Renntech wycisnął aż 600 KM z 2‑litrowego silnika Mercedesa-AMG A45 S

Gdzie jest granica najmocniejszej, seryjnie produkowanej dwulitrówki na świecie? Kolejni tunerzy ustawiają poprzeczkę coraz wyżej. Niemiecka firma Renntech właśnie pochwaliła się imponującym wynikiem - udało się jej podkręcić Mercedesa-AMG A45 S do równych 600 KM.

Najostrzejszy hatchback stał się prawdziwym potworem.
Najostrzejszy hatchback stał się prawdziwym potworem.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

09.01.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:46

Najmocniejszy, seryjnie produkowany hatchback już po wyjeździe z fabryki może pochwalić się imponującymi parametrami. Jego dwulitrowy, czterocylindrowy silnik z doładowaniem generuje aż 421 KM, co jest absolutnie rekordową wartością w tym segmencie. I choć mogłoby się wydawać, że taka moc z jednostki o wielkości dwóch kartonów mleka jest przesadą, nie brakuje chętnych do sprawdzenia jej prawdziwych możliwości.

Niemiecka firma tuningowa Renntech, która niedawno gościła w swoim warsztacie tego mocnego Mercedesa, zdołała wykrzesać z jego silnika dodatkowe 179 KM mocy. Oznacza to, że czterocylindrówka generuje teraz imponujące 600 KM. Jak udało się osiągnąć taki wynik? Oczywiście sam chiptuning to za mało. Trzeba było zastosować także wydajniejszą turbosprężarkę i układ wydechowy.

Nie wiemy, jak bardzo dodatkowe konie mechaniczne wpłynęły na poprawę osiągów. Należy jednak zauważyć, że już seryjne wydanie osiąga setkę w zaledwie 3,9 sekundy. Teraz może być tylko lepiej i to dużo lepiej, gdyż dzięki seryjnemu napędowi nie trzeba się aż tak bardzo martwić o brak trakcji. Klienci niebawem będą mieli okazję przekonać się o tym na własnej skórze, gdyż Renntech zamierza uruchomić sprzedaż swoich pakietów.

Obraz
© mat. prasowe

Ceny modyfikacji nie są jeszcze znane, lecz wiadomo, że poza topowym zestawem podnoszącym moc do 600 KM w ofercie będą też bardziej zachowawcze poprawki pozwalające podnieść moc do odpowiednio 550 KM i 475 KM. Jacyś chętni?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)