Opona letnia z homologacją zimową – czym się różni od całorocznej?
Od 2016 roku mamy w motoryzacyjnym świecie określenie "opona letnia z homologacją zimową" i bynajmniej nie jest to czysty marketing. To nowy rodzaj ogumienia, który dopiero rozpoczyna swoją karierę. W pewnym sensie są to opony całoroczne, ale sprawa jest bardziej skomplikowana.
16.10.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:43
Opona letnia z homologacją zimową – co to jest?
Aby zrozumieć w pełni określenie, którego marka Michelin używa do swoich opon o nazwie CrossClimate, należy najpierw przyjrzeć się typowej oponie całorocznej. Poniżej zobaczycie porównanie bieżnika typowej opony całorocznej Nokian WeatherProof z klasyczną oponą zimową Nokian WR D3.
Czy jesteście w stanie powiedzieć z pełnym przekonaniem, która opona jest zimowa, a która całoroczna? Jeśli znacie się na oponach, pewnie tak, ale dla przeciętnej osoby nie będzie to łatwe.
Klasyczna opona całoroczna jest z wyglądu bardzo podobna do zimowej, ale ze względu na inny skład mieszanki, dobrze pracuje także w wysokich temperaturach. Można więc powiedzieć, że opona całoroczna to zimówka ze zmienioną mieszanką.
Dlaczego więc nie odwrócić sytuacji? Michelin wpadł na pomysł, by stworzyć oponę całoroczną w zupełnie inny sposób, czyli oponie letniej nadać cechy zimowej, zmieniając skład mieszanki. Jednak ze względu na pracę na śniegu, musiała nastąpić także zmiana rzeźby bieżnika na kierunkowy i nieco bardziej "agresywny". Tak powstała opona Michelin CrossClimate.
Jak widać, nie ma tu drobnych nacięć zwanych lamelami, których zadaniem jest "wgryzanie" się w śnieg. Nie jest to opona podobna do letnich, ale też nie przypomina żadnej zimówki. Dlatego można mówić z jednej strony o oponie całorocznej (bo taka jest), ale także o zupełnie nowym typie ogumienia.
Michelin to nie jedyna marka, która poszła w tym kierunku, choć można zauważyć, że go wyznaczyła. Niedługo po premierze CrossClimate zadebiutował jej konkurent od Bridgestone’a, czyli WeatherControl A005. Wygląda zupełnie inaczej, ale jej bieżnik także nie przypomina tradycyjnego całorocznego ogumienia. Jest pozbawiony licznych nacięć.
Również znana i ceniona opona Goodyear Vector 4Seasons przeszła ewolucję w kierunku ogumienia przypominającego letnie, ale z homologacją zimową. Model o oznaczeniu G2 wygląda co prawda trochę jak zimówka, ale bieżnik, pomimo wielu prostych nacięć, jest dość "łagodny" i nie ma setek lameli charakterystycznych dla klasycznej zimówki czy opony całorocznej.
Skąd pomysł na opony letnie z homologacją zimową?
Chodzi o klimat. W Europie mamy coraz cieplejsze zimy, nierzadko dni pełne słońca. Dlatego pomimo pory roku, z reguły podróżujemy po suchym lub mokrym asfalcie, a nie śniegu czy lodzie. I to pomimo niskich temperatur.
Tak jak dawniej największym zimowym wyzwaniem dla producenta ogumienia było zapewnienie najlepszej trakcji na śniegu, tak teraz przez większość dni w okresie zimowym jedynym wyzwaniem jest niska temperatura. I właśnie w tym kierunku opracowano mieszankę opony letniej z homologacją zimową, a przy okazji przystosowano bieżnik do pracy na śniegu.
Efekt jest taki, że jakość jazdy w dobrych warunkach, ale niskich temperaturach, znacząco się poprawiła względem tradycyjnych opon zimowych i całorocznych. Mniejszy hałas, niższe opory toczenia, lepsza przyczepność do asfaltu, a przy tym wyższa trwałość takiego ogumienia sprawiają, że staje się coraz bardziej popularne.