WAŻNE
TERAZ

Wszystko jasne. Papież wybrał nowego metropolitę krakowskiego

Hyundai Santa Fe - gdzieś już to widziałem i było taniej

Z dostępnym aktualnie w salonach Hyundaiem Santa Fe mam pewien problem. Biorąc pod uwagę zmiany, jakie w nim wprowadzono, nie wiadomo, czy nazywać go nowym modelem, czy jednak starym modelem po liftingu. Z jednej strony sam Hyundai w pierwszym zdaniu na swojej stronie pisze "przeprojektowany od podstaw", ale z drugiej - nadal zalicza najnowszą odmianę do czwartej generacji. Jak więc postrzegać ten model i co tak naprawdę się zmieniło?

Mateusz Żuchowicz

Na samym początku ustalmy, że jednak mamy do czynienia z faceliftingiem. Bardzo gruntownym, ale jednak faceliftingiem, który - jeśli chodzi o wygląd - wprowadził niezbyt wiele zmian. Z przodu pojawił się nowy zderzak, szeroki grill, który teraz ma inny wzór i jest naprawdę pokaźnych rozmiarów. Zmieniono też nieco reflektory. Zostawiono podzielone przednie światła, które teraz są jeszcze większe i zastosowano w nich nowy wzór LED, który ma tworzyć literę "T". Mnie ten wzór kojarzy się jednak z czymś zupełnie innym.

Z boku nadwozia, jak i patrząc na wymiary auta, wielkich różnic nie ma. Samochód wydłużył się zaledwie o 1,5 cm i stał się szerszy o 1 cm. Rozstaw osi nie uległ zmianie i nadal wynosi 2765 mm. Z tyłu natomiast pojawiła się listwa łącząca tylne światła, która, niestety, jest tylko odblaskowa. Jest też nowy wzór LED i nowy, bardziej elegancki zderzak. Tyle.

Wnętrze to już zupełnie inna bajka. Tutaj naprawdę zmieniło się wiele. Pamiętacie wersję sprzed liftingu? Na środku był niezbyt dobrze wyglądający wystający tablet, a sam projekt deski rozdzielczej był stworzony - moim zdaniem - bez większego pomysłu. Teraz w nowym Hyundaiu Santa Fe, choć również tablet wystaje, to wszystko świetnie ze sobą współgra. Projektanci postawili na obłe kształty i "płynącą konsolę" - tu znowu cytat ze strony producenta. Sprawiło to, że całość wygląda naprawdę dobrze i elegancko. Nie boję się nawet powiedzieć, że czuję się w tym samochodzie jak w aucie klasy wyższej.

Nie obyło się jednak bez problemów, bo jest parę rzeczy, które nie przypadły mi do gustu. Problem z tym samochodem pojawia się wtedy, gdy zajrzymy w cennik. Okazuje się, że to samo możemy otrzymać w Kii Sorento, ale za zupełnie inne pieniądze. W czym więc Santa Fe jest lepsze od Sorento? A może wcale nie jest? Zapraszam na film.

Wybrane dla Ciebie
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Nowy OPP na autostradzie otwarty. Kto pojedzie tam 140 km/h dostanie mandat
Nowy OPP na autostradzie otwarty. Kto pojedzie tam 140 km/h dostanie mandat
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Thule prezentuje nowy boks bagażowy na hak. Arcos XL będzie idealny na zimowe wyjazdy
Thule prezentuje nowy boks bagażowy na hak. Arcos XL będzie idealny na zimowe wyjazdy
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥