziewać się po nich korzystnej relacji ceny do jakości, solidnej technologii i, na deser, trochę większej przestrzeni od konkurentów.

Czeska firma w ostatnich latach wykazuje jednak zwiększone ambicje wejścia na kolejny poziom, odważniej dopasowując się do dzisiejszych trendów i oczekiwań. Pierwszym wyraźnym sygnałem tej rewolucji była prezentacja w zeszłym roku dwóch nowych SUV-ów: nowoczesnych modeli Kodiaq i Karoq. W zeszłym roku Kodiaq był prezentowany w tym miejscu jako gorąca nowość, dziś powraca już jako jeden z faworytów w segmencie siedmioosobowych SUV-ów. Odwiedzający targi w Poznaniu mogą przekonać się, jak te dwa podwyższone auta o najmodniejszym teraz typie nadwozia zmieniają to, czym są samochody Škody. Naturalnie, dalej są ponadprzeciętnie funkcjonalne, ale teraz te tradycyjne talenty aut z Czech podane są w nowej formie.

Obraz

Nawet jeśli Kodiaq i Karoq są najlepiej znanymi modelami na stoisku marki, to i tak skutecznie przykuwają one uwagę swoim wyrazistym, ciągle zaskakującym językiem stylistycznym. Pokazane w tym roku na stoisku specjalne edycje Kodiaqa – wzmacniająca sportowe emocje Sportline i prezentująca się bojowo Scout – pokazują, jak ten mocny efekt można jeszcze zwiększyć. Karoq tymczasem dowodzi, że Škoda nie traci nic swojej zdolności do zaskakiwania przydatnymi, przemyślanymi rozwiązaniami. To dobra okazja, by przekonać się, jak łatwo z systemem VarioFlex można składać i całkowicie wyjmować fotele z tylnego rzędu, powiększając bagażnik do rozmiarów zagrażających samochodom dostawczym.

Wielkie emocje Škoda od dłuższego czasu dostarcza także zaangażowaniem w motorsport. Jednym z najgłośniejszych i najszybszych samochodów na całych targach jest rajdowa Fabia R5, która, z mocą 300 KM i napędem na cztery koła, zdobywa tytuły mistrzowskie na całym świecie. Jak producent przenosi to doświadczenie i osiągi na samochody dostępne dla zwykłego Kowalskiego można zobaczyć zapoznając się bliżej z Octavią RS 245, najszybszą seryjną odmianą tego modelu w historii (dzięki mocy 245 KM i dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej osiąga ona 100 km/h w zaledwie 6,6 sekundy i rozpędza się do aż 250 km/h).

Obraz
Obraz;

Jednak modelem, który najlepiej pokazuje trwające obecnie wielkie przeobrażenie Škody, jest… Fabia. Niekwestionowana liderka polskiego rynku (18 979 sztuk zarejestrowanych przez Polaków w zeszłym roku) pojawi się w gruntownie zmodernizowanej wersji na naszych drogach w drugiej połowie roku, ale w Poznaniu można poznać wszystkie jej nowinki już teraz. A nowinek ma wiele: pod odświeżonym, robiącym bardziej jakościowe wrażenie designem kryje się szeroki wachlarz technologicznych cudów pokazujących, w jak przyszłościowym, ciekawym kierunku podąża rozwój Škody.

Subkompaktowy bestseller polskiego rynku może być wyposażony w rozbudowany zestaw multimedialny obejmujący ekran o przekątnej 6,5 cala posiadający moc przenoszenia obrazu z Twojego telefonu. Oferuje on także pełen zakres usług online. Dzięki łączności z internetem Fabia potrafi teraz między innymi wyświetlić kierowcy informacje dotyczące cen paliw na okolicznych stacjach, pogodę, a nawet natężenie ruchu na drogach.

Obraz

Technologie te dają wymierne korzyści: podróż z nimi może być krótsza i oszczędniejsza. Dzięki kolejnym technologiom może być także znacznie bezpieczniejsza. Ze zmodernizowaną Fabią, Škoda po raz kolejny przybliża szerokiemu gronu polskich kierowców zaawansowane rozwiązania, które do tej pory były znane tylko z wyższych sfer motoryzacji. Popularny hatchback rozpozna innych użytkowników drogi schowanych przed wzrokiem kierowcy w martwym polu lub nadjeżdżających z boku, gdy ten cofa, i ostrzeże o nich, zapobiegając kolizjom.

Na targach poznańskich można się przekonać na własnej skórze, co takie innowacje dają w praktyce. By umożliwić wszystkim szansę zapoznania się z najnowocześniejszymi rozwiązaniami funkcjonującymi obecnie w motoryzacji, Škoda zbudowała w centralnej przestrzeni targów pod gołym niebem liczące 3800 m2 miasteczko ”Bezpieczeństwo klasy Š”, w którym rozstawione są place manewrowe oraz specjalne strefy symulatorów drogowych i pokazów technologii. Przygotowane tam testy i prezentacje różnych rozwiązań stosowanych w obecnych modelach marki będą dużą atrakcją nie tylko dla tych zainteresowanych zakupem samochodu, ale i wszystkich miłośników nowinek i przyszłościowych rozwiązań.

Obraz

Tych ostatnich zelektryzuje – dosłownie i w przenośni – wieść o tym, że na stoisku Škody pojawi się jeszcze jeden, bardzo wyjątkowy gość. Po światowej premierze na targach motoryzacyjnych w Szanghaju i europejskim debiucie na IAA Frankfurt, poznańskie motor show będzie jedną z pierwszych okazji na świecie, by zobaczyć koncepcyjny model VISION E. Choć ten sensacyjnie futurystyczny z wyglądu, w pełni elektryczny crossover jest dopiero wizją przyszłości Škody, to jest to przyszłość dużo bliższa, niż można się spodziewać.

Obraz
Obraz;

W emocjonującym, wyglądającym na wykończony kryształami nadwoziu, bardzo przestronnym wnętrzu uzbrojonym w potężną dawkę technologii i napędzie elektrycznym, który łączy dwa silniki (po jednym na każdą oś) o wspólnej mocy 306 KM i akumulatory zapewniające 500 km bezszelestnej i bezstresowej jazdy, kryje się w końcu jak najbardziej realna Škoda, którą zobaczymy w polskich salonach już w 2020 roku. Przyszły debiut tego modelu to tylko część większego planu, w ramach którego czeska marka ma zamiar wprowadzić do 2025 roku na rynek aż dziesięć hybrydowych bądź w pełni elektrycznych modeli. Jak już pisaliśmy – zapomnij wszystko to, co Ci się wydawało, że wiesz o tej marce. Przyszłość Škody naprawdę zaczyna się już dziś i warto odwiedzić stoisko tej marki na targach poznańskich, by być tego świadkiem.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/40]

Materiał powstał we współpracy z marką Škoda

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (14)