Maserati Levante GTS. Nowy gracz w segmencie sportowych SUV‑ów

Jedyny SUV w ofercie Maserati, model Levante, doczekał się ostrej odmiany GTS. Czy auto w tej wersji jest w stanie namieszać w segmencie sportowych pseudoterenówek?

Levante GTS nie wygląda aż tak agresywnie jak Trofeo, ale trudno odmówić mu urody.
Levante GTS nie wygląda aż tak agresywnie jak Trofeo, ale trudno odmówić mu urody.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

12.07.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:48

Levante GTS będzie jedną z gwiazd rozpoczynającego się właśnie Festiwalu Prędkości w Goodwood. To zdecydowanie właściwe miejsce na premierę auta napędzanego 550-konnym silnikiem V8. Dokładnie ta sama jednostka drzemie pod maską Quattroporte GTS. Wyróżnia się ona pojemnością wynoszącą 3,8-litra oraz podwójnym doładowaniem.

Ostre Levante, jak przystało na SUV-a, jest wyposażone w napęd na cztery koła, dzięki czemu 730 Nm maksymalnego momentu obrotowego jest skutecznie przenoszone na asfalt. Owocuje to imponującym przyspieszeniem do setki. Sprint trwa tylko 4,2 s, a prędkość maksymalna wynosi 292 km/h. Prawda, że nieźle?

Oczywiście mocny napęd nie jest jedynym elementem wyróżniającym wersję GTS na tle zwykłego Levante. Włosi zadbali bowiem także o podwozie, obniżając prześwit i zwiększając sztywność zawieszenia. Auto otrzymało też wydajniejsze hamulce. Wprowadzono także kilka usprawnień aerodynamicznych, dzięki którym GTS już na pierwszy rzut oka zdradza sportowy charakter.

Obraz
© mat.prasowe

Większe wloty powietrza i zmodyfikowany dyfuzor w połączeniu z felgami o nowym wzorze sprawiają, że Levante prezentuje się dość agresywnie. Jeśli zaś chodzi o wnętrze, jest tu nieco spokojniej. Właściwie nie zmieniło się nic, jeśli nie liczyć aluminiowych pedałów i bogatego wyposażenia. Klienci już w standardzie mogą liczyć na skórzaną tapicerkę Pieno Fiore oraz 14-głośnikowy system audio Harman/Kardon.

Wzbogacenie gamy modelu Levante o wersję GTS z pewnością uczyni ten model jeszcze bardziej konkurencyjnym. Auto może być świetną alternatywą dla mocniejszego, ale i zapewne droższego Levante Trofeo, które to zadebiutowało wiosną tego roku. Szczegóły poznamy już niebawem, po Festiwalu w Goodwood.

Obraz
© mat.prasowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)