Mercedes-AMG GT R - zapowiedź

Mercedes-Benz zapowiada jeszcze bardziej rasowy samochód sportowy, który będzie odpowiedzią na Porsche 911 GT3 i BMW M4 GTS. Jest to Mercedes-AMG GT R.

Mercedes-AMG GT R - zapowiedź
Marcin Łobodziński

15.06.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:36

Taka nazwa mocno kojarzy się z Nissanem GT-R, ale trudno by było inaczej, skoro niemiecki producent użył końcówki GT w nazwie swojego modelu. Analogiczną sytuację mamy w wersji GT S, która nazewnictwem przypomina najbardziej sportowe odmiany BMW M3 GTS i teraz M4 GTS. No właśnie, to jeden z potencjalnych konkurentów nowej wersji Mercedesa. Kolejni to chociażby Porsche 911 GT3 czy McLaren 675LT. Każdy z nich odchudzony, lepiej wyważony i przygotowany do zabawy na torze.

Mercedes nie zamierza robić mocniejszego modelu niż oczekiwany Black Series, zatem moc będzie wynosić 585 KM i do tego moment obrotowy o wartości 700 Nm. Wiadomo też, że auto ma przyspieszać do 100 km/h w 3,6 sekundy, a prędkość maksymalna to 318 km/h.

The beast is coming

Na pewno trzeba się liczyć z redukcją masy. Mercedes-AMG GT waży 1610 kg, zatem celem może być zejście poniżej 1600 kg, a być może nawet do 1500 kg. Jeżeli jako bazę weźmiemy GT S, to tu masą wyjściową jest już 1645 kg. McLaren odchudził 675LT względem 650S aż o 100 kg, a BMW model M4 GTS o 80 kg w stosunku do M4 Coupé. Jeżeli Mercedes się postara, mają szansę zejść powiedzmy do 1520-1550 kg. W jaki sposób?

Najpewniej przez szerokie zastosowanie kompozytów węglowych do budowy elementów poszycia nadwozia, a także lżejsze zawieszenie, obręcze kół, układ wydechowy, fotele i niższy standard wyposażenia. Nowe będzie natomiast wyposażenie poprawiające dynamikę jazdy. Zmodyfikowane zawieszenie, być może z regulacją manualną, większe hamulce, zmieniony układ kierowniczy i przeniesienia napędu. Na felgach pojawią się pewnie opony Michelin Pilot Sport Cup 2.

Obraz

Jeśli chodzi o wygląd, można bazować na szpiegowskich fotografiach wykonanych w Niemczech i zaprezentowanej przez Mercedesa zapowiedzi. Jeżeli spece od maskowania samochodu umyślnie nie wprowadzają nas w błąd, na pewno pojawi się rozbudowany dyfuzor, a potężna, pojedyncza końcówka układu wydechowego wyląduje na jego środku. Oryginalna zapowiedź Mercedesa jasno wskazuje na szersze tylne skrzydło. Zmieni się kratka grilla, bardziej przypominająca legendarnego Gullwinga. Przedni zderzak też ma mieć inny kształt ze względów aerodynamicznych i będzie lepiej pasował do poszerzonych nadkoli.

Premiera samochodu ma mieć miejsce 24 czerwca podczas festiwalu prędkości w Goodwood.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)