Oto pięćdziesięciomilionowy mercedes. Złożyli go z tego, co mieli pod ręką?

Mercedes świętuje 50 mln aut wyprodukowanych w niemieckiej fabryce w Sindelfingen. Szczęśliwym egzemplarzem, który wieńczy tę okrągłą liczbę, okazała się nowa Klasa S Maybach. Trzeba przyznać, że auto prezentuje się dość... osobliwie.

Przebogate detale budzą bardzo mieszane uczucia.Przebogate detale budzą bardzo mieszane uczucia.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / mercedes
Aleksander Ruciński

O gustach się nie dyskutuje, a maybachy, przynajmniej te z XXI wieku, nigdy nie należały do przesadnie urodziwych, ale to, co widzicie na zdjęciach, raczej nie spodoba się nikomu, kto ceni sobie klasyczną elegancję. Gdyby Philipp Plein, zamiast ubrań stworzył samochód, bardzo prawdopodobne, że wyglądałby on właśnie tak. Ale cóż - najwyraźniej tego chcą klienci.

Dość jednak pastwienia się nad nowym maybachem - przecież to nie jego wina, że akurat "przypadkiem" zjechał z taśm jako numer 50 000 000. Właśnie tyle aut wyprodukował Mercedes w niemieckiej fabryce Sindelfingen, działającej od 75 lat. Oprócz Klasy S o standardowym i wydłużonym rozstawie osi, produkowany będzie tam także wspomniany Maybach oraz od dawna zapowiadany, elektryczny sedan EQS.

Pięćdziesięciomilionowy mercedes jest jednym z najbardziej luksusowych współczesnych samochodów. Na pokładzie - wśród rozmaitych udogodnień - znajdziemy takie atrakcje jak m.in. fotele z funkcją masażu łydek czy aktywny system kompensacji hałasu.

Fabryka w Sindelfingen produkuje też uboższe wydania Klasy S.
Fabryka w Sindelfingen produkuje też uboższe wydania Klasy S. © mat. prasowe / mercedes

Pod maską, w zależności od rynku i konfiguracji, znajdą się następujące silniki:

  • 4-litrowe, benzynowe V8 o mocy 500 KM wspomagane 21-konnym generatorem w wydaniu S580 4Matic,
  • 6-litrowe V12 generujące 630 KM
  • 3-litrowa hybryda plug-in o łącznej mocy systemowej sięgającej 510 KM.

Jak przystało na Maybacha, klienci będą mogli skorzystać z bogatych możliwości indywidualizacji. Daje to nadzieję, że nie każdy wyprodukowany egzemplarz będzie wyglądał jak auto na zdjęciu tytułowym - całe szczęście.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Chińczycy chcą podbić Europę. Technologiami sypią jak z rękawa
Chińczycy chcą podbić Europę. Technologiami sypią jak z rękawa
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Oszukują policyjny alkomat. Na liście zwykłe produkty
Oszukują policyjny alkomat. Na liście zwykłe produkty
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"
Jedno paliwo mocno w górę. Prognozy nie pozostawiają złudzeń
Jedno paliwo mocno w górę. Prognozy nie pozostawiają złudzeń
Ruszyła akcja "Znicz". Na drogi wyszło 5 tys. policjantów
Ruszyła akcja "Znicz". Na drogi wyszło 5 tys. policjantów
Japończycy zaskoczyli. Silnik, jakiego nikt się nie spodziewał
Japończycy zaskoczyli. Silnik, jakiego nikt się nie spodziewał
Dwa odcinki S19 oddane kierowcom. Pierwsze w tym województwie
Dwa odcinki S19 oddane kierowcom. Pierwsze w tym województwie
Wszystkie chińskie marki obecne w Polsce. Nie spodziewałem się, że jest ich aż tyle
Wszystkie chińskie marki obecne w Polsce. Nie spodziewałem się, że jest ich aż tyle
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał
Pierwsza jazda: Mazda 6e - takiego wnętrza nikt się nie spodziewał