Kara za przerwę w OC. Jest odpowiedź na stanowisko RPO

Rzecznik Praw Obywatelskich chciałby innych zasad funkcjonowania systemu, którego zadaniem jest egzekwowanie kar za brak OC pojazdów. Zarzuty RPO są istotne, a zajmująca się między innymi karaniem kierowców instytucja już na nie odpowiedziała.

Nie trzeba policji, by wykryć przerwę w OC. UFG potrafi to zrobić zdalnie - dzięki programowi komputerowemuNie trzeba policji, by wykryć przerwę w OC. UFG potrafi to zrobić zdalnie - dzięki programowi komputerowemu
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

Kary za brak OC są zbyt wysokie, bo wynoszą aż do 8600 zł za auto osobowe, a sposób odwoływania się od nałożonych "opłat dodatkowych" pomija możliwość zwrócenia się do sądu administracyjnego. Tak najkrócej można streścić spostrzeżenia, które Rzecznik Praw Obywatelskich przekazał na ręce ministra finansów. RPO oczekuje zmiany systemu, a tymczasem Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który odpowiada za ściąganie kar za brak OC i wypłatę odszkodowań ofiarom wypadków spowodowanych przez kierowców bez OC czy nieznanych sprawców, przedstawił swój punkt widzenia.

Poniżej zamieszczam w całości stanowisko UFG przesłane do redakcji Autokult.pl:

"Ustawodawca nałożył na Fundusz między innymi wykonanie zadania, jakim jest kontrolowanie obowiązku posiadania ważnego ubezpieczenia OC komunikacyjnego i dochodzenie opłat za brak spełnienia tego obowiązku. Wysokość i sposób dochodzenia tych opłat są określone w przepisach prawa i tak też Fundusz je wykonuje".

"Fundusz od początku swojej działalności wypłacił poszkodowanym przez nieubezpieczonych sprawców ponad 2 mld zł. W ostatnich latach, rok do roku, wypłacamy poszkodowanym i ich rodzinom po ok. 100 mln zł tytułem odszkodowań i świadczeń. To zatem w interesie społecznym – tysięcy poszkodowanych i ich rodzin – leży dochodzenie opłat za niewykonanie ustawowego obowiązku".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test: Audi R8 - pożegnanie króla

"Te pieniądze wypłacamy w imieniu nieubezpieczonych sprawców, bo należą się ofiarom i ich rodzinom. Fundusz występuje z regresem do sprawców, są oni winni już blisko 360 milionów złotych (stan na koniec 2023 r.). Opłata ma charakter prewencyjny, a jej rola jest taka, że ma skutecznie i na stałe utrwalić świadomość obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia przez posiadacza pojazdu".

'Dzisiaj średni koszt szkody spowodowanej przez nieubezpieczonego sprawcę wynosi ponad 20 tys. zł. Wszystko to przy średnim koszcie polisy wynoszącym ok. 600 zł i nieustannej obecności tematu ubezpieczeń komunikacyjnych w mediach tradycyjnych i mediach społecznościowych. To oczywiście oznacza, że trudno z poziomu posiadacza pojazdu wyprzeć ten temat i tłumaczyć się brakiem świadomości obowiązku ubezpieczenia pojazdu. Tym bardziej, że ustawowy obowiązek posiadania ważnego OC nie jest niczym nowym, bo obowiązuje od dziesięcioleci".

Bez wątpienia argumenty ma w ręku każda ze stron. Jeśli jednak zgodnie z przekonaniem RPO kwestia odwołania od nałożonej kary okaże się niezgodna z konstytucją, konieczność wprowadzenia zmian będzie przesądzona.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Hyundai Ioniq 6 N – dałem się oszukać jak dziecko
Pierwsza jazda: Hyundai Ioniq 6 N – dałem się oszukać jak dziecko
Urząd ostrzega kierowców. Sprawdź przed wymianą kół
Urząd ostrzega kierowców. Sprawdź przed wymianą kół
Projekt drakońskich kar dla kierowców. Tak ostrych przepisów nie było
Projekt drakońskich kar dla kierowców. Tak ostrych przepisów nie było
Wolą wezwać policję. Nowy sposób zgłaszania stłuczki się nie przyjął
Wolą wezwać policję. Nowy sposób zgłaszania stłuczki się nie przyjął
Dacia obniżyła ceny. Firma już zbiera zamówienia na Springa
Dacia obniżyła ceny. Firma już zbiera zamówienia na Springa
Renault przywraca do życia ikonę. Oto nowe Twingo E-Tech
Renault przywraca do życia ikonę. Oto nowe Twingo E-Tech
Drugi zakład Mercedesa w Polsce prawie gotowy. Będzie jednym z najnowocześniejszych
Drugi zakład Mercedesa w Polsce prawie gotowy. Będzie jednym z najnowocześniejszych
Znamy datę. W życie wejdą wielkie zmiany w przepisach
Znamy datę. W życie wejdą wielkie zmiany w przepisach
Pieniądze się kończą. Wzrost sprzedaży może się załamać
Pieniądze się kończą. Wzrost sprzedaży może się załamać
Nowy Mercedes CLA doczekał się wersji spalinowej. Wiemy, ile kosztuje
Nowy Mercedes CLA doczekał się wersji spalinowej. Wiemy, ile kosztuje
Wyprzedaż rocznika w Toyocie. Nawet 50 tys. zł taniej
Wyprzedaż rocznika w Toyocie. Nawet 50 tys. zł taniej
Unia chce tańszych aut. Oto, co może być "wycięte" z nowych samochodów
Unia chce tańszych aut. Oto, co może być "wycięte" z nowych samochodów