Kierowcy autobusów boją się mandatów za zbyt dużą liczbę osób. Kary mogą dostać także pasażerowie

Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się sprawą kierowców pojazdów komunikacji publicznej. Obawiają się oni, że w związku z ograniczeniami spowodowanymi pandemią SARS-CoV-2 mogą zostać ukarani mandatami. Policja wyjaśnia sprawę.

Zwykle zadaniem policji było sprawdzanie stanu technicznego autobusów. Pandemia to zmieniłaZwykle zadaniem policji było sprawdzanie stanu technicznego autobusów. Pandemia to zmieniła
Źródło zdjęć: © policja.pl
Tomasz Budzik

Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w ostatni dzień marca w środkach komunikacji publicznej może podróżować nie więcej osób, niż wynosi połowa liczby miejsc siedzących. Niezastosowanie się do tego wymogu może być karane naganą lub nałożeniem grzywny w wysokości do 500 zł. Kierowcy i motorniczy obawiają się kar, a sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich.

Jak zauważa RPO, kierowca ma ograniczone możliwości pilnowania limitu osób wsiadających do autobusu. Jest tak przede wszystkim dlatego, że od pasażerów oddziela kierowcę zabudowa. Po drugie, najważniejszym zadaniem kierowcy jest dbanie o bezpieczeństwo podczas realizowania kursu. RPO zwrócił się z prośbą o stanowisko w tej sprawie do Komendy Głównej Policji.

Jak egzekwowanie nowych przepisów może wyglądać w praktyce?

  • Za przekroczenie liczby pasażerów w autobusie czy tramwaju może zostać ukarany zarówno kierowca, jak i pasażer - mówi asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
  • Na razie nie mieliśmy jeszcze przypadku takiego przekroczenia. Jeśli jednak taka sytuacja się zdarzy, policjant może poprosić pasażerów o wskazanie osoby, która wsiadała jako ostatnia i tym samym złamała przepisy. Przede wszystkim zachęcamy jednak do tego, by pasażerowie sami liczyli liczbę osób w pojeździe i w razie konieczności upominali osoby, które chcą wsiadać, naruszając prawo - dodaje policjantka.

Policja w wielu miastach sprawdza zapełnienie autobusów i tramwajów, więc groźba kary w przypadku przekroczenia dopuszczalnej przepisami liczby pasażerów jest realna. Z tego powodu spółki miejskiej komunikacji starają się podwajać liczbę autobusów realizujących połączenia na najbardziej popularnych trasach w godzinach szczytu. Niektóre z nich oddelegowały również pracowników, których zadaniem jest sprawdzanie przestrzegania ograniczeń przez pasażerów.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów