Przepisy o wymianie licznika. Resort chce skończyć z absurdem

Na rynku wtórnym przebieg samochodu ma wielkie znaczenie. W przypadku maszyn jest jednak inaczej.
Na rynku wtórnym przebieg samochodu ma wielkie znaczenie. W przypadku maszyn jest jednak inaczej.
Źródło zdjęć: © WP.PL
Tomasz Budzik

15.11.2020 07:25, aktual.: 16.03.2023 15:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ministerstwo Infrastruktury opublikowało projekt nowelizacji zmieniającej przepisy, które od 2019 r. nakazują zgłoszenie wymiany drogomierza. Nowelizacja ma zwolnić z tego obowiązku właścicieli części pojazdów.

Od 25 maja 2019 r. przepisy zakazują bezprawnego manipulowania w wartość przebiegu pojazdów. Jednocześnie zakazano bezpodstawnej wymiany drogomierza. Można to zrobić tylko w przypadku, gdy przestaje on prawidłowo działać lub jest połączony z większym elementem - np. całym zespołem liczników - wymagającym wymiany ze względu na awarię. Wówczas w ciągu 14 dni należy jednak zgłosić ten fakt na stacji diagnostycznej i pojawić się na niej z pojazdem, w którym dokonano wymiany, by diagnosta dokonał odpowiedniego wpisu w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Nowelizacja wprowadzi wyjątki od tej reguły.

Według obecnych przepisów obowiązkowi zgłoszenia wymiany drogomierza u diagnosty podlega "właściciel lub posiadacz pojazdu, pojazdu wolnobieżnego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej lub motoroweru, także niezarejestrowanego". Po zmianach pierwszy ustęp art. 81b będzie brzmiał: "właściciel lub posiadacz pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej lub motoroweru, także niezarejestrowanego". Co to zmienia?

Po wejściu w życie nowelizacji obowiązek zgłaszania wymiany drogomierza nie będzie dotyczył tych pojazdów, które nie podlegają obowiązkowi rejestracji. Procedura nie będzie obejmowała też pojazdu wolnobieżnego, z wyjątkiem takiego, który wchodzi w skład kolejki turystycznej. Obecnie szerokie pojęcie pojazdu jako "środka transportu przeznaczonego do poruszania się po drodze oraz maszyny lub urządzenia do tego przystosowanego" narzuca obowiązek przejścia procedury także w przypadku wymiany liczników w wózku widłowym czy maszynach budowlanych.

To absurd, bo diagności nie mają uprawnień do sprawdzania parametrów pojazdów niedrogowych, a same stacje kontroli pojazdów nie są przystosowane do przyjmowania części z nich – na przykład dużych maszyn. Niemożliwy jest również dojazd wózkiem widłowym na stację kontroli pojazdów. Trzeba byłoby go tam przetransportować. To generuje kłopoty i koszty, nie przynosząc żadnych wymiernych korzyści, bo przecież przepisy o licznikach wprowadzono, by uzdrowić obrót używanymi samochodami, a nie maszynami, w przypadku których przebieg ma nikłe znaczenie.

Przy okazji postanowiono wyłączyć z obowiązku zgłaszania wymiany licznika pojazdy służb mundurowych czy wywiadu. Chodzi o zachowanie dyskrecji co do ich numerów rejestracyjnych. Przepisy mają wejść w życie 14 dni po ich ogłoszeniu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (16)
Zobacz także