TestyFordFord S-Max 2.0 TDCi PowerShift Titanium - test, opinia, spalanie, cena

Ford S‑Max 2.0 TDCi PowerShift Titanium - test, opinia, spalanie, cena

Ford S-Max 2.0 TDCi PowerShift Titanium - test, opinia, spalanie, cena
Źródło zdjęć: © fot. Mariusz Zmysłowski © 2015
Mariusz Zmysłowski

17.02.2016 15:13, aktual.: 28.03.2023 15:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ford ma jedną z najbardziej rozwiniętych ofert samochodów rodzinnych. Nie brakuje tu vanów różnych rozmiarów: od małego B-Maxa po dużego Galaxy. Naturalnie do dyspozycji mamy też kompaktowego Focusa oraz większe Mondeo. Czy w tym towarzystwie jest miejsce dla średniego S-Maxa?

Ford S-Max 2.0 TDCi PowerShift Titanium - test, opinia

Już po pierwszym rzucie oka widać, że S-Max to indywidualista w świecie vanów. To stosunkowo wysokie auto, ale zachowujące zgrabne proporcje. Efekt wysmuklenia nadwozia jest podkreślony przez dwie wyraźne krawędzie biegnące od przedniego nadkola. Dzięki nim oraz za sprawą eleganckiego i zadziornie wyglądającego przodu S-Max prezentuje się bardzo dynamicznie. Charakteru może pozazdrościć mu wiele teoretycznie bardziej zwinnych pojazdów innych marek, o konkurencyjnych vanach nie wspominając.

Obraz
© fot. Mariusz Zmysłowski © 2015

W budowie atrakcyjnego wizerunku Fordowi udało się nie zagalopować, dzięki czemu dobrze wyglądające nadwozie S-Maxa jest dalekie od awangardy, w którą poszło Renault z większym Espacem. To sprawia, że propozycja marki z niebieskim owalem ma bardziej uniwersalny wygląd, a co za tym idzie, w przyszłości nie będzie trudno o klienta na egzemplarz wystawiony na sprzedaż na rynku wtórnym.

Z jednej strony wnętrze vana nie musi dobrze wyglądać, tylko być użyteczne. Z drugiej jednak, trzeba przyznać, że projekt kabiny S-Maxa jest bardzo zgrabny. Kształty tworzące deskę rozdzielczą, tunel środkowy i drzwi świetnie pasują do charakteru nadwozia i do siebie nawzajem. Całość jest spójna i estetycznie naszkicowana. W parze z dobrym wyglądem idzie wysoka użyteczność. Z punktu widzenia kierowcy trudno dostrzec jakiekolwiek wady. Wszystkie instrumenty są czytelne i bardzo intuicyjne w obsłudze. Dźwignie i pokrętła niezbędne do jazdy są w zasięgu ręki. Na wyróżnienie zasługują elektroniczno-analogowe zegary, które łączą klasyczne tarcze z dużym wyświetlaczem, zawierającym dane, prezentowane w czytelny sposób. Interfejs S-Maxa mimo bogactwa funkcji nie jest przekombinowany.

Obraz
© fot. Mariusz Zmysłowski © 2015

Wszystkie elementy wnętrza zostały dobrze spasowane i sprawiają wrażenie solidnych. Można się przyczepić najwyżej do niektórych plastików – np. na górnej części deski rozdzielczej. Będzie to jednak zakrawać na czepialstwo. Ford pamiętał nawet o tym, by wyścielić miękkim materiałem schowek przed pasażerem, dzięki czemu luźno wrzucone przedmioty przesuwające się w jego wnętrzu nie będą szurać i grzechotać. Szkoda, że tej miękkiej wykładziny zabrakło w bocznych kieszeniach w drzwiach oraz w schowku w górnej części deski rozdzielczej.

Przednie fotele określone są w katalogu Forda jako sportowe. Powiedzmy, że to małe nadużycie słowa sport ze strony producenta. Nie zmienia to faktu, że są one bardzo komfortowe. Spisują się doskonale, bez względu na to, czy siedzimy w korku, czy pokonujemy bardzo długą trasę – zawsze zapewniają wygodę, jakiej potrzeba kierowcy.

Fotele są mało sportowe. Są za to wygodne.
Fotele są mało sportowe. Są za to wygodne.© fot. Mariusz Zmysłowski © 2015

Drugi rząd siedzeń odróżnia się od przednich foteli twardością. Oparcia i siedziska są płytsze i zdecydowanie nie należą do tych miękkich, kanapowatych. Mimo to podróż tutaj jest komfortowa, nawet na środkowym miejscu. Składa się na to kilka czynników. Po pierwsze – podłoga w całości kabiny jest płaska, dzięki czemu na nogi zostaje sporo miejsca. Po drugie – siedzenia są osadzone wyżej niż w autach segmentu C czy D, dzięki czemu stopy nie muszą zanadto wchodzić pod przednie fotele. Trzeci, bardzo istotny czynnik, to możliwość regulacji ich przesunięcia wzdłużnego oraz pochylenia oparć. Jest to system, który wiąże się z trzecim rzędem siedzeń. Dzięki niemu łatwiej jest zająć miejsce na jednym z dwóch opcjonalnych foteli. Pozwala też bardziej elastycznie dostosowywać do rozmiarów pasażerów niezbędną dla nich przestrzeń.

Trzeci rząd siedzeń jest zaskakująco przestronny jak na dodatkowe fotele w tego typu vanie. Dzięki przesuwnemu drugiemu rzędowi, we w miarę wygodnych warunkach może tu podróżować nawet dwójka niewysokich dorosłych. Osoby o wzroście ponad 1,7 m mogą już narzekać na zbyt małą przestrzeń nad głowami. Znalazły się tu miejsca na podłokietniki zewnętrzne, uchwyt na napoje i dodatkowe schowki na drobiazgi. Warto zauważyć, że wraz z wybraniem pakietu Traveller 2, który zawiera właśnie trzeci rząd siedzeń, dostajemy rozszerzone kurtyny powietrzne, które chronią także pasażerów zasiadających na samym końcu samochodu. Wspomniany pakiet kosztuje 5600 zł i oprócz kurtyn i dodatkowych siedzeń zawiera zintegrowane rolety przeciwsłoneczne, gniazdko 230 V, składane blaty stolików na oparciach przednich foteli, siatkę podłogową do bagażnika, ochronną matę podłogową, elektryczny system składania oparć EasyFold oraz EasyEntry, czyli wspomniane przesuwne fotele drugiego rzędu. To użyteczny i rozsądnie wyceniony zestaw dodatków.

Drugi rząd siedzeń można elastycznie dostosować do potrzeb.
Drugi rząd siedzeń można elastycznie dostosować do potrzeb.© fot. Mariusz Zmysłowski © 2015

Na oddzielne wyróżnienie zasłużył system EasyFold. Dodatkowe fotele wyciąga się jednym ruchem, bez konieczności przykładania dużej siły. Jeszcze łatwiejsze jest składanie. Dowolne z pięciu oparć 2. i 3. rzędu można niezależnie opuścić przez zwolnienie elektronicznej blokady za pomocą przycisków znajdujących się na bocznej ścianie bagażnika S-Maxa. Skoro już dotarliśmy na tył tego vana, przyjrzyjmy się jego kufrowi. W zależności od konfiguracji foteli 3. i 2. rzędu, może on mieścić 285, 630 lub 2200 l. Nieco więcej zyskamy, jeśli zdecydujemy się nie zamawiać trzeciego rzędu siedzeń.

Pod tylną częścią podłogi kufra znajdziemy dodatkową przestrzeń bagażową. Ford nie poszedł na łatwiznę i nie dodał zwykłej klapy. Jest ona wyposażona w sznurek z haczykiem, którym możemy podwiesić ją na krawędzi bagażnika. Rozwiązanie proste, a cieszy. Kolejny, mały plus za to, że ktoś w trakcie projektowania przestrzeni bagażowej pomyślał o użytkowniku, należy się dla Forda za obracany hak na torby. Rozwiązanie to doceni absolutnie każdy, kto kiedykolwiek zrobił małe zakupy i chciał je przewieźć w dużym samochodzie. W S-Maksie byłoby wyjątkowo łatwo o ich rozsypanie po całym bagażniku...

Na ścianie po lewej stronie - konsola do składania oparć foteli. Po prawej stronie schowany na płasko hak na zakupy. Pośrodku - duża przestrzeń z płaską podłogą, łatwo dostępna dzięki dużemu otworowi wsadowemu i niskiemu progowi załadunku.
Na ścianie po lewej stronie - konsola do składania oparć foteli. Po prawej stronie schowany na płasko hak na zakupy. Pośrodku - duża przestrzeń z płaską podłogą, łatwo dostępna dzięki dużemu otworowi wsadowemu i niskiemu progowi załadunku.© fot. Mariusz Zmysłowski © 2015

Właściwości jezdne tego samochodu idą w parze z jego wyglądem. S-Max w sposób już tradycyjny dla Forda prowadzi się bardzo dobrze. Wersja testowa wyposażona była w napęd na przednią oś, a mimo to ten rodzinny wóz bardzo sprawnie składał się w zakręty. Nie jest to naturalnie samochód przeznaczony do sportowej jazdy, ale jak na auto tej klasy, trzyma się drogi z zaskakująco dużą skutecznością, bez przesadnych przechyłów i z zadziwiającym jak na swoje rozmiary wyważeniem. Na dodatek jest komfortowy – zawieszenie dobrze wybiera nierówności, a co ważne – robi to cicho. Polecam jazdę tym wozem każdemu, kto twierdzi, że van ma być wygodny, więc musi się bujać na zakrętach i skakać na wybojach jak dyliżans. Otóż, jak pokazuje Ford, nie musi.

Narzekać nie da się także na silnik. Wręcz przeciwnie. 2-litrowy diesel pracujący pod maską tego S-Maxa to wersja 180-konna. Jest to motor nie tylko mocny, ale także kulturalny i oszczędny. Charakteryzuje się przyzwoitym ciągiem już od dolnego zakresu prędkości obrotowych, dzięki czemu nie wymaga maltretowania pod czerwonym polem, nawet jeśli chcemy sprawnie wyprzedzić w trasie. Na dodatek ma mały apetyt na paliwo. W mieście wystarczy mu 8 l/100 km, a w trasie 5,3 l/100 km. Ten dwulitrowiec zadowoli także tych, którzy wymagają niskiego poziomu hałasu w kabinie rodzinnego samochodu. Pracuje on wyjątkowo cicho.

Zegary z elektronicznym wyświetlaczem mogą pokazywać sporo informacji, ale nie są nimi przeładowane.
Zegary z elektronicznym wyświetlaczem mogą pokazywać sporo informacji, ale nie są nimi przeładowane.© fot. Mariusz Zmysłowski © 2015

Bardzo dobrze dobraną parą dla tego motoru jest przekładnia PowerShift. Przy spokojnej jeździe pracuje miękko, gładko przechodząc między poszczególnymi przełożeniami. Zazwyczaj automaty współpracujące z dieslami nie są skore do szybkich redukcji. PowerShift z 2.0 TDCi zaskakuje pod tym względem. Dosyć szybko reaguje na kopnięcie gazu. Zrzuca przełożenia z minimalną zwłoką, bez nieprzyjemnych szarpnięć.

Obraz
© fot. Mariusz Zmysłowski © 2015

W kwestii pytania postawionego na początku – w gamie Forda jak najbardziej jest miejsce dla S-Maxa. Stanowi on dobry kompromis dla osób, które potrzebują auta bardziej przestronnego niż Mondeo w wersji kombi, ale nie chcą tak dużego vana jak Galaxy. S-Max łączy wszystko co najlepsze z tych dwóch wozów. Jednocześnie jego cena nie odbiega zanadto od podobnie wyposażonego Mondeo kombi. Jeśli potrzebujesz sporego, rodzinnego samochodu, ale nie chcesz rezygnować z posiadania charakternego auta, z jazdy którym można czerpać przyjemność, nie znajdziesz nic lepszego niż S-Max.

PLUSY:

Atrakcyjny wygląd

Przestronne i łatwe w dostosowaniu wnętrze

Łatwy system składania i rozkładania oparć

Przestronny bagażnik z użytecznymi rozwiązaniami

Zaawansowane i czytelne zegary

Dobre właściwości jezdne

Dynamiczny, kulturalny i oszczędny silnik

Dobrze współpracujący z silnikiem automat

Komfortowe zawieszenie

Bogaty zasób wyposażenia opcjonalnego

MINUSY:

Niektóre plastiki mogłyby być lepszej jakości

Brak miękkiej wyściółki w górnym schowku i bocznych kieszeniach

Ogólna ocena samochodu:

[stars]9[/stars]

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/33]

Ford S-Max 2.0 TDCi PowerShift Titanium - dane techniczne, spalanie, cena

Testowany egzemplarz: Ford S-Max 2.0 TDCi PowerShift

Silnik i napęd:

Układ i doładowanie:R4, turbodoładowany 
Rodzaj paliwa:Olej napędowy 
Ustawienie:Poprzecznie 
Rozrząd:DOHC 16V 
Objętość skokowa:1997 cm3 
Moc maksymalna:180 KM przy 3500 obr./min. 
Moment maksymalny:400 Nm przy 2000-2500 obr./min. 
Objętościowy wskaźnik mocy:90 KM/l 
Skrzynia biegów:Automatyczna, 6-stopniowa 
Typ napędu:Na przednie koła (FWD) 
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane 
Hamulce tylne:Tarczowe 
Zawieszenie przednie:Kolumna MacPhersona 
Zawieszenie tylne:Niezależne, wielowahaczowe 
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany 
Średnica zawracania:11,6 m 
Koła, ogumienie przednie:235/50 R18 
Koła, ogumienie tylne:235/50 R18 

Masy i wymiary:

Typ nadwozia:Van 
Liczba drzwi:5 
Masa własna:1659 kg 
Długość:4796 mm 
Szerokość:2137 mm z lusterkami / 1916 mm bez lusterek 
Wysokość:1655 mm 
Rozstaw osi:2849 mm 
Pojemność zbiornika paliwa:70 l 
Pojemność bagażnika:285 / 630 / 2200 l 

Specyfikacja użytkowa:

Ładowność maksymalna:881 kg 

Osiągi:

 Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:9,5 s 
Prędkość maksymalna:208 km/h 
Zużycie paliwa (miasto):6,1 l/100 km8,0 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):4,9 l/100 km5,3 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):5,4 l/100 km 
Średnia emisja CO2:139 g/km 
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek 

Cena:

Testowany egzemplarz:186 600 zł 
Model od:107 500 zł 
Wersja silnikowa od:125 500 zł 
Wyposażenie standardowe wersji testowej:
Dodatki stylistyczne nadwozia:Światła przednie do jazdy dziennej i tylne LED, dwie końcówki układu wydechowego z polerowanej stali, nakładka ochronna na tylny zderzak
Dodatki stylistyczne wnętrza:-
Koła i opony:W standardzie koła 17-calowe, koło zapasowe dojazdowe
Komfort:Elektryczny hamulec postojowy, tempomat z ogranicznikiem prędkości, automatyczne wycieraczki, lusterko fotochromatyczne, klimatyzacja dwustrefowa, dodatkowa nagrzewnica, elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu, sportowe fotele z podgrzewaniem, schowki pod przednimi fotelami, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, podgrzewana przednia szyba, centralny zamek, system Ford MyKey
Bezpieczeństwo:Poduszki powietrzne czołowe i boczne z przodu, kurtyny powietrzne dla 1. i 2. rzędu siedzeń, poduszka chroniąca kolana kierowcy, ABS, EBD - system rozdziału siły hamowania, ESC - układ stabilizacji toru jazdy, EBA - wspomaganie hamowania awaryjnego, TA - układ kontroli trakcji, RSC - system zapobiegający wywróceniu pojazdu, HSA - układ wspomagający ruszanie na wzniesieniach, IPS - inteligentny system bezpieczeństwa, Line Keeping Alert, Line Keeping Aid, system automatycznego sterowania światłami drogowymi, system monitorowania koncentracji kierowcy, system rozpoznawania znaków drogowych, funkcja wzywania pomocy
Multimedia:Radio z CD/MP3 z FordSync i AppLink, wyświetlacz 4,2-calowy, dotykowy, Bluetooth, 8 głośników, zdalne sterowanie z kierownicy, gniazda AUX-IN, USB, iPod
Mechanika:-
Wyposażenie opcjonalne wersji testowej:
Dodatki stylistyczne nadwozia:Pakiet Appearance 2: 18-calowe felgi, spojler przedniego i tylnego zderzaka, listwy progowe i przyciemnione szyby (3050 zł), lakier Magnetic Grey (2300 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza:Pakiet Titanium X Miko Suede: tapicerka Miko Suede ciemna, elektryczna regulacja położenia fotela kierowcy i pasażera w 10 kierunkach z pamięcią położenia, elektrycznie składane lusterka z pamięcią położenia, reflektory Ford Dynamic LED, Ford KeyFree (12 850 zł)
Koła i opony:Felgi 18-calowe (element pakietu Appearance 2)
Komfort:Pakiet Premium: nawigacja (opisana w kategorii multimedia), reflektory Ford Dynamic LED z Adaptive Technology, Active Park Assist dla parkowania równoległego i prostopadłego oraz wyjazdu z równoległego miejsca parkingowego, kamera ułatwiająca parkowanie tyłem, dodatkowe przyciemnienie szyby w tylnej części nadwozia, kluczyk Ford KeyFree z elektrycznie otwieranymi drzwiami bagażnika, podgrzewana kierownica (16 400 zł), Pakiet Traveller 2: rolety przeciwsłoneczne zintegrowane, gniazdko 230 V, składane blaty stolików w oparciach przednich foteli, siatka podłogowa do bagażnika, ochronna mata podłogowa dwustronna, dwa niezależne fotele w 3. rzędzie z elektrycznym systemem składania EasyFold, funkcja EasyEntry - przesuwanie i pochylanie oparć foteli w 2 rzędzie, boczne kurtyny powietrzne chroniące osoby w 3. rzędzie (5600 zł)
Bezpieczeństwo:Pakiet Technology 1: system monitorowania martwego pola widzeni w lusterkach z funkcją ostrzegania o pojazdach nadjeżdżających z boku pojazdu przy wyjeździe tyłem z miejsca parkingowegu (BSI z Cross Traffic Alert), Lane Keeping Alert z Lane Keeping Aid, Pre-Collision Assist (3250 zł)
Multimedia:Nawigacja Sony (jako element Pakietu Premium): kolrowy wyświetlacz dotykowy 8-calowy, TMC, zestaw głośnomówiący z Bluetooth, sterowanie głosem, 9 głosników Sony, zdalne sterowanie z kierownicy, gniazda 2xUSB, SD, mapy Europy z widokiem 3D
Mechanika:-
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (15)