Nowy Mitsubishi Triton debiutuje. Na razie w Tajlandii, ale czy wróci do Europy?
Mitsubishi przyznawało już, że obecnie Europa wcale nie jest jego priorytetem. Najważniejszym rynkiem jest dla Japończyków obecnie Południowo-Wschodnia Azja, co widać po tym, gdzie swój debiut odbywa Mitsubishi Triton, znany też jako L200.
29.07.2023 13:15
Nie da się ukryć, że pick-upy nie mają łatwego życia na europejskim rynku i trudno takim pojazdom się na nim utrzymać. To właśnie dlatego nie powinno nas przesadnie dziwić, że całkiem popularne w swoim segmencie Mitsubishi L200 po cichu ulotniło się ze Starego Kontynentu. Wcale jednak nie oznacza to, że ten model zniknął z oferty Japończyków na całym świecie, a teraz mamy tego potwierdzenie.
W Tajlandii bowiem debiutuje właśnie Mitsubishi Triton, czyli de facto dobrze nam znane Mitsubishi L200. Premiera w Bangkoku nie powinna dziwić - to właśnie Azja Południowo-Wschodnia jest obecnie dla japońskiego producenta najważniejszą strefą wpływów. Co jednak możemy powiedzieć o modelu, który właśnie tam debiutuje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Triton jest dostępny w klasycznej wersji Single Cab z napędem 4WD oraz Double Cab z dwoma rzędami siedzeń i napędem 2WD i 4WD do wyboru. Istnieje również typ Club Cab, który za przednimi siedzeniami oferuje przestrzeń załadunkową.
Nowy Triton chwali się również zupełnie nową ramą, która posiada o 65 proc. większy przekrój poprzeczny niż swój poprzednik, co ma dać większą sztywność i wytrzymałość na zginanie. Masa auta jednak nie wzrosła przez to w sposób drastyczny - wszystko dzięki zastosowaniu stali o wysokiej wytrzymałości na rozciąganie. Dzięki nowej ramie Triton jednak nie tylko jest trwalszy, ale również zwiększył się jego komfort jazdy i osiągi.
Co do jednostki napędowej, mamy tutaj również zupełnie nowy turbodoładowany silnik diesla Hyper Power, który może pochwalić się mocą 181 KM i maksymalnym momentem obrotowym w wysokości 430 Nm.
Czy Mitsubishi Triton trafi do Polski? Nie da się tego wykluczyć - Mitsubishi planuje wypuścić go na łącznie 100 rynkach na całym świecie i osiągnąć roczne wyniki sprzedaży na poziomie 200 tys. egzemplarzy. Na razie samochód ten jest dostępny tylko w Tajlandii z ceną zaczynającą się od 699 tys. batów tajlandzkich (ok. 82,7 tys. zł).