Najwspanialsze współczesne samochody budowane przez firmy nadwoziowe: Carrozzeria Touring Superleggera
Kilka dekad temu firmy nadwoziowe królowały w kategorii luksusowych samochodów budowanych na zamówienie. Wiele z nich przetrwało do dziś i od czasu do czasu prezentują projekty, które swoim wyglądem przyćmiewają nawet najznakomitsze wozy produkowane seryjnie.
Carrozzeria Touring Superleggera - historia
Carrozzeria Touring Superleggera to firma nadwoziowa, której tradycje sięgają lat 20. Pierwszych karosowań włoska manufaktura dokonała w roku 1928. Wtedy spod rąk jej rzemieślników wyszły Alfa Romeo i Isotta Fraschini. Później włoscy nadwoziowcy budowali między innymi Lancię Flaminię Coupé, Astona Martina DB5, Lamborghini 400 GT, Ferrari 166, 212 i Maserati 5000 GT. Włoska firma karosowała także BMW 328 Touring Coupé.
Człon nazwy Superleggera odnosi się do opatentowanego w 1936 roku rodzaju konstrukcji, który pozwalał na budowanie samochodów o bardzo ładnych kształtach, ale przy tym także wytrzymałych i lekkich. Pojazdy te bazowały na strukturze nośnej w formie szkieletu z cienkościennych rur stalowych. Była ona kryta poszyciem z ręcznie wykonanych paneli aluminiowych.
Obecnie włoska manufaktura zajmuje się budowaniem nadwozi na specjalne zamówienia prywatnych klientów, obsługą projektową produkcji przemysłowej, prowadzeniem procesów homologacyjnych dla pojazdów małoseryjnych, wzornictwem przemysłowym, w tym również niezwiązanym z motoryzacją oraz odnawianiem klasycznych samochodów, nie tylko tych, które wyszły spod ręki rzemieślników Carrozzerii Touring Superleggery. Szerokie spektrum działań sprawia, że firma może pozostać aktywna w czasach niełatwych dla małych firm produkujących samochody.
Włoska manufaktura ma na swoim koncie okarosowanie kilkunastu Alf Romeo, kilka Ferrari, Lamborghini, Maserati i wiele innych aut. Część z nich to stosunkowo świeże projekty, które może nie dokonały rewolucji we współczesnej motoryzacji, ale skutecznie przypominają czasy, w których na drogach było więcej wyjątkowych samochodów, różniących się od siebie wysmakowanymi detalami.
Alfa Romeo Touring Superleggera Disco Volante
W 2012 roku swoje 60. urodziny obchodził jeden z najważniejszych samochodów, jakie zbudowała Carrozzeria Touring Superleggera. Alfa Romeo Disco Volante C52 powstało by pomóc w rozwoju technologii, które później można było wykorzystać w sporcie motorowym. Niezwykły kształt samochodu zapisał się dużymi literami w historii stylistyki samochodowej. Nie można było więc przepuścić okazji, by stosownym projektem uczcić jego urodziny.
Właśnie dlatego włoska firma zajmująca się karosowaniem aut przygotowała 4 lata temu niezwykle zgrabną, współczesną interpretację Disco Volante. Maszyna ta ma charakterystyczną krawędź, ciągnącą się od Scudetto, nad nadkolem, aż do klamki. Zgrabne coupé dostało także zadarty tył, zamykający klasyczne, okrągłe światła.
Bazą dla tego wozu jest Alfa Romeo 8C Competizione. Oznacza to, że żeby stać się posiadaczem tego niezwykłego pojazdu, konieczne jest dostarczenie jednej z 500 wyprodukowanych, bardzo zgrabnych Alf. Następnie trzeba zaczekać aż rzemieślnicy specjalizujący się w wysmakowanych modyfikacjach wykonają 4000 roboczogodzin pracy.
Pod maską współczesnej Disco Volante pracuje ta sama jednostka, która napędza 8C Competizione. Jest to więc 4,7-litrowe V8. Ten mocny, benzynowy motor wolnossący generuje aż 450 KM, co pozwala osiągnąć 100 km/h w 4,2 s.
Wersja Spyder
W tym roku Carrozzeria Touring Superleggera przedstawiła nową wersję pięknego Disco Volante. Jest to odmiana Spyder, czyli nic innego, jak kabriolet, pochodny od maszyny, którą poznaliśmy w 2012 roku. Niech Was jednak nie zwiedzie identyczny kształt nadwozia. Auta te różnią się od siebie detalami, takimi jak na przykład nieco inaczej poprowadzona linia przednich nadkoli.
Tym, co sprawia, że wersja Spyder jest jeszcze bardziej seksowna od coupé, są dwa garby. To element stylistyczny typowy dla roadsterów starej szkoły. Współcześnie możemy znaleźć takie kształty między innymi w McLarenie 675LT Spider oraz w Jaguarze F-Type Project 7.
Touring Berlinetta Lusso
Ferrari f12berlinetta to jeden z najbardziej udanych samochodów gatunku gran turismo ostatnich lat. Włosi przyłożyli się do stworzenia fantastycznych linii okalających zgrabną i potężną za razem sylwetkę. Podejmowanie się poprawiania tego pojazdu jest co najmniej ryzykowne. Carrozzeria Touring Superleggera ma na tyle duże doświadczenie w kategorii budowy karoserii dla włoskich maszyn, że pozwoliła sobie na wzięcie f12berlinetty na warsztat.
Czy powstały samochód wygląda lepiej? To już kwestia gustu - trudno zdecydować, bo sama baza jest naprawdę ładna. Jednak po modyfikacjach firmy nadwoziowej Ferrari prezentuje się bardziej klasycznie. Kształty tego wozu stały się mniej agresywne, a uzupełnieniem oldschoolowego wyglądu jest duża atrapa chłodnicy z szeroko rozstawionymi, połyskującymi żebrami. Bardziej klasycznie wygląda też tył auta.
Pod maską pozostało 6,3-litrowe V12. Rozwija ono 740 KM i 690 Nm. Moc trafia z niego na tylne koła przez 7-biegową przekładnię sekwencyjną. Carrozzeria Touring Superleggera nie podaje osiągów tej maszyny, ale można przypuszczać, że uległy one poprawie. Firma nadwoziowa twierdzi, że udało się jej uzyskać sztywność skrętną nadwozia o 20 proc. lepszą niż w standardzie.
Wszystkie aluminiowe elementy poszycia są ręcznie wyklepywane przez rzemieślników z dużym doświadczeniem. Jednocześnie włoska firma nadwoziowa nie stroni od nowoczesnych rozwiązań. Maska, przedni zderzak, listwy progowe, tylna atrapa zderzaka i dyfuzor są wykonane z ultralekkiego kompozytu węglowego. Maksymalną dokładność wykonania wszystkich elementów, w tym także tych tworzonych ręcznie, uzyskuje się dzięki maszynom współrzędnościowym do pomiarów przestrzennych.
Bentley Continental Flying Star
Czy jest lepszy i bardziej komfortowy sposób na podróżowanie z klasą, niż jazda pięknym i mocnym gran turismo? Jest - jeśli to GT jest shooting brake'iem i mieści bagaż na dłuższą wyprawę. W swojej ofercie taką maszynę ma Ferrari. Wcześniej nosiła ona nazwę FF. Teraz, po liftingu jest to GTC4 Lusso. Jeśli komuś marzy się brytyjski shooting brake, musi zgłosić się ze swoim Continentalem GT do Carrozzerii Touring Superleggery.
Bentley przebudowany przez włoską firmę nadwoziową jest jednym z dwóch nietypowych kombi, które w ostatnich latach przedstawili Włosi. To niezwykłe GT nosi nazwę Flying Star, czym nawiązuje do oryginalnej nazwy limuzyny Bentleya - Flying Spur.
Dzięki modyfikacjom włoskiej firmy nadwoziowej, Flying Star dysponuje bagażnikiem o pojemności 400 l. To niewielki przyrost w stosunku do standardowych 358 l. Wystarczy jednak rozłożyć oparcia, by kufer urósł do pułapu 1200 l. Warto przy tym pamiętać, że zmiana sylwetki auta sprawia także, że więcej miejsca nad głowami zyskują pasażerowie tylnej kanapy.
Flying Star dostępny jest w trzech wersjach mocowych. Carrozzeria Touring Superleggera podaje na swojej stronie odmiany 560-, 610- i 630-konne. Najmocniejsza jest w stanie osiągnąć 100 km/h w 3,9 s. Nieźle, jak na tak praktyczne auto.
Bellagio Fastback
Bentley Continental Flying Star nie jest dla Was wystarczająco przestronny? Carrozzeria Touring Superleggera przygotowała jeszcze bardziej rodzinne auto. Włosi na warsztat wzięli limuzynę spod znaku trójzęba. Nową karoserię otrzymało Maserati Quattroporte 5. generacji.
Samochód został ochrzczony Bellagio Fastback, chociaż najwłaściwsza nazwą byłoby Cinqueporte. Samochód zyskał bowiem podwyższony tył, który mieści bagażnik łatwiej dostępny niż w przypadku sedana. Wraz z powiększeniem bagażnika, auto nieco zmieniło sylwetkę. Linia okien w Bellagio Fastbacku jest zadarta wyżej niż w Quattroporte.
W 2011 roku jeden egzemplarz takiej maszyny został wystawiony na sprzedaż na rynku wtórnym. Ponieważ miało powstać tylko 25 sztuk tej maszyny, była to niespotykana okazja, by stać się właścicielem bardzo rzadkiego pojazdu. Holenderski diler 5 lat temu chciał za ten samochód 165 tys. euro, czyli zgodnie z ówczesnym kursem równowartość 665 tys. zł. Auto miało wtedy przejechane 1546 km.
Pod maską Bellgaio Fastbacka pracuje 4,2-litrowe V8, które generuje 400 KM i 450 Nm. To zupełnie wystarczające wartości, mimo, że kombi przytyło w stosunku do Quattroporte w wersji sedan. Masa wzrosła nieznacznie - o 50 kg. Niezwykła maszyna osiąga 100 km/h w 5,2 s, a jej prędkość maksymalna wynosi 275 km/h.
Mini Superleggera Vision
Carrozzeria Touring Superleggera ma na swoim koncie kilka konceptów. Należą do nich między innymi Gumpert Tornante i Maserati A8GCS Berlinetta. To zestawienie obejmuje wyłącznie auta, które można kupić u firmy karosującej, ale musieliśmy tu dołożyć jeden pojazd koncepcyjny, ponieważ plotki na temat jego wprowadzenia do produkcji do dziś wypływają co jakiś czas. Mowa o pięknym Mini Superleggera Vision.
Ten dwumiejscowy roadster został zaprezentowany 2 maja 2014 roku podczas Concorso d'Eleganza Villa d'Este. Ręcznie zbudowana karoseria zachwyciła wtedy wszystkich, między innymi dlatego, że była ona niezwykle zgrabna, ale przy tym nie na tyle skomplikowana, by to mogło powstrzymać Mini przed produkcją seryjną podobnego auta.
Do budowy karoserii tego auta wykorzystano przede wszystkim lekkie stopy aluminium. Do wykonania niektórych elementów, w tym tylnej płetwy, wykorzystano włókno węglowe. Wnętrze wykończono aluminium i naturalną skórą najwyższej klasy.
Wielka szkoda, że Mini cały czas nie zdecydowało się na wprowadzenie do produkcji tego wozu. Jest on doskonałym przykładem wzorowej stylistyki retrofuturystycznej. W dobie mody na starą szkołę, nie tylko w motoryzacji, taki samochód z pewnością byłby bardzo dobrze przyjęty przez pasjonatów.