Kwalifikacje GP Belgii: Button ciągle w grze!

Po pięciu tygodniach przerwy Formuła 1 wraca na ekrany naszych telewizorów. Od razu czeka nas ogromne widowisko, ponieważ w ten weekend najszybsze bolidy na świecie startują na torze Spa-Francorchamps. Jak wyglądała sesja kwalifikacyjna?

Piątkowe sesje treningowe nie były zbyt owocne ze względu na opady deszczu. Pogoda w Górach Ardeńskich lubi płatać figle, a ze względu na to, że Spa jest jednym z nielicznych naturalnych torów, który mierzy ponad 7 km długości, często zdarza się tak, że w jednej części jest całkowicie sucho, a na drugim końcu toru pada rzęsisty deszcz.

Scuderia Ferrari testuje już silnik V6

W piątki i sobotę z dobrej strony pokazał się Fernando Alonso. Hiszpan prowadzi w klasyfikacji generalnej i jeśli do końca sezonu będzie regularnie punktował i stawał na podium, powinien zdobyć swój pierwszy tytuł mistrzowski dla Ferrari.

Co ciekawe jednak, Alonso nigdy nie zwyciężył na Spa, w przeciwieństwie do Kimiego Raikkonena. W tym sezonie Fin cały czas czeka na swoje pierwsze zwycięstwo po powrocie do F1, a tegoroczny bolid zespołu Lotus jest w stanie mu w tym pomóc.

Podczas sesji kwalifikacyjnej pogoda dopisała i nad torem pojawiło się słońce. Niestety ofiarą zmian pogodowych jest Nico Rosberg. Niemiec miał dodatkowo problemy techniczne i to właśnie on dołączył do sześciu najsłabszych kierowców. Co więcej Rosberg będzie cofnięty o pięć pozycji na starcie. Najszybsi w Q1 byli Maldonado, Button, Hulkenberg i Alonso.

Już w drugiej części czasówki pobity został najlepszy czas z trzeciej sesji treningowej. W tabeli zrobiło się naprawdę ciasno, a kilka minut przed końcem Jenson Button podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej bijąc o blisko 0,8 s czas prowadzącego do tej pory Raikkonena.

Tor Spa charakteryzuje się długimi prostymi w pierwszym oraz trzecim sektorze i szybkimi zakrętami w drugim sektorze, na których ważny jest dobry docisk. Najłatwiej jest oczywiście wyprzedzać na dohamowaniach po długich prostych, podczas wyścigu będzie wyraźnie widać który zespół jak ustawił bolidy swoich zawodników.

W końcówce Q2 nieźle spisał się Sergio Perez, który wskoczył tuż za Jensona Buttona. W Q3 nie pojawią się m.in. Felipe Massa, Michael Schumacher i Sebastian Vettel. Obaj mistrzowie nie zaliczą sobotniej sesji kwalifikacyjnej do udanej.

Finałowa część czasówki ponownie okazała się bardzo dobra dla Jensona Buttona. Kierowca McLarena z łatwością zszedł poniżej 1 minuty i 48 s ustanawiając rekord na 1:47,686. Kimi Raikkonen był po raz kolejny sporo wolniejszy, wydawać by się mogło, ze Fin jechał bardzo delikatnie, spokojnie atakując tarki, zachowując możliwie maksymalną przyczepność.

Dopiero 2 i pół minuty przed końcem Q3 na torze pojawiła się reszta kierowców. Bardzo dobre okrążenie wykonał Kamui Kobayashi, jednak Jenson Button poprawił swój czas i bez najmniejszych problemów zdominował sesję kwalifikacyjną do GP Belgii. Obok Brytyjczyka na starcie do wyścigu stanie groźny kierowca Saubera.

AMG zastąpi Mercedesa w Formule 1?

Dalej Maldonado i Raikkonen, Perez i Alonso, Hamilton obok Webbera i Grosjean, który ustawi się w piątej linii wraz z Paulem di Restą. Ciekawe jak jutro spiszą się Saubery, jeśli będą równie szybkie jak dziś, Jenson nie będzie miał tak łatwego zadania. Równie ciekaw jestem postawy Fernando Alonso oraz oczywiście tego czy Sebastianowi Vettelowi uda się odrobić stratę na starcie.

Wyniki Kwalifikacji Grand Prix Belgii