Palą tyle, co nic. Jest lista najbardziej oszczędnych silników

Nie od dziś wiadomo, że jeśli chodzi o długie trasy, nic nie zastąpi starego, dobrego diesla. W dobie elektryfikacji wielu producentów odchodzi od tego napędu, ale jeszcze kilka lat temu można było przebierać w ofertach. Dziś stanowią one atrakcyjne kąski na rynku aut używanych. Oto najoszczędniejsze diesle dla rodziny.

Peugeot 308Peugeot 308
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Aleksander Ruciński

Peugeot 308 1.6 BlueHDI 120 KM - 5,2 l na 100 km 

Druga generacja Peugeota 308 zadebiutowała w 2013 roku, a kilka miesięcy później została uhonorowana tytułem Samochodu Roku 2014. Auto było oferowane jako pięciodrzwiowy hatchback oraz pojemne kombi z 610-litrowym bagażnikiem. To komfortowy samochód z bardzo oszczędnymi dieslami. Zarówno 1.6 HDi, jak i późniejszy 1.5 HDi wprowadzony po liftingu w 2018 roku świetnie wypadają w raportach zużycia paliwa, choć ten starszy, zdaniem użytkowników Autocentrum.pl, spala nieco mniej, bo tylko 5,2 l na 100 km. Jedzie też całkiem szybki, gdyż auto z takim silnikiem przyspiesza do setki w 9,7 s i osiąga maksymalnie 198 km/h. Ceny najtańszych egzemplarzy startują od około 25 tys. zł, więc 50 tys. zł spokojnie wystarczy na zakup młodszej sztuki z ostatnich lat produkcji.

Renault Megane 1.5 Blue dCi 115 KM - 5,2 l na 100 km

Renault Megane GrandCoupe Blue dCi 115 EDC
Renault Megane GrandCoupe Blue dCi 115 EDC © WP Autokult | Aleksander Ruciński

Czwartą generację francuskiego kompaktu z oszczędnym dieslem 1.5 Blue dCi wciąż możecie kupić w salonach. W ofercie została jednak wyłącznie wersja z nadwoziem sedan. Chętni na kombi lub hatchbacka muszą natomiast szukać wśród aut używanych. Wspomniana jednostka weszła do gamy w 2018 roku, więc mówimy o stosunkowo młodych egzemplarzach, które jednak da się kupić za około 50 tys. zł. Auto z takim silnikiem nie będzie demonem prędkości (11,1 s do setki), ale odwdzięczy się bardzo niskim spalaniem. Użytkownicy Autocentrum.pl raportują średnią na poziomie 5,2 l na 100 km.

Škoda Scala 1.6 TDI 115 KM - 5,2 l na 100 km

Škoda Scala
Škoda Scala © Materiały prasowe | Škoda

Czeski kompakt kojarzy się głównie z silnikami benzynowymi, które są w gamie do dziś. Warto jednak wspomnieć, że w latach 2019-2020 dało się kupić nową Scalę ze 115-konnym 1.6 TDI, który zdaniem użytkowników Autocentrum.pl, zadowala się naprawdę niewielkimi ilościami paliwa. Oferuje przy tym znośną dynamikę - 10,1 s do setki i 202 km/h prędkości maksymalnej. Aut nie jest dużo, gdyż w ogłoszeniach zdecydowanie przeważają wersje benzynowe. 50 tys. zł wystarczy jednak na zakup dobrze rokującego egzemplarza.

Ford Focus 1.5 EcoBlue 120 KM - 5,3 l na 100 km

Ford Focus
Ford Focus © WP

Focus z dieslem to jedno z ulubionych aut flotowców. Trudno się temu dziwić - przyjemne prowadzenie, przestronne wnętrze i oszczędny silnik tworzą atrakcyjne połączenie. Co więcej, czwarta generacja modelu wciąż jest stosunkowo młoda, gdyż jej produkcję rozpoczęto w 2018 roku. Auto może pochwalić się również przyzwoitymi osiągami (10 s do setki). Za 50 tys. da się kupić egzemplarze z pierwszych lat produkcji. Warto jednak dokładnie zweryfikować ich stan, gdyż wiele aut ma za sobą męczącą, flotową przeszłość.

Opel Astra 1.6 CDTI 110 KM - 5,3 l na 100 km

Opel Astra to najczęściej kredytowany model w sieci AAA Auto
Opel Astra K © WP Autokult

Diesel 1.6 występował w gamie Opla w kilku wariantach, lecz zdaniem użytkowników Autocentrum.pl najoszczędniejsza jest odmiana o mocy 110 KM produkowana w latach 2015 - 2019. Pali średnio 5,3 l na 100 km, pod warunkiem, że pogodzimy się z mizernymi osiągami. Sprint do setki zajmuje 12,7 s, co jest bardzo przeciętnym wynikiem, lecz wielu chętnych przymknie na to oko z uwagi na ceny, które wahają się w granicach 25 - 45 tys. zł. Zostanie więc na wakacje lub pozakupowy serwis.

Volkswagen Golf 1.6 TDI Bluemotion 115 KM - 5,5 litra na 100 km

Volkswagen Golf VII Variant
Volkswagen Golf VII Variant © Autokult

W gamie Golfa siódmej generacji aż roiło się od diesli. Za najoszczędniejszy uchodzi ten najstarszy, oferowany w latach 2012-2015, który pali mniej niż 5 l na setkę. Tak naprawdę jednak wszystkie wersje z 1,6-litrowym silnikiem nie muszą zbyt często odwiedzać stacji. Szczególnie warto rozważyć odsłonę BlueMotion 115 KM, która zdaniem użytkowników Autocentrum.pl zużywa przeciętnie 5,5 l na 100 km, przyspiesza 0-100 km/h w czasie 10,1 s i kusi młodymi rocznikami. To wersja z lat 2017-2020, czyli końcówki produkcji. 50 tys. zł jest niestety dolną granicą pozwalającą na jej zakup.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Plaga kradzieży w Polsce. Złodzieje znaleźli sobie nowy cel
Plaga kradzieży w Polsce. Złodzieje znaleźli sobie nowy cel
Prawdziwa plaga w Polsce. Takich kierowców są tysiące
Prawdziwa plaga w Polsce. Takich kierowców są tysiące
Mazda wygrywa w sądzie z Krajową Informacją Skarbową. Hybrydy z niższą akcyzą
Mazda wygrywa w sądzie z Krajową Informacją Skarbową. Hybrydy z niższą akcyzą
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu