Hyundai i30 3d 1,6 GDI Premium A/T - odważne posunięcie [test autokult.pl]
Po 5-drzwiowym modelu i30, który odniósł spory sukces i zrobił wrażenie na samym szefie Volkswagena, przyszła pora na 3-drzwiową wersję koreańskiego konkurenta VW Golfa. Czy nowy model adresowany do młodszej klienteli zdoła jeszcze bardziej umocnić pozycję Hyundaia na europejskim rynku?
04.11.2013 | aktual.: 18.04.2023 11:08
Hyundai i30 3d 1,6 GDI Premium A/T - test
Czasy, w których koreańskie samochody były równie emocjonujące i atrakcyjne jak podlewanie kwiatów konewką, bezpowrotnie minęły. Takie modele jak Pony, Lantra czy Matrix zeszły ze sceny, nie pozostawiając po sobie zbyt wielu pozytywnych i niepowtarzalnych wspomnień. Współczesne auta z pochyloną literą "H" w logo są już zupełnie innymi konstrukcjami, które nie straszą przy pierwszym kontakcie.
Pierwsze wrażenie
Patrząc na wariant 3-drzwiowy tego kompaktu, nie sposób nie odnieść wrażenia, że pozbywając się drugiej pary drzwi oraz zmieniając nieco kształt tylnych bocznych okien, udało się zbudować całkiem zgrabnie wyglądające auto. Dodatkowo samochodowa biżuteria w postaci ładnych 17-calowych felg aluminiowych oraz perłowego czarnego lakieru sprawia, że i30 3d prezentuje się lekko i nieco zadziornie. Szczególnie agresywnie narysowany przedni pas ze światłami do jazdy dziennej oraz tylny dachowy spojler mogą budzić sportowe skojarzenia.
Tu i teraz
Jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza opisywanego egzemplarza (wersja Premium) oceniam na czwórkę z minusem. Co prawda wiele elementów pokryto miękkim, miłym w dotyku tworzywem, ale twardy plastik, który gości we wnętrzu w wielu miejscach, nie jest najwyższej próby. W tej materii Koreańczycy muszą jeszcze podgonić europejską konkurencję.
Żadnych zastrzeżeń nie mam natomiast do intuicyjności obsługi ani ergonomii deski rozdzielczej. Wszystkie przełączniki i pokrętła są logicznie rozmieszczone, a ciekłokrystaliczny, dotykowy ekran systemu multimedialnego doskonale spełnia swoją funkcję.
Niestety, nie obyło się bez drobnych, ale jednak irytujących niedociągnięć. Niebieskie podświetlenie deski rozdzielczej przywodzi na myśl stare VW Golfy, a kojący dźwięk wydobywający się z głośników tuż po zajęciu miejsca na fotelu kierowcy i zaraz bo zgaszeniu silnika słyszany po raz n-ty staje się mocno denerwujący*.*
Pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie przestronność kabiny i30 w wersji 3-drzwiowej. Na przednich siedzeniach wygodnie będzie nawet wyższym osobom, a tylna kanapa nie będzie służyła wyłącznie jako miejsce odbywania kar. 378-litrowy bagażnik pozwala na dłuższy wypad w nieznane.
Najmocniejszy!
3-drzwiowe wersje popularnych kompaktów powstały z myślą o nieco młodszych klientach, którzy od auta oczekują chociaż niewielkiej dawki sportu przy zachowaniu rozsądnej praktyczności. Jeśli wziąć pod uwagę atrakcyjny design nadwozia samochodu, przestronne wnętrze, o którym wspomniałem wcześniej, oraz fakt, że pod maską pracuje najmocniejszy z gamy silnik benzynowy, może się wydawać, że wszystkie wyżej wymienione oczekiwania powinny zostać spełnione. Niestety, jazda za kierownicą tego Hyundaia mocno mnie rozczarowała.
W przypadku i30 3d najmocniejszy silnik benzynowy rozwija moc równą 135 KM, uzyskiwaną z 1,6 l pojemności. Cechujący się podobnymi osiągami Suzuki Swift Sport jest w stanie podnieść poziom adrenaliny i sprawić, że przejażdżka nie będzie powodowała ziewania. Niestety, emocje towarzyszące jeździe za kierownicą i30 1,6 GDI są odmienne.
Połączony z automatyczną 6-biegową przekładnią silnik nie jest w stanie zapewnić zbyt wielu skoków adrenaliny. Trwający wieki sprint do pierwszej setki (11 s) powoduje, że moje oczekiwania co do frajdy z jazdy gasną. Dodatkowo przekładnia jest tak leniwa i pozbawiona najmniejszej krzty szaleństwa, że jej wybór polecam tylko miłośnikom bardzo spokojnego przemieszczania się z punktu A do punktu B.
Aby zmusić jednostkę napędową do większego wysiłku, należy utrzymywać wskazówkę obrotomierza powyżej cyfry 4. W tym celu należy traktować pedał gazu w sposób zero-jedynkowy lub zmieniać biegi manualnie. Jeśli zrezygnuje się ze skrzyni automatycznej, w kieszeni nie tylko zostanie 4000 zł, ale także czas rozpędzania się do prędkości trzycyfrowej zostanie skrócony o 1,1 s (1,6 GDI w wersji ze skrzynią manualną 100 km/h osiąga w 9,9 s.).
Niechęć do nabierania wyższych prędkości jest tym bardziej irytująca, że zarówno zawieszenie, jak i układ kierowniczy mają potencjał. Siła wspomagania kierownicy (trzy tryby pracy: Comfort, Normal oraz Sport) dobrze odzwierciedla sytuację, w jakiej akurat znajdują się przednie koła, a sprężyste zawieszenie nie wykazuje się nerwowością i niepewnością nawet podczas ostrzejszej jazdy po zakrętach. Ale co z tego, skoro całą zabawę psuje niezbyt udany tandem złożony silnika oraz automatycznej skrzyni biegów.
Również średni apetyt na paliwo nie powala na kolana. 10 l/100 km w cyklu mieszanym już od dawna nie robi na nikim wrażenia.
Być może powiecie, że jeszcze agresywniej wyglądająca Astra GTC czy nieco bardziej konserwatywny Golf 3d również występują z mało emocjonującymi silnikami pod maską. Różnica polega jednak na tym, że w przypadku wyżej wymienionych aut gamę silnikową otwierają jednostki o mocy i osiągach porównywalnych z absolutnym topem oferowanym w modelu i30.
Drugie wrażenie
Mogłoby się wydawać, że samochody produkcji koreańskiej w dalszym ciągu w jednej kategorii mają więcej do zaoferowania niż europejskie konstrukcje. Chodzi oczywiście o cenę. Patrząc na metkę z ceną 50 100 zł, którą przypięto do podstawowego Hyundaia i30 3d 1,4 100 KM (wersja Base), trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Jeśli jednak porównamy, ile kosztują bogatsze wersje koreańczyka z mocniejszym silnikiem, okaże się, że pierwsze pozytywne wrażenie szybko znika.
Najbogatszą wersję Premium z silnikiem 1,6 GDI 135 KM oraz automatyczną skrzynią biegów wyceniono na 84 600 zł. Nieco mniej atrakcyjnie (chociaż to rzecz gustu) wyglądający Volkswagen Golf VII 1,4 TSI 122 KM w standardzie wyposażenia Highline, ze skrzynią DSG jest o ponad 1000 zł tańszy (83 390), a zapewnia dużo lepsze osiągi (9,3 s 0-100 km/h). Jeśli wziąć pod uwagę te same auta z manualnymi przekładniami, różnica na korzyść Golfa wzrośnie do ponad 5000 zł. Kwota, jaką trzeba wydać na bogato wyposażonego i30 3d ze 135-konnym silnikiem, wystarczy również na 140-konną Astrę GTC. Nie należy również zapominać o 3-drzwiowym Renault Mégane, który potrafi kosztować mniej od koreańczyka. Czy Hyundai nie przecenił swoich możliwości?
Trudne pytanie
Pomimo że od momentu pokonania pierwszych kilometrów za kierownicą tego auta minęło już parę ładnych dni, wciąż nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie, kto i dlaczego miałby wybrać właśnie ten model. Atrakcyjny wygląd i przyzwoicie wykonane wnętrze kłócą się z kiepskimi osiągami serwowanymi przez tandem silnika oraz skrzyni biegów. O wyższości designu europejskiej konkurencji można dyskutować, jednak wrażenia z jazdy oraz osiągi, jakie są w stanie zapewnić kontynentalni gracze, pozostawiają 3-drzwiowego i30 daleko w tyle.
- Atrakcyjny design
- Przestronne wnętrze
- Dobre prowadzenie, które...
- ...nie ma okazji do pokazania swoich możliwości przez marne osiągi
- Bardzo leniwa automatyczna skrzynia biegów
- Nieprzyjemny dźwięk silnika na wysokich obrotach
- Relatywnie wysokie spalanie
- Mało konkurencyjna cena
Zdjęcia wykonał Kamil Kobeszko.
Hyundai i30 3d 1,6 GDI Premium A/T - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Hyundai i30 3d 1,6 GDI Premium A/T | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, wtrysk bezpośredni | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1591 cm3 | |
Stopień sprężania: | 11 | |
Moc maksymalna: | 135 KM przy 6300 rpm | |
Moment maksymalny: | 164 Nm przy 4850 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 84,4 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, automatyczna | |
Typ napędu: | FWD (przedni) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumny typu MacPherson | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Wspomagany | |
Średnica zawracania pomiędzy krawężnikami: | 10,6 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/45 R17 | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/45 R17 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Hatchback | |
Liczba drzwi: | 3 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | - | |
Masa własna: | 1286 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 9,5 kg/KM | |
Długość: | 4300 mm | |
Szerokość: | 1780 mm | |
Wysokość: | 1470 mm | |
Rozstaw osi: | 2650 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1563/1571 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 53 l | |
Pojemność bagażnika: | 378-1316 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 625 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 11 s | |
Prędkość maksymalna: | 192 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 9,1 l/100 km | 11 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 7,5 l/100 km | 5,7 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 6,7 l/100 km | 9,9 l/100 km |
Emisja CO2: | 157 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 97 000 zł | |
Model od: | 50 100 zł | |
Wersja silnikowa od: | 61 100 zł |
Hyundai i30 3d 1,6 GDI Premium A/T - galeria zdjęć
Zdjęcia wykonał Kamil Kobeszko .