Nowy Range Rover debiutuje w wersji SV. To salon na kółkach z markieterią i ceramiką

Nowy Range Rover debiutuje w wersji SV. To salon na kółkach z markieterią i ceramiką

Ranger Rover SV
Ranger Rover SV
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Range Rover
Filip Buliński
17.12.2021 10:55, aktualizacja: 14.03.2023 13:58

Range Rover już sam w sobie jest luksusowym autem, ale dla tych, którzy tego luksusu chcieliby jeszcze więcej, Brytyjczycy przygotowali specjalną wersję SV. Poza ponad 1,6 mln możliwych kombinacji, SUV oferuje wiele rzeczy po raz pierwszy w historii.

Dotychczas topowe auta range rovera nosiły nazwę SV Autobiography, jednak wraz z nowym modelem, drugi człon został odrzucony i tworzy teraz osobną wersję wyposażenia. Potencjalni klienci wciąż jednak mogą liczyć na naprawdę wyszukane opcje i dodatki.

Oprócz wersji podstawowej (SWB) i przedłużonej 4-osobowej (LWB), po raz w historii dostępna będzie także odmiana przedłużona dla pięciu osób. Jeśli jednak wolicie zaznać pełnego luksusu we czwórkę, poza rozkładanymi fotelami do dyspozycji będzie lodówka oraz elektrycznie rozkładany stolik.

Range Rover SV
Range Rover SV© fot. mat. prasowe/Range Rover

Z zewnątrz topowego range’a będzie można rozpoznać m.in. po innym zderzaku, modyfikowanym kształcie atrapy chłodnicy, aż 23-calowych, kutych felgach oraz wstawce na błotniku. Nadwozie poza standardowymi kolorami z palety Range’a, będzie mogło być pokryte jednym z 14 lakierów z serii SV Bespoke Premium Palette. Jeśli i to jest za mało, producent oferuje odtworzenie dowolnego koloru, wskazanego przez klienta.

Znacznie ciekawiej jest w środku, gdzie znajdziemy nie tylko skórę, drewno i metal, ale także elementy ceramiczne m.in. na dźwigni zmiany biegów, pokrętle głośności i układu Terrain Response. Sama ceramika może także służyć do wykończenia detali nadwozia. Oprócz tego do wykończenia wnętrza klient może wybrać fornir lub markieterię, gdzie kawałki drewna są wycinane laserowo nawet do rozmiaru 6x8 mm.

Range Rover SV
Range Rover SV© fot. mat. prasowe/Range Rover

Poza klasyczną skórą w kilku odcieniach dostępny będzie także materiał poliuretanowy ze zbliżonymi do skóry właściwościami, który jest o 30 proc. lżejszy, a jego produkcja ogranicza emisję CO2 o 75 proc. Oczywiście nie zabraknie też możliwości wyhaftowania żądanego przez klienta wzoru.

Jak twierdzi producent, klient będzie miał do wyboru ponad 1,6 mln konfiguracji. Lepiej więc zarezerwować sobie nieco więcej czasu. W założeniu dominować ma jeden z dwóch przygotowanych motywów stylistycznych SV Serenity oraz SV Intrepid. Pierwszy będzie bardziej skoncentrowany na luksusie i chęci jego podkreślenia, podczas gdy drugi będzie oferował nieco skromniejszy, skupiony na dynamizmie charakter. Oczywiście producent niczego nie narzuca, a klient będzie mógł dowolnie żonglować wybranymi opcjami.

Range Rover SV
Range Rover SV© fot. mat. prasowe/Range Rover

Otwarcie zamówień na nowego Range Rovera SV nastąpi na początku 2022 r. Klienci będą mieli do wyboru zarówno 530-konne, podwójnie doładowane V8, 510-konną hybrydę plug-in (choć tylko z krótkim rozstawem osi), jak i 350-konnego, 6-cylindrowego diesla.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/9]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)