Frankfurt 2019: Škoda Scala Monte Carlo debiutuje w dobrym stylu
Škoda jedzie do Frankfurtu z atrakcyjną stylistycznie i dobrze wyposażoną odmianą modelu Scala. Mowa oczywiście o wersji Monte Carlo. Wyróżnia się bardzo ciekawymi dodatkami, które znacząco poprawiają prezencję auta.
02.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:13
Scala Monte Carlo kontynuuje tradycję Škody, dołączając do pozostałych modeli z serii Monte Carlo. Podobnie jak one, wyróżnia się na tle standardowych odmian ciekawą kolorystyką i bardziej sportowym charakterem.
Czerwony lakier bardzo dobrze komponuje się z czarnymi wstawkami w postaci atrapy chłodnicy, osłon lusterek, przyciemnianych szyb, wkładów świateł, czy ramion felg. Te z kolei mają dość nietypowy wzór. Standardowo występują w rozmiarze 17 cali, ale chętni mogą zdecydować się na jeszcze większe, 18-calowe obręcze. Kabina także nie daje powodów do niezadowolenia i stanowi rozwinięcie kolorystyki nadwozia.
We wnętrzu znajdziemy czerwono-czarne kubełkowe fotele z lepszym trzymaniem bocznym, pokryte tapicerką o zróżnicowanej strukturze. Oprócz tego warto wspomnieć o czerwonych wstawkach w boczkach drzwi i elementach kokpitu - to bez wątpienia dość odważnie wykończona kabina jak na standardy czeskiej marki.
Klienci, którzy zdecydują się na wybranie Monte Carlo, mogą liczyć m.in. na ambientowe oświetlenie wnętrza, panoramiczny dach, tylne światła LED, czy ostrzej wystylizowane zderzaki. Nie brakuje również delikatnego spojlera tylnej klapy. Wszystko to powinno uczynić Scalę atrakcyjniejszą propozycją w oczach młodszych klientów.
Wersja Monte Carlo jest ciekawą alternatywną dla bardzo zachowawczych i poważnych standardowych wersji wyposażeniowych Scali. Z pewnością będzie cieszyła się sporym wzięciem, podobnie jak pozostałe modele Škody dostępne w tej odmianie. Wiele zależy jednak od cen, a te poznamy nie wcześniej niż pod koniec bieżącego roku. Wcześniej jednak wariant Monte Carlo musi odwiedzić salon we Frankfurcie, gdzie oficjalnie zadebiutuje.