Policja mierzy nie tylko prędkość. Mogą sprawdzić auto sonometrem

Policja mierzy nie tylko prędkość. Mogą sprawdzić auto sonometrem

Badanie głośności wydechu za pomocą sonometru
Badanie głośności wydechu za pomocą sonometru
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik
10.10.2022 11:24, aktualizacja: 10.10.2022 12:28

Mundurowy "majstrujący" z tyłu samochodu to nieczęsty widok. Policjanci, podobnie jak diagności, mogą używać sonometrów i coraz częściej robią użytek z takich urządzeń. Efektem może być 300 zł mandatu i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.

Sonometr to urządzenie do badania natężenia dźwięku. Kierowcy mogą spotkać się z nim podczas obowiązkowego badania technicznego na stacji kontroli pojazdów. Coraz częściej wykorzystuje je również policja. Nowym sonometrem pochwalili się na przykład mundurowi z Ryk. Tamtejsi policjanci wyrywkowo sprawdzają głośność wydechu kontrolowanych pojazdów, ale nie tylko.

Podczas policyjnych akcji skierowanych przeciwko kierowcom urządzającym sobie uliczne wyścigi jednym z wykorzystywanych narzędzi jest właśnie sonometr. Mogą go zabrać ze sobą również mundurowi poinformowani o notorycznym łamaniu ograniczeń prędkości. Takie zgłoszenie może trafić do drogówki choćby za sprawą zaznaczenia problemu w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Jak wygląda badanie? Poddawany kontroli pojazd musi znajdować się na utwardzonej nawierzchni, na przykład na drodze czy wyłożonym kostką parkingu. Sonometr należy ustawić na wysokości rury wydechowej i można już przystąpić do pomiaru. Ten wykonywany jest przy stałych obrotach silnika. Zgodnie z polskimi przepisami emitowany przez pojazd hałas nie może przekraczać 93 dB w samochodach benzynowych i 96 dB w samochodach z silnikiem Diesla. W przypadku motocykli jest to 94 dB w maszynach z silnikiem mniejszym niż 125 cm3 oraz 96 dB w motocyklach z silnikiem większym niż 125 cm3.

Policyjny sonometr
Policyjny sonometr© Materiały prasowe | policja

Jeśli policjanci wykryją większy hałas, zaczynają się kłopoty. Za jazdę zbyt głośnym pojazdem kierowcy grozi mandat w wysokości 300 zł. To jednak nie koniec. Funkcjonariusze w takim przypadku zatrzymają dowód rejestracyjny – oczywiście wirtualnie, poprzez wprowadzenie odpowiedniego wpisu w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Wspomniani ryccy policjanci w ciągu tygodnia użytkowania nowego sonometru zatrzymali dziewięć dowodów rejestracyjnych.

By usunąć wpis w CEP-ie i znów mieć możliwość używania swojego pojazdu, należy przejść badanie weryfikujące w stacji kontroli pojazdów. Dla osoby, która zmodyfikowała wydech w celu uzyskania bardziej "rasowego" brzmienia, może to oznaczać spore koszty.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (127)