Hennessey bierze na warsztat Forda Bronco. Będzie miał V8 i 760 KM, ale też abstrakcyjną cenę

To musiało się stać. Hennessey wziął się za najnowszą terenówkę Forda – Bronco. Ekipa pochodząca z Teksasu już niejednokrotnie udowodniała, że szalone pomysły nie muszą być tylko wytworem wyobraźni, a w tym wypadku nie będzie inaczej. Samochód ma osiągać "setkę" zaledwie w 4,5 s, ale w mojej opinii, zabrakło mu nazwy z prawdziwego zdarzenia.

Bronco z V8 z pewnością chciałby każdy fan tego modelu, ale czy każdy gotów jest wyłożyć za niego tak astronomiczną kwotę?Bronco z V8 z pewnością chciałby każdy fan tego modelu, ale czy każdy gotów jest wyłożyć za niego tak astronomiczną kwotę?
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe Hennessey
Filip Buliński

Kto śnił o Bronco z V8, ten może się obudzić. Rasowo wyglądająca terenówka czerpiąca stylistykę z historycznego modelu aż prosiła się o zamontowanie "prawdziwego" silnika dla tych, których rzędowa "czwórka" lub V6-ka nie satysfakcjonują.

O ile Ford nie gwarantował tego, tak z pomocą przyszedł Hennessey. Zapomnijcie jednak o nazwach rodem z horrorów czy godnych najokrutniejszych narzędzi do torturowania. Podobnie jak w przypadku Rangera, samochód otrzymał trzon "Velociraptor", a cała jego nazwa brzmi Hennessey Velociraptor V8 Bronco.

Teksański tuner przygotował dla Bronco mechanicznie doładowaną V8-kę o pojemności 5 litrów i mocy aż 760 KM, dzięki której samochód będzie przyspieszał do setki zaledwie w 4,5 s. Napęd na 4 koła został oczywiście podtrzymany, a moc przenoszona jest za pomocą 10-stopniowego "automatu". Na tym się jednak nie skończyło.

Hennessey zmodyfikował także zawieszenie, układ wydechowy, na nadwoziu znalazła się inna maska oraz specjalne malowanie, oprócz tego samochód otrzymał większe felgi i inne opony, a wnętrze – specjalne skórzane wykończenie.

Samochód dostępny jest zarówno w wersji 2- jak i 4-drzwiowej, ale produkcja nie będzie zbyt liczna. Na rok modelowy 2021 Hennessey przewidział tylko 24 egzemplarzy. Co ważne, tuner daje na swoje modyfikacje gwarancję na 3 lata lub 36 tys. mil (ok. 58 tys. km), a cena auta to – uwaga – 225 tys. USD (ok. 884 tys. zł)! To więcej, niż kosztuje i tak już horrendalnie droga Alfa Romeo Giulia GTAm. Mogę się jednak założyć, na Velociraptora V8 Bronco nie zabraknie chętnych.

Wybrane dla Ciebie
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Nowe zasady programu NaszEauto. Bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto. Bez wykluczeń dla chińskich aut
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt