Ministerstwo nie zgadza się z cenami na A2, ale ma związane ręce. Kierowcy muszą płacić

Polskie autostrady należą do jednych z najdroższych w Europie – zwłaszcza biegnącą od Warszawy do niemieckiej granicy A2. Za przejechanie 50-kilometrowego odcinka trzeba zapłacić od 22 zł. Resort Infrastruktury się na to nie zgadza, ale twierdzi, że nie ma narzędzi, by zablokować jeszcze wyższe stawki.

Droższa od A2 jest tylko jedna autostrada - A10 we Włoszech.Droższa od A2 jest tylko jedna autostrada - A10 we Włoszech.
Źródło zdjęć: © Fot. Autokult.pl/Marcin Łobodziński
Mateusz Lubczański

Autostrada A2 jest jedną z najdroższych takich dróg w Europie. Po ostatnich podwyżkach, które miały miejsce na początku marca, kierowcy zostawiają na bramce co najmniej 22 zł. Podróż z Nowego Tomyśla do Konina samochodem osobowym (najtańszym w stawce) kosztuje aż 66 zł, czyli 44 grosze za każdy kilometr.

To wyjątkowo drogi odcinek, ale jak zauważa Robert Stankiewicz z Biura Prasowego Autostrady Wielkopolskiej SA, cała trasa od Świecka do Konina to już tylko 0,32 zł za każdy przejechany kilometr. Biorąc pod uwagę ostatnie spadki kursu złotego, odcinki zagraniczne również zaczynają prezentować polski fragment w korzystniejszym świetle. Włoska autostrada z Ventimiglii do Genui wyceniana jest na 53 gr/km, a A32 z Turynu przez Tunel Frejus to już 2,73 zł za kilometr!

"W przeciwieństwie do autostrad publicznych, na których przejazdy dotowane są z budżetu państwa, do zarządzanej przez AWSA autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Konina państwo i podatnicy nie dopłacają ani złotówki" - pisze Robert Stankiewicz.

Sprawą zajął się jednak poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości. W swojej interpelacji do Ministerstwa Infrastruktury pyta, czy organ może kontrolować stawki, jakie ustala zarządca autostrady. Okazuje się, że resort ma związane ręce.

"Minister Infrastruktury i GDDKiA, mimo że nie podzielają prowadzonej przez spółkę polityki poboru opłat i nie zgadzają się ze sposobem określania przez AWSA stawki maksymalizującej przychód dla pojazdów, nie mają prawnej możliwości jej zablokowania” – informuje w odpowiedzi wysłanej 31 marca Rafał Weber, sekretarz stanu w resorcie infrastruktury.

Innymi słowy, spółka Autostrada Wielkopolska ma całkowitą autonomię przy ustanawianiu ceny za przejazd.

Opłaty ściągane z kierowców przeznaczane są w pierwszej kolejności na bieżące utrzymanie, remonty, spłatę kredytów i nowe inwestycje. Przy ostatnich podwyżkach – które w przypadku osobówek były niezmieniane od dwóch lat – tłumaczono się rosnącą inflacją. Ponadto doszło do skokowego wzrostu cen robót ziemnych.

Spółka chce też rozwijać autostradę, więc razem z Ministerstwem Infrastruktury rozmawia o elektronicznym systemie poboru opłat, który sczytywałby tablice rejestracyjne pojazdów (tzw. videotolling). Choć projekt jest skomplikowany, to przewidywano, że może być on wprowadzony jeszcze w tym roku. Poza tym dalej prowadzone są prace na obwodnicy Poznania, a w grę wchodzi też instalacja ładowarek dla samochodów elektrycznych.

Warto przypomnieć, że już w cenie paliwa wliczona jest składka na Krajowy Fundusz Drogowy. Inne kraje zdecydowały się na system winiet. W Czechach za cały rok poruszania się po autostradach zapłacimy ok. 255 zł. Z kolei w Szwajcarii ok. 178 zł.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej