Lando Norris odebrał swojego mclarena 765LT spider. Kiedyś będzie wart fortunę
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kierowcy fabrycznych zespołów Formuły 1 mogą liczyć na wiele przywilejów. Jednym z nich jest dostęp do gamy drogowych modeli danej marki. Lando Norris, jeżdżący dla McLarena, zrobił z tego świetny użytek. Właśnie odebrał swój egzemplarz wspaniałego 765LT Spider.
W ostatnich tygodniach Lando Norris nie miał zbyt wielu powodów do zadowolenia. Jego zespół, McLaren F1 Team, zaliczył słaby start sezonu. Nowe auto w garażu Norrisa powinno poprawić mu humor. Tym bardziej, że to nie byle co.
23-letni Brytyjczyk odebrał właśnie indywidualnie skonfigurowany egzemplarz McLarena 765LT Spider. Zdecydował się na granatowy lakier nadwozia, wstawki z czystego włókna węglowego i wściekle zielone zaciski hamulców. Trzeba przyznać, że to dość gustowne połączenie.
Wnętrze również wykończono zgodnie z życzeniem kierowcy. Jest tu kierownica z gamy specjalnej MSO i metry kwadratowe alkantary. Głównie niebieskiej, nawiązującej do barw nadwozia. Włókna węglowego też nie brakuje. Podobnie jak plakietki z oznaczeniem egzemplarza i nazwiskiem właściciela.
– Jeździłem wieloma mclarenami, ale to pierwszy samochód, jaki zaprojektowałem. Wyraża mnie – wyjaśnił Norris. – Kocham włókno węglowe. Im więcej carbonu, tym lepiej – dodał.
Z uwagi na sławnego właściciela i wyjątkową konfigurację, prezentowana sztuka z marszu stała się jednym z najbardziej wartościowych 765LT na świecie. Biorąc pod uwagę, jakie kwoty osiągają byłe auta kierowców F1, w przyszłości może być warta fortunę.