Kupił zondę od Hamiltona i ją rozbił. Do sieci trafiło wideo z wypadku

Kilka dni temu internet obiegły zdjęcia rozbitego pagani zondy - na dodatek egzemplarza, który kiedyś należał do Lewisa Hamiltona. Okazało się, że moment wypadku został nagrany przez jednego z kierowców.

Rozbite Pagani Zonda 760 LHRozbite Pagani Zonda 760 LH
Źródło zdjęć: © Instagram | Ethan Gale, The Kardachshunds
Kamil Niewiński

Pagani zonda w ostatnich dniach stało się bohaterem nagłówków, lecz bynajmniej nie są to pozytywne okoliczności. Wszystko to z uwagi na wypadek, który dotyczył egzemplarza niegdyś należącego do Lewisa Hamiltona. Nowy właściciel rozbił to wyjątkowe auto w tunelu na brytyjskiej drodze A55.

7-krotny mistrz świata Formuły 1 kupił ten samochód w 2014 roku, a egzemplarz został wykonany specjalnie dla niego. Wyróżnikami tego egzemplarza jest nie tylko fakt, że seria 760 sama w sobie jest bardzo rzadka. Sama nazwa auta uzupełniona jest o inicjały Hamiltona (Pagani Zonda 760 LH), co potwierdzone jest specjalną plakietką. Na życzenie kierowcy Mercedesa zonda została również wyposażona w manualną skrzynię biegów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewmoto: chciała zatrzymać odholowywane auto

6-stopniowy manual w aucie, które napędzane jest wolnossącym V12 o pojemności 7,3 litrów generującym moc 760 KM - brzmi to szalenie i, jak przyznawał sam Hamilton, szalone było. Mistrz F1 ostatecznie sprzedał swoje oczko w głowie w 2022 r., a według doniesień nowy właściciel zapłacił za wyjątkową zondę 10 mln euro. To pięć razy więcej niż kwota, za jaką Brytyjczyk kupił ten samochód 8 lat wcześniej.

Nowy właściciel jednak zbyt długo nie nacieszył się w pełni sprawnym pagani, a dzięki nagraniu z wideorejestratora jednego z kierowców możemy nareszcie zobaczyć, jak rzeczywiście doszło do tego wypadku. Po włączeniu dźwięku słychać wyraźnie, że kierowca po prostu przesadził z gazem i stracił panowanie nad autem. To zaś odbiło się od lewej ściany tunelu i zakończyło podróż po jego prawej stronie.

Kierowca pagani wyszedł z wypadku bez szwanku, czego nie można powiedzieć o samym samochodzie. Po zdjęciach widać jednak, że uszkodzenia te są jak najbardziej do naprawy. Właściciel zondy otrzymał jednak poważną lekcję pokory. Na szczęście dla niego w całym zdarzeniu ucierpiały jedynie auto, portfel i duma.

Wybrane dla Ciebie
Ten Lexus ES przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Ten Lexus ES przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯