Nie podołał zadaniu? Harald Krüger kończy przygodę z BMW

Miał poprowadzić markę BMW w kierunku elektrycznej, autonomicznej i współdzielonej przyszłości. Harald Krüger – prezes marki BMW – nie będzie starał się o kolejną kadencję. W kuluarach mówi się, że nie radził sobie z transformacją marki.

Harald KrügerHarald Krüger
Źródło zdjęć: © mat. prasowe BMW
Mateusz Lubczański

Transformacją, która jak Krüger sam stwierdził, zmienia branżę bardziej niż całe ostatnie 30 lat. Najmłodszy prezes w historii marki stanął przed olbrzymimi wyzwaniami. Miał kreować trendy, wyznaczać standardy i utrzymać BMW na czele stawki.

Bowiem gdy Norbert Reithofer zwalniał stanowisko prezesa dla Krügera, BMW pokazywało Mercedesowi i Audi, jak należy sprzedawać auta. Wówczas jeszcze nie było takiego nacisku na gwałtowny rozwój linii SUV-ów. Na rynek wchodziło w pełni elektryczne i3, które wykorzystywało włókno węglowe na niespodziewanym dotychczas poziomie. Przyszłość była jasna.

BMW i3
BMW i3 © fot. Mariusz Zmysłowski

Tylko, że i3 okazało się zbyt egzotyczne do zawojowania rynku samochodów elektrycznych, a użycie włókna węglowego w produkcji takiego pojazdu specjalnie opłacalne nie jest. Jakby tego było, mało BMW straciło pozycję lidera sprzedaży na rzecz Mercedesa, niemiecki przemysł motoryzacyjny otrzymał potężny cios w postaci Dieselgate. Za mało? Proszę bardzo – nie pomogły też napięcia na linii Chiny-USA.

Wczesny start elektryfikacji gamy nie był tak opłacalny, jak mogłoby się wydawać. Konkurencja szybko dogoniła BMW stawiające pierwsze kroki w elektrycznym świecie. Dlatego też Krüger postawił na duże, flagowe modele pokroju X7 i serii 8, by sfinansować dalszą elektryfikację. Ale pierwszego prawdziwego samochodu elektrycznego – pokroju chociażby należącej do Mercedesa marki EQC, Audi e-trona czy nawet Hyundaia Kony – po prostu nie widać.

Zauważyła to również rada nadzorcza, której członkowie coraz częściej wyrażali wątpliwości co do kierunku rozwoju. Najmłodszy z prezesów okaże się jedynym, który prowadził BMW naprzód zaledwie przez jedną kadencję. Chyba, że wspomnimy Helmuta Panke, który zrezygnował z racji swojego wieku – BMW przestrzega limitu 60 lat dla prezesa marki.

To niemal dyskwalifikuje jednego z najczęściej branych pod uwagę kandydatów – dyrektora do spraw rozwoju Klausa Froehlicha. Alternatywą – najczęściej wspominaną – jest szef produkcji koncernu, 55-letni Olivier Zipse.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Opel odświeżył Astrę. Kosmetyka, ale wyraźna
Opel odświeżył Astrę. Kosmetyka, ale wyraźna
Minivany nie umarły. Oto Citroën ELO Concept
Minivany nie umarły. Oto Citroën ELO Concept
Seryjnie kradł emblematy. Święta spędzi w areszcie
Seryjnie kradł emblematy. Święta spędzi w areszcie
Jest nowy fragment S7. Kierowcy mogą już korzystać
Jest nowy fragment S7. Kierowcy mogą już korzystać
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Tesla na ostatnim miejscu w amerykańskim rankingu niezawodności
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
Uciekł z miejsca kolizji. Miał swoje powody
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯