Kubica P3 | Niewiarygodne kwalifikacje!

W swojej 60-letniej historii, Formuła 1 nie pamięta tak niewiarygodnych kwalifikacji. Jak to zwykle bywa w Belgii na 7-kilometrowej pętli Spa Francorchamps, w jednej części toru jest sucho, a w drugiej pada deszcz. Warunki dyktowała dziś pogoda, przez którą pierwsza część kwalifikacji zamieniła się w wyścig.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

W swojej 60-letniej historii, Formuła 1 nie pamięta tak niewiarygodnych kwalifikacji. Jak to zwykle bywa w Belgii na 7-kilometrowej pętli Spa Francorchamps, w jednej części toru jest sucho, a w drugiej pada deszcz. Warunki dyktowała dziś pogoda, przez którą pierwsza część kwalifikacji zamieniła się w wyścig.

Po czterotygodniowej przerwie w serialu F1, zespół Renault wreszcie przedstawił swoją wizję kanału F, dzięki któremu bolidy z większym dociskiem aerodynamicznym na zakrętach, mogą jednocześnie osiągać większą prędkość na prostych. Wyniki wczorajszych sesji treningowych, w których Kubica odnotowywał kolejno trzecie i czwarte czasy oraz dzisiejsza poranna sesja, w której Robert był piąty, były bardzo obiecujące. Swojego entuzjazmu nie ukrywał nawet nasz kierowca, który był bardzo zadowolony z działania kanału F.

Pierwsza sesja treningowa, w której 18 najszybszych zawodników przechodzi do Q2, rozpoczełą się na schnącym po porannym deszczu torze Spa, dokładnie o 14:00. Już na okrązeniu wyjazdowym, Witalij Pietrow wyjechał zbyt szeroko na jednym z zakrętów, jego auto wpadło w poślizg i Rosjanin zakończył swój udział w kwalifikacjach na poboczu, a na torze pojawiła się czerwona flaga.

Po kilku minutach w boksach ustawił się cały rząd kierowców, bo nad torem pojawiły się czarne chmury zapowiadające deszcz. I równo ze wznowieniem Q1, otworzyły się parasole, a kierowcy na slickach jak najszybciej chcieli przejechać najszybsze okrążenie. Kwalifikacje zamieniły się w wyścig, Michael Schumacher i Robert Kubica wyprzedzali kolejnych kierowców, Jarno Trulli uderzył w di Grassiego, przez co kilku kierowców, w tym Kubica, musiało wyjechać na pobocze chcąc uniknąć zderzenia.

Polak wykręcił czternasty czas, jak się jednak okazało po chwili deszczu tor przesychał i w końcówce można było już wykręcać szybsze okrążenia, ostatecznie Kubica zakwalifikował się do Q2 z czwartej pozycji. W drugiej części czasówki tor prawie całkowicie wysechł, wyszło słońce i obyło się bez rewelacji. Najszybszy w Q2 był Hamilton, Robert wykręcił szósty czas.

W ostatniej części kwalifikacji podobnie jak w Q1 wszyscy kierowcy od razu wyjechali na tor na jedno szybkie okrążenie, spodziewając się deszczu. Nasz kierowca pokonał pętlę toru Spa w czasie 1:46.100, co dało mu drugą pozycję. Polak nie wyjechał już na drugie szybkie kółko, prawdopodobnie jego zespół przewidział nadchodzące opady deszczu. Z reszty kierowców walczących na torze tylko Hamiltonowi udało się przebić Kubicę, który do jutrzejszego wyścigu wystartuje z drugiej linii, za Webberem i Hamiltonem, obok Vettela.

Fenomenalne kwalifikacje, mnóstwo emocji i niepewności. Spa Francorchamps jak zwykle niezawodzi. Trzymajmy kciuki za jutrzejsze podium Polaka.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem, czy całoroczne dają radę latem. Test opon w warunkach drogowych
Sprawdziłem, czy całoroczne dają radę latem. Test opon w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić