Nowy Mercedes-Benz Klasy S (W223) zaprezentowany. Pokazuje konkurencji, gdzie jej miejsce

Najważniejszy model marki odsłonił swoje tajemnice. Nowy Mercedes Klasy S pokazuje, że ten producent dalej wyznacza standardy w motoryzacji. Zapnijcie pasy, gdyż ciekawostek, informacji i (oczywiście!) elektroniki nie zabraknie!

Mercedes Klasy S (W223)Mercedes Klasy S (W223)
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański
61

Dzięki tylnej osi skrętnej może zmniejszyć średnicę zawracania o 2 metry, zawieszenie kontroluje sytuację 1000 razy na sekundę, na pokładzie znajdziemy nawet 31 głośników, do dyspozycji mamy 10 rodzajów masażu, każdy fotel obsługiwany jest przez 19 silników, a opór aerodynamiczny to zaledwie Cx+0,22 (!). Takich ciekawostek dotyczących Klasy S są setki, jeśli nie tysiące.

Mercedes Klasy S
Mercedes Klasy S © mat. prasowe

Z zewnątrz auto można pomylić z innymi modelami tej marki, ale nie o wyróżnianie się chodzi w Klasie S. Jak przyznają sami twórcy, minimalizm jest nowym luksusem, co potwierdziła też niedawna premiera Rolls-Royce’a Ghosta. Zaprojektowane od podstaw nadwozie jest dłuższe o nieco ponad 5 cm, jednak wrażenie robi rozstaw osi, powiększony o 71 mm. Co wprawniejsze oko zauważy zapewne chowające się klamki, które po części wpływają też na obniżenie oporu aerodynamicznego.

O ile nadwozie jest zachowawcze, tak do kabiny niektórzy mogą mieć zastrzeżenia. Oczywiście, zgodnie z przeciekami, króluje tutaj wyświetlacz mający aż 12,8 cala, wykorzystujący technikę OLED, co pozwala na zmniejszenie ilości wydzielanego ciepła i lepszą jakość obrazu. Nawet sam dyrektor zarządzający Mercedesa stwierdza na filmie, że system na pierwszy rzut oka jest nieco chaotyczny, ale można się do niego przyzwyczaić. Nieco mniejszy ekran zastępuje zegary.

Mercedes Klasy S - wnętrze
Mercedes Klasy S - wnętrze © mat. prasowe

To czego nie widać to system wirtualnej rzeczywistości, który swoimi rozmiarami przypomina 77-calowy telewizor. Musi być taki duży, obsługuje bowiem on również nawigację, która pokaże nam strzałką (na szybie), gdzie powinniśmy zjechać. Nawet jeśli nie chcemy go używać, auto jest w stanie wyświetlić znaki drogowe na drodze, a do ostrzegania o np. pojeździe w martwym polu wykorzystane zostanie oświetlenie kabiny.

Podczas prezentacji Mercedesa Klasy S dużo mówiło się o komforcie. Składają się na niego rewelacyjne materiały, wspomniane wcześniej systemy masażu, wyciszenie kabiny czy asystent głosowy, teraz dostępny dla każdego z pasażerów. Kabina jest bowiem monitorowana, więc swoje zamiary zdradzimy chociażby gestami czy temperaturą ciała. Jeśli coś może być podgrzewane – jak np. poduszki – to takie właśnie jest.

Mercedes Klasy S
Mercedes Klasy S © fot. materiały prasowe

Auto ma 50 modułów, które mogą być aktualizowane automatycznie. Zwiększono prędkości przy których działają systemy bezpieczeństwa. Automatyczne hamowanie awaryjne teraz można osiągnąć nawet przy 130 km/h, a manewry omijające auto wykona nawet przy prędkości 108 km/h! Co więcej, asystent utrzymania pasa wie o krawężnikach. To pozwoli na uchronienie niejednej felgi.

Słówko jeszcze o silnikach. Choć Mercedes chwali się już elektryczną wersją o zasięgu ok. 700 km, to na razie otrzymamy sześciocylindrowe, trzylitrowe jednostki. Benzyny mają 367 i 435 KM i mają układy miękkiej hybrydy. Diesle z kolei generują 286 i 330 KM. Tylko wersje z najsłabszym dieslem są dostępne z napędem na tył. W ofercie pojawi się też hybryda plug-in o zasięgu nawet 100 km na prądzie. Nie zabraknie również V8.

Mercedes twierdzi, że pierwsze egzemplarze trafią do klientów jeszcze w tym roku.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/22] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Wywiad: Robert Kubica o 24h Le Mans - "Powinni tego zabronić!"
Wywiad: Robert Kubica o 24h Le Mans - "Powinni tego zabronić!"
Polska premiera MGS5 EV – z ochotą na duży kawałek tortu
Polska premiera MGS5 EV – z ochotą na duży kawałek tortu
Jest nowa droga nad morze. Ekspresówka omija wąskie gardło
Jest nowa droga nad morze. Ekspresówka omija wąskie gardło
Winiety za granicą. Jedziesz na wakacje? Kup wcześniej, żeby nie żałować
Winiety za granicą. Jedziesz na wakacje? Kup wcześniej, żeby nie żałować
Przez Warszawę przeszły dwa żywioły. Na Air|Water pojęcie "za dużo Porsche" jest obce
Przez Warszawę przeszły dwa żywioły. Na Air|Water pojęcie "za dużo Porsche" jest obce
Pierwsza jazda: Renault 4 E-Tech - trochę brakło odwagi
Pierwsza jazda: Renault 4 E-Tech - trochę brakło odwagi
Niemcy zmieniają zdanie. Jednak jeszcze pojeździmy na benzynie
Niemcy zmieniają zdanie. Jednak jeszcze pojeździmy na benzynie
Oszukują policyjny alkomat. Pamiętaj, co zrobić w razie kontroli
Oszukują policyjny alkomat. Pamiętaj, co zrobić w razie kontroli
W warsztatach kolejne podwyżki - to pewne. Jest najnowsze badanie
W warsztatach kolejne podwyżki - to pewne. Jest najnowsze badanie
Te samochody psują się najczęściej. Polacy je uwielbiają
Te samochody psują się najczęściej. Polacy je uwielbiają
Ruszyła akcja policji. Kierowcy będą kontrolowani w całym kraju
Ruszyła akcja policji. Kierowcy będą kontrolowani w całym kraju
Pierwszy taki sprzęt policji. Posypią się mandaty
Pierwszy taki sprzęt policji. Posypią się mandaty