Niemcy mówią "dość". Duże problemy Tesli

Niemcy mówią "dość". Duże problemy Tesli

Fabryka Tesli w Niemczech
Fabryka Tesli w Niemczech
Źródło zdjęć: © EPA-EFE | "CHRISTIAN MARQUARDT / POOL"
Aleksander Ruciński
10.10.2023 08:56, aktualizacja: 10.10.2023 12:30

Ignorowanie zasad bezpieczeństwa, problem z rozliczaniem nadgodzin i zbyt duża ilość pracy to główne problemy wymieniane przez związkowców.

Elon Musk ma problem. Człowiek, który zasłynął negatywnymi wypowiedziami na temat związków zawodowych, musi mierzyć się z rosnącą liczbą niemieckich pracowników, dołączających do zrzeszenia IG Metall. To jedna z największych organizacji pracownicznych na świecie.

Jak informuje agencja Reuters, ze względu na niezadowalające warunki pracy pracownicy niemieckiej fabryki Tesli w Grünheide coraz chętniej dołączają do związku. Skarżą się głównie na niski poziom bezpieczeństwa, w tym ekstremalne obciążenie pracą spowodowane niedoborami kadrowymi i zbyt ambitnymi celami produkcyjnymi.

Jak twierdzą związkowcy, braki w personelu i nieodpowiednie zasady bezpieczeństwa prowadzą do dużej liczby wypadków przy pracy. Problemem mają być też zasady rozliczania nadgodzin.

W związku z rzekomymi naruszeniami, w poniedziałek, 9 października pod fabryką pojawiło się blisko 1000 osób z transparentami wzywającymi do "bezpiecznej i uczciwej pracy" - informują przedstawiciele IG Metall.

Agencja Reuters badająca sprawę dotarła do kilkunastu pracowników fabryki. Czterech na dwunastu wyraziło zadowolenie z warunków pracy. Pozostałych ośmiu skarżyło się na dużą presję, liczbę wypadków i problemy z wynagrodzeniem za nadgodziny. Dwóch pracowników zaznaczyło, że nie pozwolono im rozmawiać z mediami.

"Prędkość nie idzie w parze z bezpieczeństwem" - stwierdził 56-letni pracownik z Polski, który zamierza szukać nowej pracy, jeśli warunki się nie poprawią.

Jak informuje agencja Reuters, w niedzielę 8 października Tesla zorganizowała spotkanie dla pracowników z "darmowym jedzeniem i niespodzianką", na którym omawiano kwestię IG Metall.

"Chcemy porozmawiać z Tobą i Twoimi zespołami na temat wątpliwych metod i rzeczywistych celów IG Metall" - brzmiał tytuł zaproszenia, do którego dotarła agencja Reuters. "Wątpliwe metody i rzeczywiste cele" zdecydowanie wskazują na negatywny stosunek amerykańskiej marki do niemieckich związków.

Dirk Schulze, lokalny przedstawiciel IG Metall komentując sprawę stwierdził: "Nikt w Niemczech nie musi ukrywać swojej przynależności związkowej. Niemiecka konstytucja przyznaje wszystkim pracownikom prawo do zrzeszania się w związki zawodowe i otwartego bronienia ich w miejscu pracy – dotyczy to również w Tesli".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)