Ponad 9000 zł kary. Przyszły rok może zaboleć kierowców
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło kolejne podniesienie pensji minimalnej, co dla kierowców może mieć surowe konsekwencje. Kary za brak OC przekroczą kolejną psychologiczną barierę - 9000 zł!
14.06.2024 | aktual.: 14.06.2024 11:07
Jak donosi PAP, Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk chciałaby podnieść pensję minimalną do 4626 zł brutto już od stycznia 2025. Wzrosłaby także minimalna stawka godzinowa do 30,20 zł brutto. To na razie propozycja na przyszły rok, natomiast na lipiec 2024 roku planowane jest kolejne podniesienie pensji minimalnej tylko w tym roku.
Od 1 stycznia 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło do 4242 zł, natomiast w lipcu będzie to kwota 4300 zł. Już wiemy, że w przyszłym roku pensja minimalna wzrośnie tylko raz, ale aż o 326 zł.
Co to oznacza dla kierowców?
Przede wszystkim wzrost kar za brak obowiązkowej polisy OC. Mamy tu bowiem ścisłą zależność. Wysokość tych kar zależy wyłącznie od pensji. Za brak OC przez czas dłuższy niż 14 dni kara wynosi równowartość dwóch minimalnych wynagrodzeń, co daje hipotetycznie kwotę 9250 zł w roku 2025. Jeśli przerwa trwa od czterech do 14 dni opłata dodatkowa jest równa minimalnej pensji brutto, czyli w przyszłym roku 4630 zł. Jeśli przerwa nie jest dłuższa niż trzy dni, kara wynosi 40 proc. minimalnej pensji.
Kary z tytułu braku OC nie są tak rzadkie, jak mogłoby się wydawać. W 2023 r. wezwanie do zapłaty dostało aż 350 tys. zmotoryzowanych.
Pensja minimalna ma również wpływ na wysokość kary za niezłożenie deklaracji PCC-3 po zakupie samochodu. W tym przypadku nie jest to już tak ścisłe, bo karę wyznacza urząd skarbowy, ale rozpiętość kar wynosi od 10 proc. Pensji minimalnej do jej dwudziestokrotności, czyli w 2025 roku miałoby to być od 463 zł do 92 520 zł.