Honda zbuduje samochód sportowy mniejszy od NSX [aktualizacja]
Już wcześniej do Internetu trafiły ilustracje patentowe niedużego wozu sportowego Hondy. Teraz producent sam potwierdził, że powstał przynajmniej jeden prototyp takiego auta.
28.07.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:44
Niektórzy przypuszczają, że Honda to zrobiła niechcący. W rzeczywistości przypadki nie zdarzają się na kontach serwisów społecznościowych tak wielkich marek. Tweety nie są wstawiane jak przez prywatnych użytkowników - pod wpływem chwili. Często wymagają akceptacji i planowane są z wyprzedzeniem. O tym, że nie jest to przypadkowy wyciek może też świadczyć fakt, że wpis zdążył obiec świat, a Honda wciąż go nie usunęła.
Naturalnie to, że Honda opatentowała wygląd pojazdu i ma opracowany prototyp, wcale nie oznacza, że zobaczymy taką maszynę w produkcji. Jeśli mniejszy krewny NSX-a pojawi się na drogach, to na pewno nie nastąpi to prędzej niż w ciągu 4-5 lat. Na razie Honda musi sprawdzić, czy wprowadzany aktualnie na drogi NSX przyjmie się na tyle dobrze, że w gamie japońskiego producenta będzie miejsce na inny samochód sportowy.
Po ilustracjach patentowych i zdjęciu opublikowanym przez Hondę można wywnioskować, że przygotowywane auto będzie samochodem z silnikiem umieszczonym centralnie - za drzwiami zostały umiejscowione duże wloty powietrza. Otwory widać także na płaskiej powierzchni za kabiną.
Obecnie trudno wróżyć z fusów odnośnie segmentu, w który będzie celować mniejszy sportowiec Hondy. Można jedynie ocenić, że jest to wóz rozmiarów Lotusa Elise. Nie oznacza to jednak, że będzie on jego konkurentem. To jest już zależne od tego, jaka jednostka napędowa trafi pod pokrywę silnika tego modelu. Prostym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie motoru z Hondy Civic Type-R. To wystarczająco mocy silnik, by napędzać auto sportowe. Dzięki kompaktowym rozmiarom doskonale nadawałby się do zasilenia wozu o niedużych rozmiarach.
Na razie Honda milczy na temat tego pojazdu. Jednak skoro już pokazała go na zdjęciu, może to oznaczać, że powoli przygotowuje się do odsłonięcia go w pełnej krasie na jednych z jesiennych targów samochodowych.
[aktualizacja 28 lipca]
Przedstawiciel Hondy ostudził gorączkę wywołaną zdjęciem konceptu. Auto stoi w holu nowego ośrodka marki w Dolinie Krzemowej i pozostanie tam w formie eksponatu. To pojazd, który został zaprojektowany przez stylistów Hondy z Los Angeles już dłuższy czas temu. W rozmowie z dziennikarzami serwisu Jalopnik przedstawiciel japońskiej marki zaznaczył też, że nie jest to wóz, który stanowi jakiekolwiek stadium rozwoju nowej generacji S2000 lub mniejszego krewnego NSX-a.
Wygląda na to, że marzenia o szerszej gamie sportowych modeli Hondy musimy odłożyć na razie na półkę.