Duże zmiany dla kierowców. Każdy powinien wiedzieć, żeby nie żałować

2023 rok przyniósł dla kierowców nie lada zmiany w przepisach. Większe kary za brak OC czy zmiany w zasadach redukcji punktów karnych to dopiero początek. Oto co każdy właściciel prawa jazdy powinien wiedzieć.

Duże zmiany dla kierowców. Każdy powinien wiedzieć, żeby nie żałować
Źródło zdjęć: © Policja
Mateusz Lubczański

27.12.2023 | aktual.: 27.12.2023 10:32

Prawdopodobnie najistotniejszą zmianą dla kierowców w 2023 roku był powrót kursów redukujących punkty. Tak jak kiedyś, raz na 6 miesięcy można zredukować aż 6 punktów karnych, choć sam kurs nie jest rzeczą tanią – kosztuje około 1000 zł.

To nie koniec ukłonów w stronę kierowców. Zmiany wprowadzone w 2022 roku, dotyczące aż dwuletniego okresu obowiązywania punktów karnych, rząd ocenił jako zbyt radykalne, więc zrobił potężny krok wstecz. Od 17 września 2023 roku punkty karne są ważne tylko rok – i to nawet jeśli zostały przyznane wcześniej na dwa lata. Prawo jak widać zadziałało wstecz. Ważne: okres 12 miesięcy liczy się od momentu opłacenia mandatu.

Podwyżki dwa razy do roku

Wzrosły też, już tradycyjne, kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Po raz pierwszy jednak podwyżka miała miejsce dwa razy w roku. Powód jest prosty – opłata jest uzależniona od wielkości płacy minimalnej. Obecnie właściciele samochodów osobowych płacą od 1440 zł (w przypadku przerwy w ochronie wynoszącej od 1 do 3 dni) do 7200 zł (przerwa powyżej 14 dni). Stawki wzrosną też w 2024 roku, również dwa razy.

W górę poszły też ceny opłat za egzamin na prawo jazdy (teoria przy kategorii B to maksymalnie 50 zł, egzamin praktyczny maksymalnie 200 zł) oraz podatek od czynności cywilnoprawnych (deklaracja PCC-3, istotne przy zakupie auta od osoby prywatnej).

Surowe kary za ingerowanie w tablice rejestracyjne…

Nowelizacja kodeksu karnego uderzyła też w osoby, które dopuszczają się manipulacji przy tablicach rejestracyjnych – niezależnie, czy modyfikując je, czy też przekładając na inny pojazd. Teraz kara za coś takiego wynosi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. To uderzenie w złodziei paliwa, którzy zmieniają tablice, tankują i odjeżdżają bez płacenia.

…oraz ostrzejsze kary dla pijanych kierowców

Nowelizacja kodeksu karnego objęła również kwestię pijanych kierowców. Zaktualizowane przepisy przewidują, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 prom. alkoholu we krwi) kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat (i od 3 miesięcy do 5 lat w przypadku recydywy). Kierowca, który w takim stanie spowoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym, musi liczyć się z karą od 5 do 16 lat. Więcej, bo aż do 20 lat podniesiono karę za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie przewidziano dodatkowych kar grzywny ani ograniczenia wolności dla recydywistów.

Co więcej, osoby, które spowodowały wypadek i uciekły z miejsca zdarzenia, będą traktowane jak osoby pijane. Kierowcy nie będą też mogli się tłumaczyć spożyciem alkoholu po zdarzeniu.

Koniec z wyścigami słoni

Od 1 lipca 2023 roku wprowadzono zakaz wyprzedzania się pojazdów ciężarowych na autostradach i drogach, które mają dwa pasy ruchu w jednym kierunku. Przepisy nie są jednak precyzyjne. Taki manewr można wykonać, lecz tylko, gdy wyprzedzany "porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla pojazdów kategorii N2 lub N3 obowiązującej na danej drodze". Co to jest znacznie mniejsza prędkość? Tego nie ustalono.

Czego się nie doczekaliśmy?

Choć przepisy dot. odbierania pijanym kierowcom samochodów zostały przyjęte, to zaczną obowiązywać od 14 marca 2024 roku. Co więcej, 2023 rok dalej nie przyniósł zmian wyczekiwanych przez branżę diagnostów samochodowych – ceny za coroczną kontrolę stanu technicznego pojazdu nie zostały zmienione od kilkunastu lat.

Komentarze (115)