McLaren otworzy tajemnicze magazyny Unit 2

W Formule 1 są takie zespoły, które po zakończeniu sezonu chętnie sprzedają swoje bolidy na części, by tą drogą pozyskać dodatkowe fundusze. Niektóre elementy trafią na aukcje charytatywne, inne do sklepów internetowych, a kompletne auta do szejków ze Zjednoczonych Emiratach Arabskich. McLaren nigdy jednak nie wyprzedawał swoich zbiorów i teraz firma wpadła na pewien pomysł.

McLaren otworzy tajemnicze magazyny Unit 2
Bartosz Pokrzywiński

20.05.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:14

W Formule 1 są takie zespoły, które po zakończeniu sezonu chętnie sprzedają swoje bolidy na części, by tą drogą pozyskać dodatkowe fundusze. Niektóre elementy trafią na aukcje charytatywne, inne do sklepów internetowych, a kompletne auta do szejków ze Zjednoczonych Emiratach Arabskich. McLaren nigdy jednak nie wyprzedawał swoich zbiorów i teraz firma wpadła na pewien pomysł.

Jeśli jesteś miliarderem, właścicielem ogromnej międzynarodowej korporacji, handlarzem bronią czy szejkiem śpiącym na ropie naftowej i przy okazji gorącym fanem Formuły 1, na pewno kombinowałbyś, by zabrać chociaż fragment tego świata do siebie.

Skończyłoby się na aukcjach charytatywnych, na których można kupić np. tylne skrzydło od bolidu Toyoty czy tłok z silnika bolidu Ferrari, którym Michael Schumacher wygrał wyścig 10 lat temu. McLaren, który zbiera wszystkie swoje bolidy, niejako archiwizując przeszłość zespołu, przetrzymuje je w ogromnym magazynie nazwanym Unit 2.

Są tam przechowywane wszystkie bolidy, które łącznie odniosły 176 zwycięstw, 12 mistrzostw świata w klasyfikacji kierowców oraz 8 tytułów mistrzowskich w klasyfikacji konstruktorów. Obok bolidów stoi także nieznana liczba aut wyścigowych z serii Le Mans, Can-Am czy Indy, a także najróżniejsze prototypy.

McLaren postanowił otworzyć wrota do tego magicznego świata i wybrane bolidy i wyścigówki rozesłać do swoich salonów na całym świecie, gdzie będą one elementem wystroju wnętrza. Brytyjski producent oferuje na razie jedynie model MP4-12C, a to zawsze jednak jakieś urozmaicenie.

Co więcej, bolidy i wyścigówki będą przydzielane na podstawie lokalizacji. Przykładowo dealer z Monako dostanie bolid MP4-8, którym Ayrton Senna wygrał w Monako w 1993 roku. Dealer z Brukseli dostanie natomiast MP4-19 z 2004 roku, którym Kimi Raikkonen wygrał wyścig w Belgii.

Ciekawe, ile jest warta kolekcja 75 historycznych bolidów McLarena. Swoją drogą aż przyjemnie czytać kolejne informacje dotyczące rozwoju McLarena. Brytyjska marka po wprowadzeniu na rynek nowego modelu udowadnia, jak wielką siłą jest Formuła 1 i związane z nią budowanie wizerunku.

Oczywiście część ogromnej popularności McLaren zawdzięcza także modelowi F1, który swego czasu mocno namieszał wśród supersamochodów. Miejmy nadzieję, że marka wprowadzi na rynek jeszcze dwa lub trzy modele i będzie coraz mocniej deptała po piętach Ferrari oraz Porsche.

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)