Kwalifikacje GP Niemiec: deszczowe Q2 i Q3, Schumacher wraca do formy?

Choć tegoroczny sezon Formuły 1 jest dopiero na półmetku już został okrzyknięty najbardziej emocjonującym w ostatnich latach. GP Niemiec zapowiada się bardzo ciekawie, a jego przedsmakiem były dzisiejsze kwalifikacje, które przyniosły kilka niespodzianek.

Choć tegoroczny sezon Formuły 1 jest dopiero na półmetku już został okrzyknięty najbardziej emocjonującym w ostatnich latach. GP Niemiec zapowiada się bardzo ciekawie, a jego przedsmakiem były dzisiejsze kwalifikacje, które przyniosły kilka niespodzianek.

Kwalifikacje od początku były dość nerwowe. Na torem non stop utrzymywały się gęste chmury, dlatego niemal natychmiast na torze pojawili się wszyscy zawodnicy. Ważne było, aby wykonać okrążenie pomiarowe zanim spadnie deszcz, który zapowiedziany został na godzinę 14:30. Czołówka od razu rozpoczęła nieźle korzystając z twardych opon. Wyścig ma się odbyć na suchym torze, zatem ważne jest, aby miękka mieszanka nie była bardzo zużyta przed jutrzejszym startem.

Operacja Kubicy nie przyniosła oczekiwanych efektów

Przez całe kwalifikacje świetnie spisywał się Fernando Alonso i to on jako pierwszy objął prowadzenie. Kiedy wydawać by się mogło, że czołówka ma już pewne miejsce w drugiej części kwalifikacji świetne kółko wykręcił Nico Hulkenberg meldując się na drugim miejscu. Zaraz zanim pozostali kierowcy z drugiej części stawki zaczęli zyskiwać kolejne pozycje. Jak się okazało zmienili oni opony na miękkie, przez co prawie cała czołówka sezonu musiała jeszcze powalczyć o kwalifikację do Q2. Mark Webber został zmuszony do zmiany kół, jednak mimo użycia miękkiej mieszanki musiał zadowolić się 15 pozycją.

Tragicznie zmarli kierowcy, o których powinniśmy pamiętać!

W ostatniej chwili do drugiej części dostał się Michael Schumacher. Nie zdecydował się on na zmianę opon ale wyprzedził Jean-Erica Vergne’a o 0,055 sekundy. W Q1 najszybszy był Kimi Raikkonen przed Perezem i Rosbergiem. Rozczarowała nieco postawa Vettela, który zakończył pierwszą część kwalifikacji pod koniec pierwszej dziesiątki.

Druga część sesji kwalifikacyjnej rozpoczęła się równo z opadami deszczu. Zanim jednak na torze zaczęło być naprawdę mokro swojego szczęścia na przejściówkach spróbował Jenson Button. Gdy większość kierowców czekała w boksach zmieniając opony na deszczowe kierowca McLarena zdołał przejechać już pół kółka, jednak zanim dojechał do mety okrążenia tor był już zbyt mokry, aby przejściówki podołały takiej ilości wody. Jego czas został szybko pobity najpierw przez Hulkenberga, chwilę potem przez Vettela. Wtedy swoje umiejętności zaprezentował Michael Schumacher, który poprawił czas aktualnego mistrza świata o ponad pół sekundy.

Maria de Villota czuje się lepiej [aktualizacja]

Świetne czasy Schiumiego i Vettela były po części spowodowane tym, że bolidy były ustawione na deszczowe warunki co również tłumaczy słabsze czasy podczas Q1. Zupełnie inaczej było w przypadku Nico Rosberga, który musiał zadowolić się ostatnim miejscem. Jest to tyle zła informacja, że ze względu na wymianę skrzyni biegów Niemiec będzie cofnięty o pięć pozycji na starcie. Jego los podzielił Romain Grosjean, który przez wymianę przekładni wystartuje dopiero z 20 pola. Deszczowe Q2 wygrał Lewis Hamilton, który najpierw wyprzedził Schumachera, a potem pobił swój czas o ponad pół sekundy ostatecznie wyprzedzając Niemca o blisko 0,7 s. Na trzecim miejscu drugą część kwalifikacji zakończył Sebastian Vettel. Zaskoczyła słaba postawa Massy, który nie dotrzymał tempa reszcie stawki, Brazylijczyk wystartuje jutro dopiero z 14 pozycji.

Obfite opady przed Q3 okazały się do tego stopnia uciążliwe, że Fernando Alonso stwierdził, że warto poczekać aż pogoda się poprawi. Kierownictwo wyścigu nie zdecydowało się jednak na przerwanie kwalifikacji i w pogarszających się warunkach na tor wyruszyli wszyscy kierowcy. Padający deszcz dał się we znaki szczególnie Nico Hulkenbergowi, który już podczas okrążenia wyjazdowego wpadł w poślizg by po chwili zwiedzać żwirową pułapkę.

Kolejne udziały Formuły 1 sprzedane

Po pierwszych przejazdach liderem był Vettel, utrzymując swoją pozycję niemal do końca. Wyrównaną walkę z Schumacherem około dwie minuty przed końcem Q3 zakończył rekordem w dwóch pierwszych sektorach. Wtedy wyprzedził go najpierw Webber, a zaraz potem Alonso ustanawiając czas, który zapewnił mu zwycięstwo. Zaraz za nim na starcie ustawi się Sebastian Vettel, który na ostatnim kółku zdołał pobić czas kolegi z zespołu. Mimo trzeciego miejsca w kwalifikacjach Mark Webber wystartuje dopiero z ósmej pozycji, za kierowcami McLarena, ze względu na nową skrzynię w jego bolidzie. Z trzeciego pola wystartuje zatem Michael Schumacher, który dokładnie 20 lat temu na tym torze brał udział w swoim pierwszym GP Niemiec, stając na najniższym stopniu podium.

Kwalifikacje GP Wielkiej Brytanii: długo, mokro i emocjonująco!

Jutrzejszy wyścig zapowiada się całkiem ciekawie. Można się spodziewać szalonego pościgu Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga, których bolidy mogą okazać się szybsze od ustawionych na deszcz Red Bulli. Co raz bardziej nerwowa wydaje się sytuacja siedmiokrotnego mistrza świata, który aktualnie zajmuje dopiero 12 pozycję w klasyfikacji kierowców, dlatego walka o dobrą pozycję jest dla niego teraz szczególnie ważna. Faworytem pozostaje Fernando Alonso, który jest aktualnie liderem klasyfikacji generalnej. Wszyscy kierowcy zmieścili się w 107% najlepszego czasu Q1, na starcie zobaczymy pełną stawkę.