Nowe BMW Serii 3 Touring oficjalnie. Jest większe i mocniejsze niż dotychczas
Najnowsza odsłona BMW Serii 3 nareszcie doczekała się praktycznej wersji Touring. Auto jest większe od poprzednika, a pod maską zagoszczą nowe, mocniejsze silniki. Na uwagę zasługuje też idealny rozkład mas, który wynosi 50:50. Spodziewajcie się więc świetnego prowadzenia.
12.06.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:44
BMW szybko zareagowało na pierwsze, nieoficjalne przecieki. Zaledwie dzień po publikacji dwóch fotografii przedstawiających nowego Touringa Bawarczycy odsłonili przed nami wszystkie szczegóły. Kolejne zdjęcia tyko utwierdzają nas we wcześniejszych stwierdzeniach dotyczących urody nowego kombi. Auto wygląda dynamicznie, lekko i elegancko. Mimo, że jest większe od poprzednika.
Nadwozie mierzy 4709 mm długości, 1827 mm szerokości i 1470 mm wysokości. Zwiększono też rozstaw osi. Dokładnie o 41 mm. Teraz wynosi on 2851 mm i przekłada się na większą przestrzeń na nogi pasażerów podróżujących z tyłu oraz pojemność bagażnika. Kufer Touringa standardowo pomieści równe 500 l bagażu, a po rozłożeniu foteli wartość ta wzrasta do 1510 l.
Jeśli chodzi o silniki, klienci będą mogli wybierać spośród trzech jednostek benzynowych oraz trzech diesli. Rolę bazowego motoru ma pełnić 150-konna wysokoprężna odmiana 318d. Dalej znajdziemy mocniejsze 320d, które generuje 190 KM, a na szczycie zagości topowy wariant 330d xDrive z napędem na cztery koła i mocą 265 KM.
Choć to właśnie diesle powinny stanowić trzon oferty wariantu Touring, nie zabraknie także benzyniaków. Począwszy od wersji 320i z 184-konną dwulitrówką, przez 330i z tym samym, czterocylindrowym motorem, lecz podkręconym do 258 KM. Chętni na więcej mogą zdecydować się na sześciocylindrowe M340i xDrive, które generuje aż 374 KM.
Dwa najsłabsze diesle będą standardowo sparowane z 6-biegową przekładnią manualną. Cała reszta otrzyma natomiast 8-stopniowy automat, który w topowych wydaniach ma działać naprawdę szybko. Inżynierowie nie skupili się jednak wyłącznie na napędzie. Dołożyli też wszelkich starań, by nowy Touring prowadził się tak dobrze jak to tylko możliwe.
Stąd imponujący rozkład mas pomiędzy przednią i tylną osią, który wynosi 50:50. Wzrosła też ogólna sztywność nadwozia, a ci, którzy zdecydują się na najmocniejszą z odmian, mogą liczyć na usztywnione i obniżone zawieszenie oraz wydajne hamulce z czterotłoczkowymi zaciskami. Wiemy już, że do wyboru będą 4 wersje wyposażenia: Advantage, Sport Line, Luxury Line oraz M Sport.
Sprzedaż nowej Serii 3 Touring ruszy we wrześniu 2019 roku. Auto trafi do salonów w Europie, Azji, Australii i Nowej Zelandii. Co ciekawe, nie zobaczymy go w USA. Ceny na razie nie są znane. Nietrudno jednak domyśleć się, że odmiana kombi będzie nieco droższa od sedana.