Łada Niva na niemieckich sterydach wygląda bojowo, ale nie jest tania

Łada Niva na niemieckich sterydach wygląda bojowo, ale nie jest tania

Wygląda bojowo, ale napęd może rozczarować
Wygląda bojowo, ale napęd może rozczarować
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Zubr
Aleksander Ruciński
31.01.2022 12:46, aktualizacja: 14.03.2023 13:31

Auto, które powstaje w niemal niezmienionej formie od 1977 roku, wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością nie tylko w Rosji, ale i np. w Niemczech. Nic więc dziwnego, że interesują się nim również tamtejsi tunerzy — tacy jak Zubr.

Opisywany projekt nosi nazwę Monster. Patrząc na fotografie, łatwo zrozumieć dlaczego. W zestawieniu z seryjną Nivą dzieło firmy Zubr prezentuje się nad wyraz okazale. Wszystko dzięki typowo off-roadowym modyfikacjom, które z pewnością poprawiają terenowe właściwości popularnej łady.

Na pokładzie znajdziemy przede wszystkim zawieszenie o zwiększonym skoku i prześwicie, 16-calowe koła z oponami Hankook Dynapro M/T, snorkel, wytrzymałe zderzaki, wyciągarkę, dodatkowe osłony i nowoczesne oświetlenie LED.

Wszystko to sprawia, że Niva może aspirować do miana terenowego potwora. Tylko nie z tym silnikiem. Niemcy pozostawili go bowiem w absolutnej serii. To benzynowe 1.7 o mocy 83 KM współpracujące z pięciostopniową przekładnią manualną i stałym napędem na cztery koła.

Lada Niva
Lada Niva© mat. prasowe / Zubr

Na pocieszenie dostaniemy jednak podgrzewane fotele, klimatyzację, system audio i przyciemniane szyby. Nie ma jednak przeciwwskazań, by zamówić auto w indywidualnej specyfikacji z wybranymi elementami wyposażenia. Zubr obiecuje zrealizować takie zamówienie w czasie do 12 tygodni.

Niestety, nie jest to tania zabawa. Auto, które widzicie na zdjęciach, wyceniono na 44 tys. euro. To kwota pozwalająca kupić dużo lepszą maszynę i cztery razy większą niż seryjna Łada Niva.

Lada Niva
Lada Niva© mat. prasowe / Zubr
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)