Porsche 928 miało dostać więcej drzwi. Przyglądamy się protoplaście Panamery

Dziś cztero- i pięciodrzwiowe modele Porsche nikogo nie dziwią. Mamy Macana, Cayenne, Panamerę i elektrycznego Taycana. Nie wszyscy wiedzą jednak, że praktyczne modele tej sportowej marki nie są wymysłem czasów współczesnych.

928 H50 to protoplasta Panamery928 H50 to protoplasta Panamery
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Porsche
Aleksander Ruciński

W roku 1987, czyli 10 lat po premierze modelu 928, Porsche uznało, że sportowe coupe to zbyt mało, by zawojować rynek. Pojawił się więc pomysł stworzenia nowych wersji nadwoziowych, które mogłyby przyciągnąć zupełnie innych klientów. Jedną z nich było praktyczne wydanie z dodatkową parą drzwi.

Za bazę posłużyło świeżo zaprezentowane 928 S4 z większym, 5-litrowym silnikiem o mocy 320 KM. Jeden z egzemplarzy trafił do warsztatu firmy American Sunroof Company (ASC), niedaleko Stuttgartu, któremu zlecono prace nad prototypem 928 o kryptonimie H50.

Specjaliści z ASC, mający na koncie również kabriolety 944, zwiększyli rozstaw osi i dołożyli niewielkie, otwierane pod wiatr drzwi, które miały ułatwiać zajmowanie miejsca na tylnej kanapie. Tak powstał całkiem zgrabnie wyglądający shooting brake, który był czymś na kształt ówczesnej Panamery Sport Turismo. I to na 30 lat przed jej premierą.

Porsche 928 H50
Porsche 928 H50 © mat. prasowe / Porsche

Do pełni szczęścia brakowało tylko zielonego światła. Czekano na decyzję o wprowadzeniu nowego wydania do seryjnej produkcji. Szczególne nadzieje wiązano z rynkiem amerykańskim, gdzie 928 - z uwagi na silnik V8 - cieszyło się sporym wzięciem. Niestety, kryzys finansowy w końcówce lat 80. zaprzepaścił odważne plany.

W grudniu 1987 roku zwolniono ówczesnego dyrektora Porsche, Petera Schutza, a stery w firmie przejął Heinz Branitzky. Pierwszą decyzją nowego szefa było natychmiastowe zamknięcie wszystkich projektów, które uznano za zbędne lub ryzykowne. Jak nietrudno się domyślić, 928 H50 też było na tej liście.

Porsche 928 H50
Porsche 928 H50 © mat. prasowe / Porsche

Podobno decyzji sprzyjał również fakt, że inżynierowie byli niezbyt zadowoleni ze sztywności prototypowego nadwozia. Tym samym historia wyjątkowego 928 skończyła się na jednym egzemplarzu. Warto jednak wspomnieć, że było to w pełni funkcjonalne, jeżdżące auto, które ostatecznie podarowano Heinzowi Prechterowi, prezesowi ASC.

W 2002 roku auto pojawiło się na aukcji RM Sotheby's, zmieniając właściciela. Nowy nabywca zapłacił za nie 44 tys. dolarów. W 2018 stało się natomiast jednym z eksponatów wystawy The Porsche Effect w Petersen Automotive Museum w Los Angeles.

Porsche 928 H50
Porsche 928 H50 © mat. prasowe / Porsche

Kuratorka wystawy Brittanie Kinch przyznała, że ten egzemplarz musiał znaleźć się na liście z uwagi na jego historyczne znaczenie oraz stylistykę. Zdaniem Kinch bardziej proporcjonalną i ładniejszą niż w przypadku pierwszej Panamery.

Opisywany prototyp 928 był dla Porsche pierwszą oficjalną próbą wejścia w segment sportowych cztero- i pięciodrzwiówek. Warto jednak odnotować, że nie było to pierwsze porsche z dodatkową parą drzwi. 20 lat wcześniej, w 1967 roku, powstało bowiem 911 Troutman-Barnes, które było pomysłem amerykańskiego dealera marki, Williama Dicka, zrealizowanym przez firmę nadwoziową Troutman-Barnes. Więcej o tym cudzie przeczytacie w poniższym tekście Mariusza Zmysłowskiego.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Test długodystansowy: Ile zmieści się w bagażniku Mazdy CX-60?
Test długodystansowy: Ile zmieści się w bagażniku Mazdy CX-60?
Dziesięcioletni Polak za kierownicą wyczynowego GR Yarisa. Tak wygląda jego trening
Dziesięcioletni Polak za kierownicą wyczynowego GR Yarisa. Tak wygląda jego trening
Uważaj na takie miejsca. Zasada prawej strony, ale inaczej
Uważaj na takie miejsca. Zasada prawej strony, ale inaczej
Tysiące mandatów. Policja łapie rowerzystów. Kary 2500 zł
Tysiące mandatów. Policja łapie rowerzystów. Kary 2500 zł
Nowa Mazda CX-5. Większa, pojemniejsza i... słabsza?
Nowa Mazda CX-5. Większa, pojemniejsza i... słabsza?
UE przecenia plug-iny. Nie są o wiele lepsze niż zwykłe hybrydy
UE przecenia plug-iny. Nie są o wiele lepsze niż zwykłe hybrydy
Jedno paliwo tanieje, drugie wciąż drogie. Wiemy, jak będzie w przyszłym tygodniu
Jedno paliwo tanieje, drugie wciąż drogie. Wiemy, jak będzie w przyszłym tygodniu
Test: Toyota Land Cruiser 250 z przyczepą - kto wsiadł, mówił, że "nic nie czuć"
Test: Toyota Land Cruiser 250 z przyczepą - kto wsiadł, mówił, że "nic nie czuć"
Renault Boreal to Dacia Bigster na wypasie. Trafi do ponad 70 krajów
Renault Boreal to Dacia Bigster na wypasie. Trafi do ponad 70 krajów
Hyundai pokazał kolejnego dzikusa na prąd. To Ioniq 6
Hyundai pokazał kolejnego dzikusa na prąd. To Ioniq 6
Nie pozostawia suchej nitki. Jest polski ranking awaryjności aut
Nie pozostawia suchej nitki. Jest polski ranking awaryjności aut
7 wersji napędu do wyboru. Jeśli chodzi o silniki ten model jest królem
7 wersji napędu do wyboru. Jeśli chodzi o silniki ten model jest królem