Peugeot 408 może namieszać na rynku. Spójrzcie tylko, jak wygląda!
Peugeot wkracza na nieznane wody z nowym, dynamicznie wystylizowanym crossoverem, który pod atrakcyjnym nadwoziem skrywa sprawdzoną technikę. 408 trafi do salonów za kilka miesięcy. Już dziś jednak można wróżyć mu spory sukces.
22.06.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:53
Głównie dlatego, że sportowo wystylizowane crossovery cieszą się dużym wzięciem klientów. Jeszcze do niedawna nadwozia tego typu były domeną głównie marek premium i wyższych klas rynku. Coraz częściej goszczą jednak również w segmentach B i C, czego przykład stanowi choćby Renault Arkana czy Volkswagen Taigo. Do grona marek łączących cechy SUV-a i coupe oficjalnie dołącza również Peugeot ze swoim crossoverem (określanym przez producenta fastbackiem), czyli 408.
Z długością 4,69 m i rozstawem osi wynoszącym 2,79 m, 408 plasuje się w wysokim segmencie C, a dzięki ostrym, masywnym liniom sprawia wrażenie jeszcze większego, niż w rzeczywistości. Wszystko jest kwestią gustu, lecz 408 zdecydowanie może się podobać. Styliści Peugeota, którzy w ostatnich latach zaskakują wyłącznie pozytywnie, znów stanęli na wysokości zadania. Samochód wygląda nowocześnie, sportowo i elegancko zarazem. A przy tym może pochwalić się niskim współczynnikiem oporu powietrza - Cx=0,28.
Wszystko to bez rezygnacji z przestronności. Peugeot obiecuje sporo przestrzeni na tylnej kanapie i bagażnik zdolny pomieścić 536 l, a po rozłożeniu kanapy nawet 1611 l ładunku. Wnętrze wygląda jak przeszczepione z kompaktowego 308, co jest dobrą wiadomością. Poza ciekawymi materiałami i designem dostaniemy charakterystyczną, małą kierownicę i system i-Cockpit z programowalnymi, dotykowymi przyciskami na konsoli centralnej.
Nie zabraknie też najnowszego wcielenia systemów wsparcia kierowcy. Będą wykorzystywać 6 kamer i 9 radarów. To m.in. adaptacyjny tempomat Stop&Go, system night vision czy monitorowanie obiektów w martwym polu oraz tych, zbliżających się z tyłu.
Jeśli chodzi o silniki, rolę bazowej jednostki ma pełnić benzynowe 1.2 o mocy 130 KM. Poza tym do wyboru będzie również hybryda plug-in w dwóch wariantach: 180 KM i 225 KM. Niezależnie od wersji, standardowo dostaniemy automatyczną przekładnię EAT8. Osiągi nie powinny pozostawiać wiele do życzenia, gdyż konstrukcja nie jest przesadnie ciężka - Peugeot chwali się masą własną na poziomie 1396 kg.
Na szczegółową specyfikację wraz z cenami i wyposażeniem musimy jednak jeszcze trochę poczekać. Rynkową premierę zaplanowano bowiem dopiero na początek 2023 roku.