Naklejki na szybach i karty pojazdów jeszcze przez 2 lata. Resort wyjaśnia "poślizg"

Entuzjazm dot. pakietu deregulacyjnego opada. Na kierowców czeka wiele ułatwień, ale niektóre z nich – jak obowiązek posiadania karty pojazdu i nalepki kontrolnej na szybie – będą wymagały naprawdę czasochłonnych zmian.

W karcie pojazdu znajdziemy całą historię auta lub motocykla.
W karcie pojazdu znajdziemy całą historię auta lub motocykla.
Źródło zdjęć: © fot. Autokult
Mateusz Lubczański

04.08.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:42

24 miesiące – tyle, co najmniej, będziemy czekać na usunięcie nalepek kontrolnych i kart pojazdu. Mogłoby się wydawać, że ta prosta czynność będzie wymagała jedynie ogłoszenia pakietu deregulacyjnego w dzienniku ustaw, ale Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, gasi entuzjazm kierowców.

Jak stwierdza w odpowiedzi na interpelację, zniesienie wymienionych wcześniej obowiązków to zmiana systemowa, a co za tym idzie, konieczny jest odpowiedni czas na dokonanie zmian w systemie teleinformatycznym rejestracji oraz centralnej ewidencji pojazdów. Zmiany dotkną również wytwórcę dokumentów. Nie bez znaczenia jest również tzw. ciągłość wykonawcza. Wszystkie te czynności wymagają aż 24 miesięcy, stąd też tak niespotykanie długie vacatio legis.

Znacznie krócej, bo zaledwie 3 miesiące od pojawienia się zapisów w dzienniku ustaw, kierowcy będą mogli zrezygnować z wożenia ze sobą prawa jazdy. To w praktyce oznacza, że dokumenty dot. samochodu będzie można schować do szuflady. Dodatkowo, przy zakupie pojazdu, będzie można zachować tablicę rejestracyjną poprzedniego właściciela. Pojawi się też opcja czasowego wyrejestrowania czterech kółek na okres od 3 do 12 miesięcy.

Pakiet deregulacyjny został przyjęty przez Sejm pod koniec lipca 2020 roku i trafił do senatu. Proces legislacyjny nie został więc zakończony, ale można podejrzewać, że zacznie obowiązywać jeszcze w tym roku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)